Nielegalna hodowla psów w Łodzi zlikwidowana. Trzymali psy w bloku na Radogoszczu [ZDJĘCIA, FILM]

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
Kilkadziesiąt chorych psów z wadami genetycznymi zabrali policjanci z mieszkania małżeństwa prowadzącego nielegalną hodowlę w mieszkaniu w łódzkim bloku.

To efekt naszej środowej publikacji, w której opisaliśmy fatalne warunki, w jakich przebywa kilkadziesiąt psów i opieszałość łódzkich urzędników, którzy nie reagowali na skargi mieszkańców, spółdzielni mieszkaniowej i obrońców zwierząt. W czwartek, 25 stycznia, Stowarzyszenie Obrony Praw Zwierząt „Jazgot” złożyło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Prokuratura natychmiast wydała nakaz przeszukania mieszkania, w którym małżeństwo trzymało kilkadziesiąt psów ras: chihuahua, york i pomeranian.

W czwartek, po godz. 14, do drzwi hodowców zapukał dzielnicowy. Nawet jemu małżeństwo nie chciało otworzyć drzwi. Przekonała ich dopiero informacja, że jeżeli będzie trzeba, to drzwi zostaną wyważone. Do środka weszli policjanci, dwóch weterynarzy i przedstawiciele stowarzyszenia „Jazgot”. 57-letni właściciel psów podpisał przedstawione przez policjantów dokumenty i rozpoczęło się przeszukanie.

Pierwszym etapem było zabezpieczenie znajdujących się w mieszkaniu dokumentów: kart rodowodowych, książeczek szczepień i wszystkich innych druków związanych z hodowlą zwierząt. 55-letnia właścicielka hodowli próbowała nie dopuścić do odebrania jej dokumentacji.

Małżeństwo z łódzkiego Radogoszcza w strasznych warunkach hoduje psy rasy: york, chihuahua i pomeranian. Najdroższe sprzedaje za 3,7 tys. zł

Nielegalna hodowla psów w Łodzi. Trzymają psy w bloku na Rad...

Później krzyczała, gdy policjanci i weterynarze wynosili z mieszkania psy. Każdy z nich był badany, szczegółowo opisywany, a następnie fotografowany przez technika policyjnego.

Do zamknięcia piątkowego numeru gazety z mieszkania wyniesiono ponad 40 psów. Żaden z nich nie był zdrowy, tylko dwa nie miały widocznych wad genetycznych.

Wszystkie zwierzęta, nawet szczenięta, miały zmiany na łapach od chodzenia w odchodach, a także zapalenie spojówek. Na miejscu weterynarze ocenili, że co najmniej kilka psów jest nosicielem zakaźnego wirusa parwowirozy, czyli psiego tyfusu.

Zwierzęta zostały odwiezione do kliniki weterynaryjnej, gdzie zostaną dokładnie zbadane i poddane leczeniu. Jeżeli nakaz prokuratorski odebrania zwierząt zostanie zatwierdzony przez sąd, wszystkie psy trafią do nieodpłatnych adopcji. Zgodnie z prawem, psów z wadami genetycznymi nie wolno rozmnażać ani sprzedawać.

Sąsiedzi małżeństwa, z którymi rozmawialiśmy na miejscu, dziękowali policjantom za to, że ktoś wreszcie zrobił porządek z hodowlą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Nielegalna hodowla psów w Łodzi zlikwidowana. Trzymali psy w bloku na Radogoszczu [ZDJĘCIA, FILM] - Dziennik Łódzki

Komentarze 38

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

X
Xd
WCIĄŻ WYSTAWIAJĄ PSY - C3NA ATRAKCYJNA Z POWORU WYJAZDU OLX
G
Gość
https://m.olx.pl/oferty/uzytkownik/4iM8g/

Czyżby znowu to robili???
s
sąsiadka
Obejrzyjcie wszyscy magazyn śledczy z wtorku Anity Gargas z dnia 13 lutego 2018 r. pokazany w TVP 1 o godz. 21.35, gdzie dokładnie jest opowiedziane jakie ogromne pieniądze otrzymują od Państwa, Gmin... takie Stowarzyszenia ( nazywające się bezpodstawnie ) Ochrony Praw Zwierząt.... itd. i schroniska za każdego odebranego lub wyłapanego psa przez hycla ????
Jak piszą zabrali 39 szt. rasowych piesków, gdzie wartość ich jest bardzo duża i jak uśmiercą 4 , 5 lub 6 piesków to i tak na tym zarobią dużo, a jeszcze zbierają 1 % oraz podając numer konta na dodatkowe wpłaty od ludzi, więc można sobie wyobrazić jakie duże pieniądze zarobią na tych psach !!!!!!!
Pieski były codziennie kilkakrotnie wyprowadzane na dwór, odpowiednio od pogody ubrane w ubranko, każde wesoło biegało bawiąc się ze sobą czy tak zachowują się chore psy ?????????? Każdemu psiakowi mordka śmiała się, były zadbane i bardzo dobrze odżywione żadne NIE było wychudzone aż miło było popatrzeć na takie przedszkole...
Pani Marzena bardzo dobrze to ujęła ( brawo za trafność !!!!!!!! ), że oni zabierają hodowcą psy i rozdają między sobą, a piszą o tragicznych warunkach ? Na zdjęciach widać suchy pokarm, wodę w miskach, podłogi czyste jak na taką ilość, gdzie NIE ma psich odchodów i są rozłożone maty do załatwiania się dla pozostałych np. szczeniaków, a ty gościu "mmmm" w którym miejscu widzisz zasrane mieszkanie ? Nawet jakbyś ty nasrał sobie w swoim mieszkaniu na środku pokoju , to nikogo NIE powinno to interesować... i jest takie powiedzenie: Wolnoć, Tomku w swoim domku.... Interwencja trwała kilka godzin i pieski były wkładane do klatek na mrozie bez żadnej osłony przed zimnem, więc jak można takie maleństwa tak traktować nazywając się Ochrona Praw Zwierząt ? Pieski trzęsły się i piszczały, a chore ( jeśli są ???) to wyłącznie z powodu zimna na jakie były wówczas narażone i w jaki sposób były traktowane ?
W każdym bloku znajdzie się lokator, a może nawet kilku mieszka obok nas, którzy mają w swoich mieszkaniach o wiele groźniejsze zwierzęta np. pytony, węże czy jadowite pająki co bardziej nam zagraża takie sąsiedztwo od maleńkich chihuahua.
Wystarczy iść do schroniska, gdzie na 3 - 4 metrach² jest po 4 - 5 psów i większość niewyprowadzana w ogóle przez cały dzień. Natomiast od godz. 16 do godz. 8 rano następnego dnia NIE ma tam żadnego weterynarza ani żadnej innej opieki czyli opiekuna zwierząt i w jakim gnoju stojące we własnych odchodach przebywają psy przez 16 godzin ? Powinniście to sprawdzić, jaka opieka jest w schronisku za ( nasze ) Państwowe pieniądze ? Osoby, które chcą zaadoptować psa NIE są wpuszczeni na teren schroniska tylko czekają w takim korytarzu - przedsionku, aby NIE można było zobaczyć jakie panują warunki w schronisku. Psa można wybrać jedynie przez internet, który jest później przyprowadzany zainteresowanym do tego korytarza. W pomieszczeniu tym jest smród choć psy tego przedsionka NIE zamieszkują tylko są w nim chwilowo na czas pokazu. Wszędzie gdzie są zwierzęta nawet chomiki czy świnki morskie.... itd. jest zapach danego zwierzęcia, a co to za durny "współlokator" pisze takie głupoty o katowni i sam powinien pomyśleć o lekarzu dla siebie, a może na nogi , bo na głowę już dla niego jest za późno ?????
s
sąsiadka
Obejrzyjcie wszyscy magazyn śledczy z wtorku Anity Gargas z dnia 13 lutego 2018 r. pokazany w TVP 1 o godz. 21.35, gdzie dokładnie jest opowiedziane jakie ogromne pieniądze otrzymują od Państwa, Gmin... takie Stowarzyszenia ( nazywające się bezpodstawnie ) Ochrony Praw Zwierząt.... itd. i schroniska za każdego odebranego lub wyłapanego psa przez hycla ????
Jak piszą zabrali 39 szt. rasowych piesków, gdzie wartość ich jest bardzo duża i jak uśmiercą 4 , 5 lub 6 piesków to i tak na tym zarobią dużo, a jeszcze zbierają 1 % oraz podając numer konta na dodatkowe wpłaty od ludzi, więc można sobie wyobrazić jakie duże pieniądze zarobią na tych psach !!!!!!!
Pieski były codziennie kilkakrotnie wyprowadzane na dwór, odpowiednio od pogody ubrane w ubranko, każde wesoło biegało bawiąc się ze sobą czy tak zachowują się chore psy ?????????? Każdemu psiakowi mordka śmiała się, były zadbane i bardzo dobrze odżywione żadne NIE było wychudzone aż miło było popatrzeć na takie przedszkole...
Pani Marzena bardzo dobrze to ujęła ( brawo za trafność !!!!!!!! ), że oni zabierają hodowcą psy i rozdają między sobą, a piszą o tragicznych warunkach ? Na zdjęciach widać suchy pokarm, wodę w miskach, podłogi czyste jak na taką ilość, gdzie NIE ma psich odchodów i są rozłożone maty do załatwiania się dla pozostałych np. szczeniaków, a ty gościu "mmmm" w którym miejscu widzisz zasrane mieszkanie ? Nawet jakbyś ty nasrał sobie w swoim mieszkaniu na środku pokoju , to nikogo NIE powinno to interesować... i jest takie powiedzenie: Wolnoć, Tomku w swoim domku.... Interwencja trwała kilka godzin i pieski były wkładane do klatek na mrozie bez żadnej osłony przed zimnem, więc jak można takie maleństwa tak traktować nazywając się Ochrona Praw Zwierząt ? Pieski trzęsły się i piszczały, a chore ( jeśli są ???) to wyłącznie z powodu zimna na jakie były wówczas narażone i w jaki sposób były traktowane ?
W każdym bloku znajdzie się lokator, a może nawet kilku mieszka obok nas, którzy mają w swoich mieszkaniach o wiele groźniejsze zwierzęta np. pytony, węże czy jadowite pająki co bardziej nam zagraża takie sąsiedztwo od maleńkich chihuahua.
Wystarczy iść do schroniska, gdzie na 3 - 4 metrach² jest po 4 - 5 psów i większość niewyprowadzana w ogóle przez cały dzień. Natomiast od godz. 16 do godz. 8 rano następnego dnia NIE ma tam żadnego weterynarza ani żadnej innej opieki czyli opiekuna zwierząt i w jakim gnoju stojące we własnych odchodach przebywają psy przez 16 godzin ? Powinniście to sprawdzić, jaka opieka jest w schronisku za ( nasze ) Państwowe pieniądze ? Osoby, które chcą zaadoptować psa NIE są wpuszczeni na teren schroniska tylko czekają w takim korytarzu - przedsionku, aby NIE można było zobaczyć jakie panują warunki w schronisku. Psa można wybrać jedynie przez internet, który jest później przyprowadzany zainteresowanym do tego korytarza. W pomieszczeniu tym jest smród choć psy tego przedsionka NIE zamieszkują tylko są w nim chwilowo na czas pokazu. Wszędzie gdzie są zwierzęta nawet chomiki czy świnki morskie.... itd. jest zapach danego zwierzęcia, a co to za durny "współlokator" pisze takie głupoty o katowni i sam powinien pomyśleć o lekarzu dla siebie, a może na nogi , bo na głowę już dla niego jest za późno ?????
s
sąsiadka
Obejrzyjcie wszyscy magazyn śledczy z wtorku Anity Gargas z dnia 13 lutego 2018 r. pokazany w TVP 1 o godz. 21.35, gdzie dokładnie jest opowiedziane jakie ogromne pieniądze otrzymują od Państwa takie Stowarzyszenia tzw. Ochrony Praw Zwierząt.... itd. i schroniska za każdego odebranego lub wyłapanego psa przez hycla ????
Jak piszą zabrali 39 szt. rasowych piesków, gdzie wartość ich jest bardzo duża i jak uśmiercą 4 , 5 lub 6 piesków to i tak na tym zarobią dużo, a jeszcze zbierają 1 % podając numer konta na dodatkowe wpłaty od ludzi, więc można sobie wyobrazić jakie duże pieniądze zarobią na tych psach !!!!!!!
Pieski były codziennie kilkakrotnie wyprowadzane na dwór, odpowiednio od pogody ubrane w ubranko, każde wesoło biegało bawiąc się ze sobą czy tak zachowują się chore psy ?????????? Każdemu psiakowi mordka śmiała się, zadbane i bardzo dobrze odżywione żadne NIE było wychudzone aż miło było popatrzeć na takie przedszkole...
Pani Marzena bardzo dobrze to ujęła ( brawo za trafność !!!!!!!! ), że oni zabierają hodowcą psy i rozdają między sobą, a piszą o tragicznych warunkach ? Na zdjęciach widać suchy pokarm, wodę w miskach, podłogi czyste, gdzie NIE ma psich odchodów i są rozłożone maty do załatwiania się dla pozostałych np. szczeniaków, a ty gościu "mmmm" w którym miejscu widzisz zasrane mieszkanie ? Nawet jakbyś ty nasrał sobie w swoim mieszkaniu na środku pokoju , to nikogo NIE powinno interesować... i jest powiedzenie wolność Tomku w swoim domku.... Interwencja trwała kilka godzin i pieski były wkładane do klatek na mrozie bez żadnej osłony przed zimnem, więc jak można takie maleństwa traktować nazywając się Ochrona Praw Zwierząt ? W każdym bloku znajdzie się lokator, a może nawet kilku mieszka obok nas, którzy mają w domach o wiele groźniejsze zwierzęta np. pytony, węże czy jadowite pająki co bardziej nam zagraża takie sąsiedztwo od maleńkich chihuahua.
Wystarczy iść do schroniska, gdzie na 3 - 4 metrach² jest po 4 - 5 psów większość niewyprowadzana w ogóle przez cały dzień. Od godz. 16 do godz. 8 rano następnego dnia NIE ma tam żadnego weterynarza ani żadnej innej opieki czyli opiekuna zwierząt i w jakich swoich odchodach przebywają psy przez 16 godzin ? Osoby, które chcą zaadoptować psa NIE są wpuszczeni na teren schroniska tylko stoi się w takim korytarzu - przedsionku, aby NIE można było zobaczyć jakie panują warunki w schronisku. Psa można wybrać jedynie przez internet, który jest później przyprowadzany zainteresowanym do tego korytarza. W pomieszczeniu tym jest smród choć psy tego przedsionka NIE zamieszkują tylko są w nim chwilowo na czas pokazu. Wszędzie gdzie są zwierzęta nawet chomiki czy świnki morskie.... itd. jest zapach danego zwierzęcia, a co to za durny "współlokator" pisze takie głupoty o katowni i sam powinien pomyśleć o lekarzu dla siebie, a może na nogi , bo na głowę już dla niego za późno ?????
m
mmmm
Takie warunki pani ta stworzyła sobie sama to są bardzo ładne i duże mieszkania a co sąsiedzi mieli jej sprzątac to nie jest stare budownictwo mają świetne warunki a że cala chałupa zasrana to ja też nasram sobie na środek pokoju i zadzwonie do urzędu że chcę inne mieszkanie lepsze od obecnego bo w obecnym ktoś mi narobił na dywan, na jakiej zasadzie ma mieć oferowane lepsze mieszkanie bo w obecnym jest syf?
W
Współlokator.
Proszę Pani tych psow nie odzyskacie nietrudno po poziomie komentarza domysleć się kto to pisze. To nie była hodowla to była katownia pora pomysleć o lekarzu. Dziesiątki zdechłych szczeniat, to nie hodowla to zaklad produkcyjny albo ciężka choroba psychiczna. Jesli uda się część tych psów sprzedać pójdą na schronisko bo tam idą pieniądze na szczepionki dla pozostałych leczenie chorych kastrację i sterylizację to są potężne koszta za które teraz zapłaci marmurowa bądź osoba ktora dostanie psa z tej akcji. Tak trudno przyjąć do wiadomości bałagan u siebie i smród ten smród już dawno wychodził spoza tego mieszkania, te psy które zdechły po kupnie to nic?. Jedno jest pewne jeśli jakikolwiek pies pojawi się u państwa będzie kontrola za kontrolą.
M
Marzena
ciekawe jest to że to w bloku , taka ilość ,lekka przesada, wszyscy piszą oj,oj biedne pieski jakie warunki prawo zabrania itd... psy zabrać ,a ludzie to mogą w takich warunkach mieszkać ??? Panią też zabrali do lepszych warunków ????? Człowiek ma w takim razie mniejsze i gorsze prawa od zwierząt ???
M
Marzena
przesadzili z ilością ,troszkę się pogubili . Myśłę że sąsiedzi ich nie lubią ,za to szczekanie
M
Marzena
może pójdźcie do schroniska i zobaczcie jakie tam psy mają warunki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jakoś stamtąd psy nie rozchodzą się jak świeże bułeczki a z psełdohodowli to się zabijacie o takie pieski - sami je chcecie mieć! , nie trafiają do adopcji zwykłych ludzi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pełdo INSPEKTORZY i ich stowarzyszenia ,ręka rękę . Może czas o nich zrobić program ,co się dzieje z takimi pieskami !!!!
M
Marzena
psy jak widać ze zdjęć ,źle nie miały napewno lepiej niż te co są w schronisku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oni zabierają hodowcą psy i rozdają między sobą , niech ze schroniska wezmą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ktoś widział że pani te psy biła ?????? Źle traktowała ??? Widać że psy nie są w odchodach ,zadbane , w misce jedzenie , podłogi w miarę czyste jak na taką ilość zwierząt , w schroniskach jest o dużo większy gnój i widzę dużo dużo gorsze warunki i traktowanie u innych właścicieli psów.
G
Gość
Bzdury gdzie ja liża na zdjęciu, strata kilkudziesięciu tysięcy boli co? Powinni przekopać jeszcze ogródek przyblokowy, który do tych ludzi należy przy takiej ilości psów co najmniej kilkanaście jesli nie więcej musieli zakopywać. Połowa szczeniat nie przezywala w takich warunkach a wyrzucać nie mogli bo ktoś by zauważył ciała psow. Ponad 40 psów przetrzymywanych w domu, część z ich nie opuszczała pomieszczeń przez całe swoje życie. Nawet sąsiedzi nie mieli pojęcia ile ich naprawdę jest. To już podchodzi pod znęcanie się. Przy takiej ilości nikt nie jest w stanie upilnować żeby blisko spokrewnione psy się nie rozmnażały więc nie jest źle? Głuchota , ślepota problemy z kończynami to efekty zabaw genetycznych. To chorzy ludzie pozbawieni empatii, nastawieni na łatwe pieniądze powinni prześwietlić ich majatek bo te brudasy wbrew temu co widać mogą mieć niezle pieniądze, izba skarbowa i pokrywanie kosztów zaległych szczepień , oraz leczenia na początek dwóch psów które zdechły podczas udzielania pomocy to ich troche uspokoi. Mogę sie załozyć że w krotkim czasie znowu zaczną nabywać psy i zaczną nową hodowlę jeśli się im nie prześwietli kont.
O
Olo
Jak można tak świadomie znęcać się nad zwierzętami powinno się zaostrzyc kary do 30 tys złotych. Mam jednak wątpliwości jeżeli sądownictwo przy nie których wyrokach o gwałty pobicia itd jest bardzo łaskawe to co spodziewać się przy wyrokach za biedne psiaki. Może gdyby była kara śmierci trochę by wstraszyło zwyrodnialców
. Po trzecie było by ich mniej i nie trzeba by bylo tworzyć bazy czy taki nie mieszka koło Ciebie nie wyszedł być też za dobre sprawowanie. Normalni ludzie byli by bezpieczni
a
audsajder
te psy aż tak strasznie jak opisuje się je , nie wyglądają jedna z pań na zdjęciu w zielonej bluzeczce trzyma dwa , które ją liżą więc chyba aż tak chore nie są skoro pani się nie boi myślę że ktoś na tym się nieźle obłowi
J
Ja
Ja też bym zamknął tych właścicieli i baz WC ani wody
Wróć na i.pl Portal i.pl