Niemiecki dziennikarz: Piotr Żyła jest klaunem. W Polsce oburzenie. Migalski: "Czy tak się zachowuje mistrz świata?"

Po zdobyciu przez Piotra Żyłę złotego medalu mistrzostw świata w Oberstdorfie o Polaku zrobiło się głośno. Nie wszystkim spodobało się zachowanie skoczka z Wisły, który przed kamerami zwykle tryska humorem i swoje wypowiedzi często kończy perlistym śmiechem. Niemiecki dziennikarz "Sueddeutsche Zeitung" wprost nazwał naszego skoczka klaunem.

"Skoki narciarskie to poważna sprawa i nie ma w nich powodu do śmiechu. Okej, wykonawcy są szczęśliwi, gdy dobrze skoczą, ale radość szybko zostaje opanowana. Skoczkowie, którzy wychodzą ze swojej skorupy, są rzadkością, a skoczkowie, którzy są klaunami, nawet nie istnieją. Ale zaraz - był jeden!" - napisał Volker Kreisl podając nazwisko naszego mistrza świata.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA PIOTRA ŻYŁY

"Ten Polak, który musiał zostać sprowadzony na ziemię przez trenera, bo za bardzo "pajacował" przy dziennikarzach. Jak on się nazywał? Tak, Piotr Żyła. Ten, który tak głośno się śmiał po każdym skoku, że aż myślało się, że będzie śmieszne, gdy zostanie mistrzem świata. W sobotę właśnie nim został" - stwierdził niemiecki dziennikarz.

Na słowa Volkera Kreisla zareagował Marek Migalski. Prof. Uniwersytetu Śląskiego bynajmniej jednak nie broni Piotra Żyły.

"Niemiecki dziennikarz nazwał Żyłę „klaunem”. A wam jak podoba się jego zachowanie? Uważacie, że tak powinien wypowiadać się mistrz świata? Czym, jeśli nie klaunowaniem, są jego wypowiedzi, chichot, śmianie się ze wszystkiego? Chcielibyście, by wasz dorosły syn tak reagował?" - napisał na Twitterze Migalski.

Internauci ostro zareagowali na wpis byłego posła Parlamentu Europejskiego. Niemal wszyscy bronili Piotra Żyły uważając, że jego zachowanie jest naturalne i skoczek może nie jest wybitnie inteligentny, ale po prostu jest sobą.

"Jest sobą, nikogo nie udaje. W czym problem?"

"Ja bym chciał żeby mój dorosły syn był mistrzem świata w tym co robi, był szczęśliwy i był sobą. I nie musiał słuchać moralizatorów"

"Piotrek swoim sposobem właśnie pokazuje, że ma w dupie takie komentarze jak pański. Ma sposób na unikanie pseudonaukowych wywodów i komentarzy znawców sportu i kindersztuby na temat jego ciężkiej pracy, dzięki której właśnie osiągnął jeden ze szczytów"

"My jako naród jesteśmy raczej ponurzy dlatego jak ktos jest wesoły tak jak Piotr Żyła to jest dla nas dziwny."

''Serio? A jak sie powinien zachowywac mistrz swiata, sa jakies kanony, z ktorych wyjść nie mozna, bo jakis Niemiec nie ma poczucia humoru, serio?"

"Ten 'klaun" od wielu, wielu lat ciezko pracuje - wszystko co zdobyl, wlasnie temu zawdziecza. Nic w prezencie. Nikt mu obecnych sukcesow nie gwarantowal. Niech sie cieszy po swojemu. Niech bedzie dalej soba..."

"Czy to image czy jest klaunem to cóż, jest jaki jest, jeśli ktoś obserwuje skoki to wie. Trzeba też powiedzieć że Żyła miał wyniki i wcześniej.

Tymczasem taki brak szacunku jest trochę żałosny - klaun pokonał świat, w tym wszystkich Niemców? To kim są owi pokonani przez klauna?"