Niewybuchy na placu budowy przy Horbaczewskiego we Wrocławiu. To nie kilka sztuk, to prawdziwy arsenał!

Karolina Kwiatek
Karolina Kwiatek
Obecnie na placu budowy jest spokojnie.
Obecnie na placu budowy jest spokojnie. Jarosław Jakubczak / Polska Press
Na terenie budowy przy ul. Horbaczewskiego we Wrocławiu znaleziono 334 pociski kalibru 105 mm i 88 granatów moździerzowych z czasów II Wojny Światowej. Saperzy dopiero podejmą próbę ich wydobycia. Już dziś mówią o prawdziwym arsenale. Teren został zabezpieczony.

AKTUALIZACJA

Godz. 15.50

Na miejsce przyjechali saperzy, którzy zaczęli wyciągać odnalezione niewybuchy. Okazało się, że robotnicy pracujący przy budowie kanalizacji nowopowstającego hotelu odnaleźli nie osiem pocisków, a prawdziwy arsenał z dawnego niemieckiego lotniska na Gądowie. A to dopiero wierzchołek góry lodowej!

- Do tej pory zabezpieczono 334 pociski kalibru 105 mm i 88 granatów moździerzowych. Zebrana amunicja jest nieuzbrojona, co oznacza, że nie ma potrzeby ewakuacji mieszkańców - mówi kap. Marek Gwóźdź z Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych.

Prace będą kontynuowane w czwartek (16 listopada).

Godz. 10.30

W środę (15 listopada) w godzinach porannych przy ul. Horbaczewskiego we Wrocławiu znaleziono starą amunicję. Jak przekazuje mł. asp. Rafał Jarząb z KMP we Wrocławiu jest to osiem niewybuchów o średnicy 15 cm na 5 cm, które zostały zauważone podczas prac budowlanych.

- Policjanci zabezpieczają wcześniej wydzielony teren. O zdarzeniu został poinformowany patrol saperski. Nie ma potrzeby ewakuacji mieszkańców - mówi nam policjant.

Do tej pory nie potwierdzono, jakiego rodzaju jest to amunicja. Mundurowi czekają na przyjazd saperów.

W tym miejscu znaleziono niewybuchy:

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Niewybuchy na placu budowy przy Horbaczewskiego we Wrocławiu. To nie kilka sztuk, to prawdziwy arsenał! - Gazeta Wrocławska

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
JAN
15 listopada, 12:40, Otto:

Czyli najpierw kopiemy dziurę, jeśli coś wybuchnie będzie dziura za darmo. Ot i specjaliści od kopania na terenie walk.

15 listopada, 18:21, mjr Major M. Major:

Ot-to się odezwał kanapowy profesjonalista. Tak, w taki sposób kopiemy. Nie wzywa się saperów bez sensu, żeby ganiali po nieużytkach i szukali nie wiadomo czego, tylko jak się widzi coś podejrzanego w łyżce koparki.

Major, nie jąkaj się. W całym cywilizowanym świecie na terenie po walkach z okresu II wojny przeprowadza się rekonesans w terenie, czy czegoś nie ma. W dużych niemieckich miastach jest obowiązek przeprowadzenia takich działań do określonej głębokości. Tym bardziej, że i bombki tam były spore.

m
mjr Major M. Major
15 listopada, 12:40, Otto:

Czyli najpierw kopiemy dziurę, jeśli coś wybuchnie będzie dziura za darmo. Ot i specjaliści od kopania na terenie walk.

Ot-to się odezwał kanapowy profesjonalista. Tak, w taki sposób kopiemy. Nie wzywa się saperów bez sensu, żeby ganiali po nieużytkach i szukali nie wiadomo czego, tylko jak się widzi coś podejrzanego w łyżce koparki.

m
mjr Major M. Major
15 listopada, 11:24, Mówię jak jest:

Kolejny raz mamy potwierdzenie , że policjanci nie mają pojęcia

o wojsku i amunicji o czym się kiedyś osobiście przekonałem.

A po co mają mieć? Pojęcie o wojsku i amunicji do dział to mają mieć żołnierze, a policjanci co najwyżej hobbystycznie.

O
Otto
Czyli najpierw kopiemy dziurę, jeśli coś wybuchnie będzie dziura za darmo. Ot i specjaliści od kopania na terenie walk.
d
donald
osiem niewybuchów to osiem gwiadek niech jedną odpalą to zstanie siedem jak ***** ** !!!
O
Otto
15 listopada, 11:05, What.:

Co to jest średnica 15cm na 5cm?

To jest określony przez panią Karolinę parametr bara bara.

r
rsz
15 listopada, 11:24, Mówię jak jest:

Kolejny raz mamy potwierdzenie , że policjanci nie mają pojęcia

o wojsku i amunicji o czym się kiedyś osobiście przekonałem.

pewnie,że nie ,od tego są saperzy

T
Tomi
15 listopada, 11:24, Mówię jak jest:

Kolejny raz mamy potwierdzenie , że policjanci nie mają pojęcia

o wojsku i amunicji o czym się kiedyś osobiście przekonałem.

Oczywiście. Bo na pierwszy rzut oka, stwierdzą czy to niemiecka amunicją kalibru 150mm czy radziecka 152,2. Zwłaszcza jak jest zardzewiała. Teoretycznie ta piędziesiątka może być niemiecka, ale też może być 47mm radziecka. A ty taki ekspert, że rozpoznasz od razu.

M
Mówię jak jest
Kolejny raz mamy potwierdzenie , że policjanci nie mają pojęcia

o wojsku i amunicji o czym się kiedyś osobiście przekonałem.
W
What.
Co to jest średnica 15cm na 5cm?
Wróć na i.pl Portal i.pl