Nikt nie chce sądzić byłego posła PSL Jana Burego [AFERA PODKARPACKA]

Małgorzata Froń
Ten proces zaczyna coraz bardziej przypominać film „Niekończąca się opowieść”. Nadal nie wiadomo, który sędzia poprowadzi tę sprawę.

W II Wydziale Karnym Sądu Okręgowego w Rzeszowie odbyło się posiedzenie, na którym sąd rozpatrywał wnioski sędziów Sądu Rejonowego w Rzeszowie, którzy zwrócili się o wyłączenie ich ze sprawy sędzi Katarzyny Baryła. Sędzia Katarzyna Baryła miała rozpatrywać sprawę przepadku kaucji Jana Burego, ale poprosiła o wyłączenie z tej sprawy.

Decyzję o jej wyłączeniu lub nie mieli podjąć sędziowie sądu rejonowego. Ale oni też poprosili o wyłączenie. W czwartek sąd okręgowy nie uwzględnił wniosków sędziów sądu rejonowego.

- Sąd okręgowy skupił się na tym, kto powinien rozpatrywać sprawę wyłączenia się sędzi Katarzyny Baryły. Zdecydował, że będą to sędziowie sądu rejonowego. Teraz ci sędziowie będą musieli tę sprawę rozpatrzyć - informuje Marzena Ossolińska-Plęs, rzeczniczka SO w Rzeszowie. - Jeżeli nie wyłączą z tej sprawy pani sędzi, to będzie ją musiała rozpatrzeć. A jeżeli ją wyłączą, to sprawę przejmie następny, według alfabetu, sędzia sądu rejonowego.

Tym samym znów przeciąga się w czasie sprawa Jana Burego, byłego posła i działacza Polskiego Stronnictwa Ludowego, szefa struktur tej partii na Podkarpaciu. Bury oskarżony jest o korupcję, przyjęcie korzyści majątkowych w wysokości 900 tys. zł od jednego z podkarpackich biznesmenów, wpływanie na decyzje urzędników państwowych i samorządowych, powoływanie się na wpływy w instytucjach państwowych. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Bury został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA w listopadzie 2015 roku. Z aresztu wyszedł za poręczeniem majątkowym. Miał wpłacić 100 tys. zł kaucji i to zrobił. Ponadto założyć hipotekę na nieruchomości na kwotę 900 tys. zł. Nie zrobił tego do tej pory. Sprawę przepadku kaucji lub jej połowy miał rozpatrywać 28 listopada ub. roku sąd rejonowy, ale sędzia Katarzyna Baryła wyłączyła się z prowadzenia tej sprawy. Jak wyjaśniła, prowadziła już sądowe sprawy osób powiązanych z Burym i dlatego uznała, że powinna się ze sprawy wyłączyć.

Teraz wszystko w rękach sędziów Sądu Rejonowego w Rzeszowie, którzy zdecydują o tym, kto poprowadzi dalej sprawę kaucji Burego. Kiedy to się stanie? Nie wiadomo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nikt nie chce sądzić byłego posła PSL Jana Burego [AFERA PODKARPACKA] - Nowiny

Wróć na i.pl Portal i.pl