Nowa ustawa migracyjna we Francji właśnie wchodzi w życie. Sprzeciw partii prawicowych

Prezydent Francji Emmanuel Macron podpisał ustawę migracyjną. Została ona wprawdzie okrojona przez Radę Konstytucyjną, jednak w sobotę 27 stycznia 2024 roku, została ostatecznie opublikowana we francuskim Dzienniku Urzędowym. Zmiany, które zostały wprowadzone, zawierają głównie uproszczenia wielu procedur. W nowej ustawie znajduje się m.in. deportacja cudzoziemców skazanych za przestępstwa i wykroczenia.

W ustawie znajduje się także planowana reforma systemu azylowego, a także to, że nielegalni imigranci mogą zostać zatrudnieni w sektorach, w których brakuje rąk do pracy. W czwartek ustawa została zaaprobowana przez Francuską Radę Konstytucyjną, jednak jej część została odrzucona. Co ciekawe, odrzucone założenia to te, których wpisania domagały się partie prawicowe. Łącznie wyrzucono aż 35 artykułów tej ustawy.

Rada odrzuciła m.in. graniczenie prawa do łączenia rodzin imigrantów, dostępu do świadczeń społecznych dla cudzoziemców niebędących Europejczykami, czy ustalanie przez parlament rocznych kwot migracyjnych.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Po opublikowaniu tej ustawy, partie prawicowe ostro krytykują jej formę i tekst. Uważają, że jest niezgodna z wolą społeczeństwa. Lider prawicowego ugrupowania Republikanie, Eric Ciotti uważa, że ta decyzja Rady, jest „wbrew woli Francuzów, którzy chcą ograniczenia imigracji”. Lider skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego, Jordan Bardella uważa z kolei, że ta ustawa oraz decyzja jest:

Ustawa jest zamachem stanu dokonanym przez sędziów. Ustawa imigracyjna jest martwa. Jedynym rozwiązaniem jest referendum w sprawie imigracji – powiedział Bardella.

Kwestia imigracji jest jednym z priorytetów Emmanuela Macrona na drugą kadencję po wygranych w kwietniu 2022 roku wyborach prezydenckich.