Pikiety protestacyjne m.in. w Krakowie, najazd na Warszawę i utworzenie miasteczka mundurowego przed Sejmem, a nawet manifestacja przed siedzibą szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska w Brukseli - związkowcy ze służb mundurowych zbierają siły na dalszą walkę z rządem Ewy Kopacz o podwyżki. Decyzja o przygotowaniach do zaostrzenia akcji protestacyjnej zapadła pod koniec zeszłego tygodnia podczas posiedzenia Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych.
To odpowiedź na brak podwyżek, które m.in. policjantom, strażakom, pogranicznikom i funkcjonariuszom Biura Ochrony Rządu ówczesny premier Donald Tusk obiecał w expose w listopadzie 2001 r. A także braku reakcji na petycję dotyczącą m.in. podwyżek, którą związkowcy na ręce szefowej obecnego rządu złożyli w lipcu br., podczas wielkiej manifestacji służb mundurowych w Warszawie.
- Dostaliśmy zero odpowiedzi na nasze postulaty, a z mediów dowiedzieliśmy się, że będą podwyżki, jednak w wysokości, która w żaden sposób nie rekompensuje nam strat spowodowanych zamrożeniem płac od 2012 r. Nikt też nam nie chce powiedzieć, jakie dokładnie to będą podwyżki i dla kogo. A dochodzą nas słuchy, że nie wszyscy funkcjonariusze zostaną potraktowani jednakowo, choć przecież wszyscy mamy takie same żołądki - mówi Mariusz Tyl, przewodniczący NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej.
Na początku sierpnia zapowiedź podwyżek dla funkcjonariuszy ogłosiła minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska. W 2016 r. MSW planuje przeznaczyć na fundusz płac dodatkowo ok. 390 mln zł. A to oznacza, że każdy funkcjonariusz otrzyma podwyżkę pensji o 4 proc., zaś pracownik cywilny - o 6 proc. Tyle że w 2011 r. ówczesny premier Donald Tusk obiecał funkcjonariuszom podwyżki o 300 zł na głowę. Na obecnych zasadach - byłoby to zaledwie ok. 160 zł.
Z tego powodu związkowcy chcą też się wybrać do Brukseli. - Poszukamy pana premiera i zapytamy, co z obietnicami, które złożył służbom mundurowym - mówi Mariusz Tyl.
Na razie nie wiadomo, kiedy pikieta służb mundurowych odbędzie się przed budynkiem Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie. Jak mówi przewodniczący Związku Zawodowego Strażaków „Florian” w Krakowie Józef Rachtan, decyzja zapadnie po spotkaniu ze związkowcami z Małopolski. - Z naszym wyliczeń wynika, że tylko z powodu inflacji jesteśmy na pensjach stratni 475 zł. Zaproponowane nam podwyżki nie rozwiązują więc problemu - tłumaczy Józef Rachtan.
Średnia płaca strażaka to ok. 4 tys. złotych brutto, w policji dzielnicowy zarabia średnio ok. 3,7 tys., funkcjonariusz BOR - ok. 4,6 tys. zł.
Strajk nauczycieli
14 października w Dniu Edukacji Narodowej odbędzie się w Warszawie przed Kancelarią Premiera ogólnopolska manifestacja pracowników oświaty. Nauczyciele domagają się podwyższenia wynagrodzenia o 10 proc. i zahamowania procesu przekazywania publicznych szkół i przedszkoli samorządowych w prywatne ręce. Ponadto nauczyciele będą manifestowali w obronie praw związkowych - premier Ewy Kopacz, przedstawiając program wyborczy PO, zapowiedziała zniesienie obowiązku finansowania przez pracodawców etatów związkowych. (BAN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?