Niektóre rodziny są karane za aktywność. Matki kalkulują: wybrać pracę czy świadczenia. Rząd powinien wspierać matki w powrocie na rynek

Agnieszka Kamińska
Wiele matek kalkuluje, czy starać się o lepszą pracę, czy tego nie robić i pobierać 500 plus, mówi dr Iga Magda, wiceprezes Instytutu Badań Strukturalnych.

Urzędnicy twierdzą, że najczęstszym powodem utraty prawa do 500 plus jest przekroczenie kryterium dochodowego. Wynosi ono 800 zł w przypadku wypłat na pierwsze dziecko. W połowie ub. roku świadczenie pobierało 726 tys. rodzin, a obecnie 570 tys. Rząd twierdzi, że to świadczy o polepszeniu sytuacji materialnej rodzin. Czy tak rzeczywiście jest?

Znacząca poprawa sytuacji na rynku pracy, mam tu na myśli rosnące zatrudnienie i wynagrodzenia, faktycznie przełożyła się na zmianę sytuacji finansowej wielu rodzin. W bardzo wielu przypadkach na poprawę tej sytuacji.

Niestety, świadczenie 500 plus jest tak skonstruowane, że podwyżka pensji może oznaczać dla części rodzin utratę prawa do świadczenia na pierwsze dziecko.

Jeśli więc rodzic, a często jest to matka samotnie wychowująca dziecko, dostanie niewielką podwyżkę i przekroczy kryterium dochodowe, to traci świadczenie. A więc przekraczając kryterium np. o 50 zł, traci 500 zł, czyli 6 tys. zł w skali roku. Mówienie, że utrata 500 plus dowodzi w jej przypadku o poprawie sytuacji materialnej, nie jest prawdą. Nie wiemy tego, dla ilu rodzin rosnące płace, aktywność na rynku pracy czy wejście na niego, rzeczywiście były opłacalne, i pomimo utraty 500 zł świadczenia, ich dochody faktycznie wzrosły. A ile rodzin przekroczyło próg dochodowy nieznacznie, de facto tracąc na awansie płacowym czy podjęciu pracy. Obecna konstrukcja systemu nie jest dobra. Karze rodziców utratą 500 zł za nawet niewielkie przekroczenie progu dochodowego, działa jako niekorzystny bodziec finansowy, zniechęcający do podejmowania pracy lub starań o wyższe stanowiska czy płace. Wiele rodzin kalkuluje, czy lepiej starać się o lepszą pracę lub podwyżkę, czy jednak nie starać i nadal pobierać 500 zł.
Czy dobrym rozwiązaniem byłaby tu zasada „złotówka za złotówkę”, którą proponuje PSL? Świadczenie nie byłoby odbierane, a proporcjonalnie pomniejszane.

Tak. Zasada „złotówka za złotówkę” byłaby lepszym rozwiązaniem, funkcjonuje w systemie pozostałych świadczeń, w tym rodzinnych. Z perspektywy ekonomicznej ma dużą zaletę, bo zakłada stopniowe wycofywanie świadczeń w miarę wzrostu dochodu. Nie tworzy tzw. pułapki bierności - czyli sytuacji, w której nie opłaca się podejmować pracy, dodatkowej pracy czy starać się o lepiej płatną pracę.

Czy możemy powiedzieć, ile rodzin już wpadło w tę pułapkę bierności?
Przeprowadzaliśmy badania dotyczące kobiet. Okazuje się, że liczba kobiet, które przestały być aktywne zawodowo, wynosi około 100 tys. W tej liczbie znajdowały się kobiety, które odeszły z pracy, ale też bezrobotne, które przestały jej szukać. Nasze badania dotyczyły okresu od kiedy zaczęto wypłacać 500 plus do połowy 2017 r. Najczęściej z aktywności zawodowej rezygnowały kobiety, które osiągały najniższe zarobki, z najniższym poziomem wykształcenia, mieszkające w małych miasteczkach. O odejściu z pracy w wielu przypadkach decydował rachunek ekonomiczny. Dla kobiety, która ma dochód blisko progu uprawniającego do świadczenia, a musi opłacać opiekunkę, żłobek czy przedszkole i jeszcze dojazdy do swojej pracy, bardziej kalkuluje się pozostać w domu i pobierać 500 zł. Choć, oczywiście, są też kobiety, którym pasuje model rodziny, gdy kobieta nie pracuje i zajmuje się domem.

Czy rząd ma jakiś pomysł, żeby pomóc kobietom wrócić na rynek pracy ?
Rząd powinien wspierać kobiety tak, aby mogły godzić obowiązki zawodowe z rodzinnymi. A jeśli opiekowały się dziećmi, to wspierać je w powrotach do pracy. Teraz jest dobry moment na to, aby tym kobietom realnie pomóc, bo sytuacja na rynku pracy jest bardzo dobra. Poza tym, skoro kobiety rezygnują z pracy, bo im się nie opłaca pracować i płacić za żłobek, to może państwo powinno je zwolnić z tych opłat?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Niektóre rodziny są karane za aktywność. Matki kalkulują: wybrać pracę czy świadczenia. Rząd powinien wspierać matki w powrocie na rynek - Plus Dziennik Bałtycki

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl