Nie żyje Marek Kamiński, były zastępca burmistrza Dębicy. Targnął się na własne życie

af
Fot. Łukasz Solski
Marek Kamiński główny specjalista do spraw sportu i rekreacji Urzędu Miejskiego w Mielcu zmarł w swoim domu rodzinnym w Dębicy.

Związany był przede wszystkim z Dębicą, gdzie pełnił stanowisko zastępcy burmistrza, kierował tamtejszym ośrodkiem sportu i rekreacji. Pracował również w urzędzie marszałkowskim oraz ośrodku sportu w Pustkowie. Od 2016 roku był pracownikiem Urzędu Miejskiego w Mielcu, dyrektorem biura sportu i rekreacji, a ostatnio głównym specjalistą do spraw sportu i rekreacji.

W piątek rodzina odnalazła jego ciało w piwnicy w jego rodzinnym domu.

- Popełnił samobójstwo i zostawił list pożegnalny - wyjaśnia Mirosław Michno, prokurator z Prokuratury Rejonowej w Dębicy.

- Wykluczyliśmy udział osób trzecich - dodał prokurator.

Dziś odbył się pogrzeb.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nie żyje Marek Kamiński, były zastępca burmistrza Dębicy. Targnął się na własne życie - Nowiny

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

****

To był wartościowy człowiek, ale przeważały podchody polityczne i starano się pozostawiać na marginesie życia politycznego wstawiając zamiast Niego miernoty....

Kiedyś wspierał Go E.B. - bo Go znał i wiedział, że jest to wartościowa jednostka, ale E.B. kojarzony był z jedną opcją, więc automatycznie.......

Przed wyborami osobiście chodził po wyborcach ze swoim programem.

Osobiście nie biorę udziału, bo przedstawieni kandydaci nie są właściwymi kandydatami, a szukają foteli,ale w tym wypadku glosowałem. Mój syn, który głosuje tak jak młodzież, słysząc rozmowę z kandydatem, również głosował tak samo, bo stwierdził, że musi docenić wysiłek kandydata.

Szkoda człowieka.

A miernoty nadal rozpychają się łokciami.

T.K.My!

Teraz ważne, by podpiąć się pod właściwych ludzi, by to stało się oplacalne.

A na ustach WIELKIE słowa pełne płytkich frazesów.

K
Karo
Pan Marek z jakiegoś powodu bardzo cierpiał. Taki czyn popełnia się będąc w desperacji. Szkoda tylko że nikt tego nie zauważył i Mu nie pomógł. Pokój jego Duszy
A
Alaa
Musiał być w ogromnej desperacji. Szkoda tylko że nikt nie zauważył jego cierpienia i Mu nie pomógł. Pokój jego Duszy.
c
cdm

trzeba podkreślić, że to człowiek aktywny i zasłużony, dla miasta, regionu, budował obiekty sportowe i przedszkola. Próbowałem się czegoś dowiedzieć, ale śmierć jest zaskoczeniem. Być może dręczyły go jakieś drobne problemy, ale tego nie wiem

A
ABC

skandalem jest fakt że dopiero na 5 dni po śmierci społeczeństwo dowiaduje się o tym fakcie, a nie to, że ktoś opisał ten fakt

 

d
dębica

dobrze napisane....trzeba miec w pewnych sytuacjach szacunek do zmarlego oraz rodziny.sa jednak pisma i pismaki....kompletny brak szacunku,reszte zweryfikuje zycie oraz czytelnicy ktorych jest juz garstka miedzy innymi z takich powodow wlasnie.taki maly nietakt....dla podniesienia statysyk...efekt odwrotny.kondolencje dla rodziny zmarlego.PAN MAREK byl pozadnym czlowiekiem.pozdrawiam

a
aaa

Wszystkie lokalne portale taktownie przemilczały przyczynę śmierci Pana Marka, za wyjątkiem Nowin...

Wróć na i.pl Portal i.pl