Nowe zarzuty dla Donalda Trumpa. Postawili je śledczy z Georgii. Chodzi o próbę podważenia wyniku wyborów

OPRAC.:
Robert Szulc
Robert Szulc
Trump ma kolejne zarzuty na koncie
Trump ma kolejne zarzuty na koncie Fot. PAP/EPA
Wielka ława przysięgłych w hrabstwie Fulton w Georgii zagłosowała we wtorek za postawieniem zarzutów Donaldowi Trumpowi i jego 18 współpracownikom w związku z działaniami byłego prezydenta, by odwrócić wynik przegranych przez niego wyborów w tym stanie. Trump otrzymał zarzuty m.in. za złamanie przepisów ustawy dotyczącej przestępczości zorganizowanej.

13 zarzutów - przestępczość zorganizowana i nakłanianie do kłamstw

Jak wynika z opublikowanego dokumentu, byłemu prezydentowi postawiono 13 zarzutów, w tym o złamanie przepisów ustawy o przestępczości zorganizowanej, zmowę w celu dokonania fałszerstwa, poświadczanie nieprawdy oraz nakłanianie stanowych urzędników do złamania przysięgi. Obok Trumpa w akcie oskarżenia wymieniono 18 innych osób, w tym jego byłego prawnika Rudy'ego Giulianiego, byłego szefa personelu Białego Domu Marka Meadowsa i architekta strategii odwrócenia wyników wyborów Johna Eastmana.

"Trump i inni pozwani nie przyjęli, że Trump przegrał i w pełni świadomie i z własnej woli dołączyli do zmowy, by w bezprawny sposób zmienić rezultat wyborów na korzyść Trumpa" - czytamy w opublikowanym dokumencie. Według śledczych, pozwani, razem z 30 wspólnikami, którzy nie otrzymali zarzutów, stanowili "organizację przestępczą zaangażowaną w różne powiązane przestępcze działania, w tym fałszywe oświadczenia i pisma, podszywanie się pod urzędnika publicznego, fałszerstwa, składanie fałszywych dokumentów, wpływanie na świadków, kradzież komputerową, włamanie komputerowe, komputerową inwazję prywatności, zmowę w celu oszukania stanu, kradzież i kłamstwa pod przysięgą".

Włamywali się do maszyn do głosowania?

W dokumencie opisano szeroko zakrojone działania grupy nastawione na "odwrócenie" wyniku wyborów, w tym naciski na przedstawicieli władz w Georgii i innych stanach i zorganizowanie głosowania "fałszywych elektorów", których głosy miały być według planu zaakceptowane przez Kongres jako prawowite głosy elektorów z Georgii. Część z osób została też oskarżona o włamanie się - z pomocą lokalnych urzędników - do sieci hrabstwa Coffee i uzyskanie dostępu do oprogramowania maszyn do głosowania i innych wrażliwych danych, w tym samych głosów.

Akcja miała na celu wykrycie rzekomych fałszerstw wyborczych, które nigdy się nie potwierdziły. Dokument wspomina m.in. o rozmowach telefonicznych Trumpa z czołowymi urzędnikami Georgii, w których nakłaniał ich do uznania jego zwycięstwa oraz o zabiegach, by - mimo braku dowodów - urzędnicy ministerstwa sprawiedliwości, jak mówił Trump: "po prostu powiedzieli, że wybory są sfałszowane i zostawili resztę mnie i republikańskim kongresmenom".

"Georgia, jak każdy stan, ma prawa, które pozwalają tym, którzy uważają, że wyniki wyborów są nieprawidłowe, by je kontestować (...) Zarzuty mówią, że zamiast podporządkować się prawu Georgii, pozwani zaangażowali się w przestępcze przedsięwzięcie, aby odwrócić wyniki wyborów prezydenckich w Georgii" - powiedziała podczas konferencji prasowej prokuratora generalna hrabstwa Fulton, Demokratka Fani Willis. Jak dodała, wszyscy pozwani mają czas do 25 sierpnia, by oddać się w ręce stanowego wymiaru sprawiedliwości. Dodała też, że będzie wnioskować o rozpoczęcie procesu Trumpa i wspólników w ciągu najbliższych 6 miesięcy, choć zaznaczyła, że decyzja w tej sprawie należy do sędziego.

Efekt dwóch lat śledztwa prokuratury

Zarzuty to wynik ponad dwuletniego śledztwa prokuratury stanowej w związku z naciskami Trumpa na odwrócenie wyników wyborów. W wielu punktach zarzuty wobec Trumpa zbiegają się z tymi, które usłyszał w sądzie federalnym w Waszyngtonie, gdzie w sierpniu również został oskarżony o szersze nielegalne próby utrzymania się u władzy mimo przegranych wyborów.

Sprawa w Georgii jest już czwartą, w ramach której były prezydent usłyszy zarzuty karne. Oprócz federalnej i stanowej sprawy związanej z dążeniem do zmiany wyniku wyborów, został oskarżony przez federalnych śledczych o przetrzymywanie tajnych dokumentów po opuszczeniu Białego Domu, a przez prokuraturę stanu Nowy Jork o ukrywanie zapłaty za milczenie aktorce porno Stromy Daniels podczas kampanii 2016 r. Trump jest jedynym w historii byłym prezydentem USA, który usłyszał jakiekolwiek zarzuty karne.

Nawet gdyby wygrał, nie ułaskawi się?

Jak pisze portal Politico, zarzuty stanowe z Georgii mogą okazać się najbardziej kłopotliwe dla Trumpa, zarówno ze względu na użycie przepisów o przestępczości zorganizowanej, jak i faktu, że nawet jeśli wygra on przyszłoroczne wybory prezydenckie, nie będzie w stanie sam się ułaskawić lub polecić prokuraturze wycofanie zarzutów. To możliwe jest tylko w sprawach federalnych.

W opublikowanym przez sztab wyborczy byłego prezydenta oświadczeniu, Trump stwierdził, że podobnie jak w poprzednich wniesionych przez śledczych zarzutach, "upartyjnieni" prokuratorzy celowo spowalniali śledztwo tak, by przeszkodzić w jego kampanii wyborczej w przyszłorocznych wyborach.

"Można to nazwać ingerencją wyborczą lub manipulacją wyborami - to niebezpieczne starania klasy rządzącej, by stłamsić wybór ludu" - napisano w oświadczeniu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

rs

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kuba
Dajcie już spokój z tym Trumpem. Wiem, że dla PiSiorów to szczyt wszelkich cnót, ale rzeczywistość jest taka, że to przypuszczalnie kryminalista . Jeszcze nie osądzony, ale prawdopodobieństwo jest duże. Kaczyńskiemu i Korwinkowi takie typy się śnią po nocach, a na jawie chcieliby się w nich wcielić. Ale luzik, nic z tego nie będzie.
U
USA = Rosja
15 sierpnia, 16:07, Minuta Prawdy:

Faktycznie postawienie zarzutów przez ekipę Baidena głównemu konkurentowi na fotel prezydencki Trumpowi na kilka miesięcy przed wyborami nooo demokracja jak ta lala 🤭

A najśmiezniejsze że ambasador Usa Brzeziński pouczał polski rząd że to niedemokratyczne badać wplywy rosyjskie w Polsce! I to nie jest żart niestety:

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/8724807,lex-tusk-ambasador-usa-w-polsce-mark-brzezinski.html

Nie ma bardziej falszywych polityków jak amerykanie. Jak nie mogą podbić ekonomicznie i pokojowo to po prostu napadają na niewinny kraj. W zamachach na 2 wieże na 19 osób 16 urodziło się w Arabii Saudyjskiej to najechali i roz*****li Irak 🤭 Przecież to logiczne.

M
Minuta Prawdy
Faktycznie postawienie zarzutów przez ekipę Baidena głównemu konkurentowi na fotel prezydencki Trumpowi na kilka miesięcy przed wyborami nooo demokracja jak ta lala 🤭

A najśmiezniejsze że ambasador Usa Brzeziński pouczał polski rząd że to niedemokratyczne badać wplywy rosyjskie w Polsce! I to nie jest żart niestety:

https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/artykuly/8724807,lex-tusk-ambasador-usa-w-polsce-mark-brzezinski.html
o
okaze sie
Poszlaki zmierzajace do bicua piany.
E
Ehh
Ydzi mają praktykę w sądownictwie i korupcji. Oni nawet Jezusa potrafili skazać i powiesić na krzyżu .
A
Antypopis
15 sierpnia, 11:10, OLLO:

Kaczyński dostanie podobne zarzuty, dlatego tak się broni przed utratą władzy.

Akurat układ POPiS trwa.

H
Hamlet
92 % za Bidenem - 8% za Trumpem w wyborach korespondencyjnych a poza tym były "uczciwe".
p
pan Szczota
Ośmiornica Demokratów nie daje za wygraną. Upadają jedne zarzuty, to wysuwają następne. To nic - jeśli nawet upupią Trumpa, to będzie de Santis.
Wróć na i.pl Portal i.pl