Niemiecka prasa o krytyce kanclerza Scholza. Rząd mimo deklaracji zmniejsza dostawy pomocy wojskowej dla Ukrainy

OPRAC.:
Robert Szulc
Robert Szulc
PAP
PAP
Zapewnienia kanclerza Niemiec o broni wysyłanej na Ukrainę są krytykowane. Obrońcy Ukrainy potrzebują o wiele więcej broni
Zapewnienia kanclerza Niemiec o broni wysyłanej na Ukrainę są krytykowane. Obrońcy Ukrainy potrzebują o wiele więcej broni Fot. PAP/128 Dywizja UA
Niemiecka opozycja ostro krytykuje zmniejszającą się pomoc militarną RFN dla Ukrainy, mimo powtarzanych przez kanclerza Olafa Scholza zapewnień o wsparciu. Przez ostatni miesiąc dostarczono niewiele, w większości drobny sprzęt i elementy uzbrojenia – pisze we wtorek portal dziennika „Welt” po analizie rządowych danych.

„Welt” przeanalizował listę przekazanego Ukrainie uzbrojenia i sprzętu, opublikowaną przez rząd Niemiec 21 czerwca. W ciągu blisko miesiąca od publikacji lista była aktualizowana trzykrotnie.

Jak wylicza gazeta, przez ostatnie trzy tygodnie z Niemiec na Ukrainę trafiły dwie dostawy - w pierwszym tygodniu lipca do Kijowa wysłano 42 tys. wojskowych porcji żywnościowych, w drugim transporcie znalazły się 102 pojazdy nieopancerzone.

Tymczasem „Ukraina potrzebuje więcej ciężkiej broni z Zachodu do prowadzenia walki obronnej” – podkreśla „Welt” i przypomina, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ponawia apele w tej sprawie.

Brak dalszych dostaw broni ostro krytykuje niemiecka opozycja. „Publiczne wypowiedzi i działania rządu są rażąco niespójne. Szkoda. Demonstracyjna powściągliwość rządu w dostarczaniu broni (Ukrainie) szkodzi reputacji Niemiec. Koalicja rządowa zamyka oczy na fakt, że na wschodzie i południu Ukrainy trwa obrona demokracji i wolności” – komentuje Thorsten Frei z CDU, szef frakcji chadeckiej w Bundestagu.

„Na pytanie, czy +broń+ dostarczona w ciągu ostatnich trzech tygodni spełnia oczekiwania, rzecznik ds. polityki zagranicznej grupy parlamentarnej (współrządzącej) SPD Nils Schmid odpowiedział nam, że tak” - pisze „Welt”. Schmid tłumaczył, że „nie można wyróżniać pojedynczych dostaw, lecz trzeba spojrzeć na wsparcie społeczności zachodniej, w tym ogłoszony w poniedziałek program UE o wartości 500 mln euro, jak na całościowy pakiet”.

Gazeta przypomina, że ostatnia znacząca dostawa broni z Niemiec dotarła na Ukrainę 21 czerwca - wówczas do zaatakowanego kraju przybyło siedem samobieżnych haubic, obiecanych na początku maja. Między 21 a 28 czerwca dostarczono też Ukrainie amunicję, 5 tys. hełmów, sprzęt do zwalczania dronów i części zamienne do pojazdów.

„Już wcześniej rząd Niemiec zredukował do minimum zakres wsparcia wojskowego” – podkreśla „Welt” i wskazuje, że według dostępnych danych od końca marca do połowy czerwca na Ukrainę wysyłano jedynie drobniejszy sprzęt i elementy uzbrojenia, np. radia, granaty, części do karabinów maszynowych, lonty i zapalniki.

Niemiecka broń, jaka trafiła ostatnio na Ukrainę, to zakupy poczynione przez Kijów bezpośrednio od firmy zbrojeniowej: 2,9 tys. granatników przeciwpancernych Matador – konkluduje „Welt”.

lena

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl