Prawo i Sprawiedliwość kontynuuje wymianę polskich ambasadorów na świecie. W sumie do końca wakacji partia rządząca chce powołać nowych szefów 30 placówek dyplomatycznych. Wkrótce kierowanie prestiżowymi ambasadami obejmą także kandydaci związani z Małopolską. Wczoraj przesłuchiwali ich posłowie z sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.
Jako pierwszy w krzyżowym ogniu pytań, znalazł się prof. Włodzimierz Marciniak, wskazany na nowego ambasadora RP w Moskwie. Zastąpi na tym stanowisku Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz, która zakończy urzędowanie za miesiąc.
62-letni sowietolog i wykładowca Wyższej Szkoły Biznesu w Nowym Sączu podkreślał, że relacje polsko-rosyjskie znajdują się obecnie „na relatywnie niskim poziomie”. - Trudna jest do przyjęcia argumentacja władz rosyjskich co do polityki bezpieczeństwa w regionie - mówił wprost prof. Marciniak, mając na myśli m.in. stosunek Kremla do roli USA i NATO w naszej części Europy.
Kandydat na nowego ambasadora RP w Moskwie nie omieszkał również wspomnieć o wraku rządowego Tu-154, który po sześciu latach po katastrofie smoleńskiej wciąż jest w rękach rosyjskich śledczych.
Posłowie natomiast pytali go o rozwiązanie problemów polskich firm transportowych przy wjeździe do Kaliningradu i utrzymanie form dialogu między obydwoma krajami. - Szczególnie ważnym zadaniem ambasadora będzie dbanie o wizerunek Polski, zwłaszcza w kontekście konfliktów pamięci historycznej - tłumaczył prof. Marciniak. Wśród innych priorytetów swojej kadencji wymienił także pomoc dla licznej na wschodzie Polonii.
Wsparcie dla rodaków obiecywał również prof. Arkady Rzegocki, który ma być szefem polskiej misji dyplomatycznej w Zjednoczonym Królestwie. - Chciałbym się również skupić na promocji wiedzy o naszym kraju wśród Brytyjczyków, która wciąż jest niewielka - podkreślił 44-letni wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rzegocki kilka lat temu prowadził Polski Ośrodek Naukowy UJ w Londynie. Świeżo upieczony dyplomata będzie musiał również zostawić mandat w Radzie Miasta Krakowa, który zdobył z listy PiS.
Podczas sejmowego przesłuchaniu pytano go przede wszystkim o opinię w sprawie ewentualnego opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię po dzisiejszym referendum na Wyspach. - Chciałbym, aby pozostali we wspólnocie, ponieważ to ułatwia kontakty polsko-brytyjskie. Ale to suwerenna decyzja mieszkańców i będziemy respektować każdy ich werdykt - mówił dyplomatycznie prof. Rzegocki. Przez ostatnie cztery lata naszym ambasadorem w Zjednoczonym Królestwie był Witold Sobków.
Trzecim kandydatem na ambasadora związanym z naszym regionem jest prof. Aleksander Surdej z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Nauczyciel akademicki został wyznaczony do reprezentowania Polski przy Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) z siedzibą w Paryżu.
Na wczorajszym posiedzeniu posłowie przesłuchiwali również pochodzącego z Suwałk Tomasza Niegodzisza, który ma objąć polską placówkę dyplomatyczną w Belgradzie. Jest on zawodowym dyplomatą i w przeszłości był już ambasadorem RP w Senegalu oraz Libanie.
Ambasadorowie są powoływani przez prezydenta RP po wskazaniu przez ministra spraw zagranicznych i zaopiniowaniu przez premiera i przesłuchaniu przed sejmową Komisją Spraw Zagranicznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
