Nielegalne odpady wrócą z Gdyni do Wielkiej Brytanii

Jacek Wierciński
Tomasz Bolt/Polskapresse
Głównie odpady komunalne, ale też pestycydy, a nawet sproszkowane katalizatory - ponad 1000 ton odpadów z zagranicy udało się ostatnio zatrzymać w gdyńskim porcie. Dziś wiadomo, że niemal wszystkie wrócą do W. Brytanii.

- Wstępnie ustalony termin zwrotu odpadów do Wielkiej Brytanii to pierwsza połowa września - mówi o 42 kontenerach wypełnionych śmieciami, zabezpieczonych przez polskie służby w gdyńskim Bałtyckim Terminalu Kontenerowym, Robert Kolk z Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Zapewnia też, że pozostałe 3 kontenery czekają już tylko na niezbędną dokumentację.

To skutek wojny ze „śmieciową mafią”, wypowiedzianej po głośnych pożarach składowisk oraz trwającej przez ponad miesiąc międzynarodowej operacji Demeter IV.

Zatrzymanie 7 transportów złożonych z 45 kontenerów wypełnionych niemal 1,1 miliona kilogramów śmierdzącego ładunku opisaliśmy jako pierwsi. Akcję przeprowadziła Izba Administracji Skarbowej w Gdańsku przy udziale pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Jak udało nam się ustalić, teraz zapadły decyzje dotyczące wysłania lwiej części potężnego, nielegalnego ładunku w drogę powrotną do Wielkiej Brytanii. Wciąż otwarta pozostaje jednak kwestia odpowiedzialności za „nielegalne transgraniczne przemieszczanie odpadów”, ale sprawcy muszą się liczyć z wyrokami do 5 lat więzienia i zapłatą kilkuset tysięcy złotych grzywien.

Postępowania w sprawie kar administracyjnych prowadzone są przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, a prokuratura zajmuje się karami przewidzianymi w Kodeksie karnym.

- słyszymy.

Niemal wszystkie z 1100 ton odpadów nielegalnie przywiezionych statkami do Polski zabezpieczonych w Bałtyckim Terminalu Kontenerowym w najbliższych dniach odpłyną do nadawców z Wielkiej Brytanii. To sukces służb w walce ze „śmieciową mafią”.

7 transportów szczelnie wypełniało 45 kontenerów odpadów komunalnych, wraków pojazdów, pociętych części aut, przeterminowanych środków ochrony roślin i sproszkowanych katalizatorów. Wszystkie udało się ujawnić Izbie Administracji Skarbowej w Gdańsku wspólnie z Wojewódzką Inspekcją Ochrony Środowiska. W cieniu postępowania karnego i administracyjnego w stosunku do właścicieli brytyjskich firm, którzy dopuścili się eksportu kłopotliwego ładunku, śmieci są właśnie odsyłane tam, skąd przypłynęły.

- Główny inspektor ochrony środowiska we współpracy z właściwym urzędem angielskim - Environment Agency zakończył procedury niezbędne do zwrotu 42 z 45 nielegalnie sprowadzonych kontenerów z odpadami. Wstępnie ustalony termin zwrotu odpadów do Wielkiej Brytanii to pierwsza połowa września - mówi Robert Kolk z GIOŚ, relacjonując informacje z Wydziału Transgranicznego Przemieszczania Odpadów w Departamencie Kontroli Gospodarowania Odpadami. I dodaje: - Pozostałe trzy kontenery są w dyspozycji Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni i czekają na przygotowanie dokumentacji niezbędnej dla ich zwrotu do Wielkiej Brytanii.

Jak się dowiadujemy, powrót ładunków „do domu” już po kilku tygodniach od ich zatrzymania umożliwiają procedury tzw. uproszczonej notyfikacji, czyli oparte na dokumentacji umożliwiającej precyzyjną identyfikację każdego z kontenerów.

Zabezpieczenie w Gdyni 1,1 mln kilogramów odpadków to efekt wydanej przez rząd wojny z tzw. mafią śmieciową, podejrzewaną o nielegalny eksport do Polski zużytych produktów oraz o groźne pożary wysypisk, na których są one składowane [największy - w Zgierzu pod Łodzią strawił ok. 12 tysięcy metrów kwadratowych - przyp. red.].

To także żniwo trwającej ponad miesiąc międzynarodowej operacji Demeter IV, zainicjowanej przez Światową Organizację Ceł, a w Polsce koordynowana przez Departament Ceł Ministerstwa Finansów. Tylko na Pomorzu Demeter oznaczała kontrole ponad 800 ciężarówek i 500 kontenerów w ramach 200 różnych działań w portach Gdańska i Gdyni.

O skali kontroli i sukcesu, jakim był przechwyt ponad 1000 ton odpadów w gdyńskim porcie świadczyć mogą statystyki z 2017 roku. Ogółem w całym kraju Służba Celno-Skarbowa 82 razy zatrzymywała wówczas nielegalnie przewożone śmieci. Choć na skutek tych działań zabezpieczone zostały odpady komunalne, zużyte pojazdy, części samochodowe, metale kolorowe, katalizatory, oleje, zużyte akumulatory, żużle i opakowania z tworzyw sztucznych, to w sumie ich masa wyniosła zaledwie około 329 ton.

- Nielegalny handel odpadami ma poważny wpływ na środowisko i zdrowie ludzkie - podkreśla Barbara Szalińska z Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku, która obok WIOŚ oraz Straży Granicznej i Inspekcji Transportu Drogowego uczestniczyła w operacji.
Właśnie ze względu na zagrożenie powodowane przez „śmieciową kontrabandę” przepisy prawne podobne praktyki traktują jak przestępstwo zagrożone liczonymi w setkach tysięcy złotych karami administracyjnymi i wyrokami od 3 miesięcy nawet do 5 lat więzienia.

Kary za nielegalne transgraniczne przemieszczanie odpadów przewidziane są w ustawie o międzynarodowym przemieszczaniu odpadów oraz w Kodeksie karnym. Postępowania w sprawie kar administracyjnych prowadzone są przez WIOŚ, a prokuratura zajmuje się karami przewidzianymi w kodeksie karnym.

- tłumaczy „Dziennikowi Bałtyckiemu” Robert Kolk.

W ostatnich miesiącach to już kolejny przypadek kłopotliwego i smrodliwego ładunku z Wielkiej Brytanii, z którym musiały sobie radzić polskie służby. Pod koniec lipca GIOŚ udało się zwrócić nadawcom odpady komunalne zabezpieczone przez Inspekcję Transportu Drogowego pod Głogowem. Skala śmieciowego transportu była jednak wielokrotnie mniejsza niż w przypadku ujawnionym przez Izbę Administracji Skarbowej w Gdańsku. W Wielkopolsce chodziło bowiem „tylko” o trzy ciężarówki przewożące łącznie 65 ton kłopotliwego ładunku.

Jak czytamy w jednym z opracowań przygotowanym przez GIOŚ, w ramach realizacji zezwoleń tej instytucji, a więc zgodnie z prawem, w 2016 r. [ostatnie pełne zestawienie - dop. red.] przywieziono do Polski 250,7 tys. ton odpadów, a wywieziono - 80,9 tys. ton. Tranzytem przez nasz kraj przejechało tymczasem 13,3 tys. ton.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nielegalne odpady wrócą z Gdyni do Wielkiej Brytanii - Plus Dziennik Bałtycki

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl