Według anonimowych źródeł - polskich i unijnych - na które powołuje się Reuters rząd Donalda Tuska planuje formalnie wycofać skargi przeciwko flagowym regulacjom klimatycznym autorstwa Komisji Europejskiej. Chodzi m.in. o zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych do 2035 r., limity określające krajowe cele w zakresie redukcji emisji, zmiany na unijnym rynku emisji dwutlenku węgla oraz regulacje dotyczące ochrony lasów.
Jak podaje Reuters rząd Donalda Tuska koordynuje obecnie decyzję między zaangażowanymi ministerstwami.
Polityk PiS: "To fatalna decyzja"
- Jesli to prawda, to jest to fatalna decyzja - komentuje na Twitterze poseł PiS Szymon Szynkowski vel Sęk, były minister spraw zagranicznych.
Według polityka "skargi były przygotowywane przez ekspertów Ministerstwa Klimatu, KPRM, a nie polityków". - Jestem przekonany o ich profesjonalnym charakterze - dodał Szynkowski vel Sęk.
- I wszystko jasne! Rząd Tuska zrobi wszystko dla europejskiej kariery Tuska! Polacy trzymajcie się za kieszenie! - skomentowała sprawę na Twitterze europosłanka Anna Zalewska.
Przypomnijmy, że Polska była przeciw zakazowi sprzedaży aut spalinowych od 2035 r. Rząd Tuska wycofuje z TSUE tę skargę, tym samym godzi się na to, by zakazać sprzedaży spalinowych aut.
Bez aut spalinowych w Polsce?
W marcu ub. r. Rada przyjęła przepisy dotyczące redukcji emisji CO2 o 55 proc. dla nowych samochodów osobowych i o 50 proc. dla nowych samochodów dostawczych w latach 2030-2034 (w porównaniu z poziomami z 2021 r.). Zgodnie z nowymi przepisami, od roku 2035 na drogi będą mogły trafiać tylko samochody bezemisyjne.
— Z tą decyzją idziemy w najbliższym czasie do Trybunału Sprawiedliwości. Ona powinna być w oparciu o jednomyślność, bo wpływa na mix energetyczny, a była na podstawie większości kwalifikowanej — zapowiedziała wówczas minister Anna Moskwa w Radiu Zet. — Z tym dokumentem i wieloma innymi w pakiecie Fit for 55 idziemy do Trybunału. Mam nadzieję, że będą państwa, które się przyłączą — dodała.
W lutym br. Parlament Europejski zatwierdził nowe cele redukcji do roku 2035 emisji CO2 wytwarzanych przez nowe samochody osobowe i dostawcze o 100 proc. w stosunku do roku 2021, poinformował Parlament. Pośrednie cele redukcji emisji na 2030 r. ustalono na 55 proc. dla samochodów osobowych oraz 50 proc. dla samochodów dostawczych.
W lipcu ub. r. Polska złożyła trzy skargi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie "zielonej" polityki Unii Europejskiej. Polski rząd podnosił, że zaproponowane przez Brukselę rozwiązania mogą zagrozić bezpieczeństwu energetycznemu naszego kraju. Anna Moskwa wskazuje, że Polska nie może się zgodzić na takie rozwiązania.
"Czy Unia chce autorytarnie decydować o tym jakimi pojazdami będą jeździć Polacy oraz by w Polsce wzrosły ceny energii? Polski rząd nie pozwoli na brukselski dyktat" – napisała ówczesna szefowa MKiŚ w mediach społecznościowych.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: Twitter, PAP, Do Rzeczy, Business Insider
ag
Źródło:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
