Mężczyzna wpadł w ręce policjantów w piątek, 27 grudnia. Funkcjonariusze mieli informacje, że może on przewozić duże ilości tzw. wyrobów akcyzowych. Na terenie gm. Lubochnia zatrzymali do kontroli peugeota, którym podróżował 31-latek. Okazało się, że samochód jest po brzegi załadowany alkoholem. W plastikowych butelkach znajdowało się ponad 1,1 tys. litrów alkoholu niewiadomego pochodzenia. Kierowca pojazdu został zatrzymany.
Kryminalni udali się na posesję zamieszkiwaną przez 31-latka. W garażu natrafili na całą rozlewnię. Była tam linia produkcyjna do odkażania i rozlewania spirytusu przemysłowego. Poza tym, funkcjonariusze znaleźli ponad 1,6 tys. litrów gotowego alkoholu w karnistrach. Nie były to jednak wszystkie znaleziska. W pomieszczeniach gospodarczych znajdowało się także 21 kg pociętego tytoniu, kilka litrów samogonu i służący do jego wyrobu destylator. Według wstępnych szacunków, działalność mężczyzny mogła narazić skarb państwa na stratę co najmniej 133 tys. zł.
Mężczyzna, który nie miał wcześniej żadnego konfliktu z prawem, usłyszał zarzut paserstwa akcyzowego, za co grożą nawet 3 lata więzienia i grzywna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
