Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nierówna walka z suplementami udającymi lekarstwa

Iwona Krzywda
Iwona Krzywda
Joanna Urbaniec
Pigułka z magnezem cudownie „lecząca” depresję, tabletki do terapii wymyślonego na potrzeby reklamy „zakwaszenia organizmu”, proszki od ręki uwalniające od artozy stawów, z którą nieświadomi lekarze w przychodniach toczą nierówną, wielomiesięczną walkę. W składaniu obietnic bez pokrycia producenci suplementów diety urośli do rangi niedoścignionych mistrzów.

WIDEO: Trzy Szybkie

W telewizyjnych czy radiowych reklamach suplementy z powodzeniem udają leki, kusząc odbiorców gwarancją szybkiej poprawy stanu zdrowia. Polacy tego rodzaju zapewnienia łykają zaś wyjątkowo chętnie. Dość powiedzieć, że według różnych szacunków rynek suplementów diety w Polsce jest dzisiaj wart ok. 4-5 mld zł, a do sięgania po nie przyznaje się aż 70 proc. z nas.

Fikcyjni lekarze zachęcający do kupowania suplementów diety na wymyślone choroby już niedługo mają jednak zniknąć z ekranów naszych telewizorów. Przedstawiciele największych nadawców telewizyjnych i producentów tego rodzaju środków, nie czekając na zmiany w prawie, właśnie podpisali samoregulację określającą zasady promocji takich produktów. Ustalili w niej m.in., że spoty reklamowe nie mogą być skierowane do dzieci, wprowadzać w błąd, przekonywać o właściwościach leczniczych suplementów i wykorzystywać wizerunek przedstawicieli zawodów medycznych.

Nowe zasady mają zacząć obowiązywać od początku przyszłego roku. Pomysł ich stworzenia to inicjatywa, którą warto docenić. Podpisy złożone pod tym dokumentem z pewnością nie wystarczą jednak, by ochronić pacjentów przed zgubnymi skutkami niekontrolowanego sięgania po suplementy. Do skutecznej walki z pseudolekami niezbędne są jasne zasady ich wprowadzania na rynek i promocji, o których przestrzeganie zadbają organy państwa.

Dyskusje o wprowadzeniu regulacji będących odpowiedzią na rozrastający się w rekordowym tempie rynek suplementów, toczą się od lat. Mowa była o wielomilionowych karach za reklamy wprowadzające w błąd, wyższe opłaty za rejestracje nowych produktów i dokładniejsze kontrole tych sprzedawanych już w aptekach. Ambitne plany zmian prawa na razie trafiły jednak do ministerialnej zamrażarki. Najwyższy czas je stamtąd wyciągnąć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski