Niezwykłe znalezisko koło Choszczna: miecz sprzed 2500 lat

red
2 500 lat może mieć miecz, który znalazł 35-letni mieszkaniec powiatu choszczeńskiego w woj. zachodniopomorskim. Cenne znalezisko trafi do muzeum, które wskaże wojewódzki konserwator zabytków.

W lutym 2016 roku koordynator ds. zabytków z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie otrzymał informacje o odnalezieniu przez poszukiwaczy w powiecie choszczeńskim cennego miecza z brązu. W związku z powyższym podjęto szybkie działania by odzyskać ten cenny zabytek archeologiczny. Wczoraj policjanci z Wydziału Prewencji KWP w Szczecinie zabezpieczyli zabytek w okolicach Recza.

Został on odnaleziony przez poszukiwacza w okolicach Choszczna dwa tygodnie temu. Mężczyzna nie wiedział jaka jest wartość zabytku. Zatrzymany artefakt - rękojeść miecza z brązu - została przebadana przez archeologów z Muzeum Narodowego w Szczecinie, gdzie stwierdzono że pochodzi ona z Hallstatt w Austrii, z okresu wczesnego żelaza, określaną okresem halsztackim z ok. 750-550 lat p.n.e. Miecz posiadał rękojeść z brązu z charakterystyczną głowicę w formie kapelusza oraz żelazne ostrze, niezachowane w tym egzemplarzu. Jest to bardzo rzadki okaz pradziejowej broni występujący na terenie Pomorza i Polski.

Każdy zabytek archeologiczny, wydobyty z ziemi według prawa polskiego jest własnością Skarbu Państwa. 35-letni mieszkaniec powiatu choszczeńskiego, nie posiadał pozwolenia na prowadzenie poszukiwań za pomocą sprzętu elektronicznego, nie zgłosił on również służbom konserwatorskim, że odnalazł zabytek archeologiczny.

Będzie on odpowiadał za kradzież zabytku na szkodę Skarbu Państwa z art. 278 Kodeksu Karnego w zw. z art. 108 Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

Zabytek po zakończeniu postępowania przez Prokuraturę Rejonową w Choszcznie zostanie przekazany do dyspozycji Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków w Szczecinie, który wskaże muzeum do którego zostanie on przekazany.

Polecamy na gs24.pl:

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Niezwykłe znalezisko koło Choszczna: miecz sprzed 2500 lat - Głos Szczeciński

Komentarze 38

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
anddkpl

Z Austrii :) :)
Rozumiem, że wtedy była Austria ? :)
To były tereny słowiańskie , więc nic nadzwyczajnego, że znaleziono coś takiego na terenach obecnej Polski ;) Polska dalej jest słowiańska :)

K
Kazet
Zniszczyć stanowisko archeologiczne ? Przecież jakby nie ten koleś , to by ta rękojeść kolejne 2500 lat leżała , bo te nieuki archeologiczne potrafią tylko to znaleźć co jest na wyciągnięcie ręki lub jest opisywane od setek lat . Ale głębiej siegnac w historię to już nie raczą bo szkoda czasu
V
Vvvvvvvvvvvv
Gdyby ten zabytek znalazł klecha to cały świat o tym znalezisku by usłyszał a klecha dostałby jeszcze nagrodę od pisu niestety Polak to znalazł więc musi ponieść karę . Polska rządzi kościół a PiS jest jego politycznym ramieniem
G
Gość
Tak można. Zwykłego , szarego za kratki
A Ci co karą ją, kradną bo są roztargnieni.Pieprzona mafia.
H
Harry

wpadli na genialny pomysł,po co dawać ludziom nagrody za znaleziska archeologiczne jak można ich karać i jeszcze na tym zarobić ,sprawdzcie którzy posłowie za tym głosowali i nigdy więcej na nich nie głosujcie

B
Bogusław T
Tak się właśnie opiekuje państwo nasze-zakopać w ziemi i patrzeć czy oddycha
m
m nm

PiS, "PO" SLD czy inna PSLowska swołocz - prawa nie zmienią i dlatego jest jak jest. Na własnym polu możesz się odlać. Ale jak wsiąknie to już Państwa !

M
Mirosław Nazaruk
Typowe narzędzie do porozumiewania się, w międzynarodowych sporach, w tamtym czasie.
S
Sponti

Kolejny przykład głupiego prawa,które żaden rząd nie chce zmienić! Np na mojej działce znajdę skarb to muszę go oddać państwu paranoja jakaś!! Drugi przykład : Mieszkam przy głównej drodze i mam obowiązek sprzątać chodnik,w czasie zimy odśnieżać itp bo gdy ktoś w tym miejscu złamie nogę to ja muszę mu zapłacić odszkodowanie. Natomiast gdy na tym samym chodniku będę chciał umieścić reklamę to już muszę mieć pozwolenie i zgodę. Dodam ,że to prawo jest chyba przedwojenne i rządzącym to pasuje więc po co je zmieniać prawda?? :ph34r: :rolleyes:

A
Andrzej
W dniu 18.02.2016 o 09:50, QBE napisał:

To znaczy, że przekopując ogród mogę natrafić na cokolwiek i bez wcześniejszego zgłoszenia do odpowiednich służb mogę potem odpowiadać za kradzież na szkodę Skarbu Państwa...? ...a w dodatku po otrzymaniu już wezwania do sądu okaże się, że archeolodzy weszli na mój teren i odkryli pod moją posesją prawdziwe "Eldorado". Po jakimś czasie dojdą do wniosku, że trzeba mnie wywłaszczyć i zburzyć mój dom by to wydobyć a w zamian zaproponują jakąś suterenę ... Polanda ... dziwna kraj.

 

Możesz sobie kopać w ogródku do woli. Ten facet chodził z wykrywaczem metali i wykopał zabytek archeologiczny przy czym mógł uszkodzić stanowisko archeologiczne. Wykopane z ziemi takie rzeczy szybko są poddawane procesowi utleniania przez co mogą się zniszczyć. Dlatego zgłasza się to archeologom, aby mogli przeprowadzić badania wg. sprawdzonych metod. Jakbyś sobie kopał ogródek i wykopał zabytek zgłaszasz to. Jeśli nie jest to bardzo ważne znalezisko (np. miejsce zbrodni totalitaryzmu lub unikatowe zabytki) to bez twojego pozwolenia nikt nie wejdzie, a i samym archeologom nie będzie się chciało kopać mało znaczące rzeczy.

A
Albert

Bandyckie państwo 

j
ja

 a wiecie dlaczego my nie mozemy kopac bo dokopiemy sie do swoich korzeni a kk to nie na reke ha ha bo  Polska istnieje według nich dopiero od 966 r. ha ha pozdrawiam świadomych swojej prawdziwej historii sprzed 966 r.

c
c
W dniu 17.02.2016 o 22:09, Kazio napisał:

Każdy głupi potrafii rozryć stanowisko po uprzednim badaniu detektorem. Wyjmie tylko metalowe błyskotki niszcząc wszystko inne co dla badania przeszłości cenne. Ale niestety każdy ignorant przyzna rację poszukiwaczowi skarbów. W końcu muzea to tylko te skarby - pfff. Dopóty społeczeństwo nie wyjdzie z 19 wieku, dopóty nic się nie zmieni. Archeolog by badać potrzebuje kasy, kasy na badania brak, a detektoryści mienią się wybawicielami polskiego muzealnictwa. W Iraku i Syrii ISIS niszczy zabytki i podnosimy larum, tymczasem u nas detektoryści ryją jak dzikie świnie po stanowiskach, których nie ma za co zbadać. Tam robi się to ze względu na głupią ideologię, a u nas tylko i wyłącznie z prostej głupoty.

zależy jak rozumiesz stanowisko, na stanowiskach archeologicznych sie nie kopie.

bo takie pole orne czy ugorek nie wpisane do rejestru jako stanowisko archeologiczne nim nie jest.

żeby ktoś sie zainteresował jakimś miejscem (archeolog konserwator) najpierw ktoś musi coś tam znaleźć.

A bywa tak:

 

"Znalezione w 1977r. w czasie kopania fundamentów pod dom (..) dwa groty żelazne i imacz do tarczy zostały przekazane (przez piszącego ten tekst) do muzeum archeologicznego w Warszawie. W piśmie z podziękowaniem napisano: znaleziska żelazne, których wiek określa się na około 1800 lat czyli I i II w. n.e., "pochodzą prawdopodobnie z cmentarzyska ciałopalnego z okresu wpływów rzymskich". Zapowiedź przeprowadzenia badań sondażowych nie została dotychczas zrealizowana ze szkodą dla znajomości pradziejów naszego miasta."

Q
QBE

To znaczy, że przekopując ogród mogę natrafić na cokolwiek i bez wcześniejszego zgłoszenia do odpowiednich służb mogę potem odpowiadać za kradzież na szkodę Skarbu Państwa...?

 

...a w dodatku po otrzymaniu już wezwania do sądu okaże się, że archeolodzy weszli na mój teren i odkryli pod moją posesją prawdziwe "Eldorado". Po jakimś czasie dojdą do wniosku, że trzeba mnie wywłaszczyć i zburzyć mój dom by to wydobyć a w zamian zaproponują jakąś suterenę ...

 

Polanda ... dziwna kraj.

p
pepiko
Bo jak chcesz pozwolenie to sa wielkie wymagania,a taki konserwator zabytkow tylko siedzi i dlubie w nosie za biurkiem i tylko czeka zeby ktos cos przuniosl,zeby kogos udupic.jak taki kozak to nuech sam szuka i cos znajdzie-takie moje zdanie
Wróć na i.pl Portal i.pl