Ból pleców
Niedostateczna aktywność spowodowana ograniczeniami w epidemii to przyczyna spadku formy. Osłabienie mięśni tułowia, w tym mięśni brzucha, oznacza większe obciążenie dla kręgosłupa, którego skutki odczuwamy boleśnie na co dzień. Problem pogłębia nieprawidłowa postawa, jaką wiele osób przybiera podczas wielogodzinnej pracy czy leżenia przed telewizorem.
Co robić? Wdrożyć ćwiczenia wzmacniające mięśnie, które podtrzymują kręgosłup. Polecane są m.in. te na brzuch, a także rozciągające i wzmacniające mięśnie tułowia, np. kalistenika, pilates czy joga. Z pojedynczych ćwiczeń poleca się m.in. most, deskę, unoszenie nóg w leżeniu czy ruchy nazwane wspinaczką górską.
Depresja
Pandemia koronawirusa jest przyczyną pogorszenia się zdrowia psychicznego całej populacji, choć najsilniejsze negatywne konsekwencje zaistniałej sytuacji odczuwane są przez ludzi w wieku 18-40 lat, a w szczególności kobiety. W rezultacie znacząco wzrosła liczba osób poszukujących pomocy psychologa i psychiatry. Według informacji Saltus Ubezpieczenia liczba takich wizyt wzrosła w okresie od marca do maja 2020 aż 2,5-krotnie, natomiast firma KRY podaje, że zainteresowanie poradami dot. zdrowia psychicznego zwiększyło się o 50 procent. Z kolei badania internetowe CM Medyceusz pokazują, że w maju blisko 40 proc. ankietowanych osób przejawiało symptomy głębokiego smutku i przygnębienia o klinicznym nasileniu. Choć depresyjne myśli i stany to jeszcze nie depresja, mogą prowadzić do jej rozwoju.
Co robić? W przypadku objawów takich jak przygnębienie, brak radości z życia, zaburzenia snu, spadek koncentracji, utrata motywacji, chroniczne zmęczenie, rozdrażnienie i problemy z rozluźnieniem się wskazana jest konsultacja z psychologiem. Specjalista oceni, w jakim stopniu nasilone są zaburzenia nastroju i pomoże wybrać odpowiedni rodzaj psychoterapii, ew. skieruje do psychiatry, który przepisze leki ułatwiające pracę nad sobą. W przypadku łagodnych problemów wskazane są częstsze kontakty w ludźmi, poświęcanie czasu na aktywności przynoszące psychiczną ulgę i opanowanie technik radzenia sobie ze zwiększonym napięciem nerwowym.
Zespół stresu pourazowego (PTSD)
Zarażenie się koronawirusem to doświadczanie będące źródłem silnego stresu i traumatycznych przeżyć. Dlatego pacjenci, którzy zachorowali ciężko na COVID-19, wykazują objawy stresu pourazowego. Dotyczy to ok. 20 proc. osób wypisanych z oddziału intensywnej terapii, a a także pracowników medycznych zajmujących się chorymi. Natomiast według wyników trzech badań duńskich ze stresem pourazowym zmagało się aż 96 procent pacjentów poddanych hospitalizacji. Odczuwane przez nich objawy takie jak lęk, depresja i nawroty wspomnień utrzymują się dłużej niż przez miesiąc, a u niektórych trwają latami, uniemożliwiając nie tylko sen, ale też normalne funkcjonowanie.
Co robić? Eksperci podkreślają konieczność poddawania ozdrowieńców badaniom w kierunku PTSD i wprowadzenie odpowiedniej terapii w przypadku wystąpienia objawów. Pomoc psychologiczna jest też obecnie oferowana bezpłatnie medykom.
