Nie żyje ksiądz z Polichna! Policja bada sprawę

elzem
Ciało 50-letniego księdza proboszcza parafii Polichno w gminie Chęciny w powiecie kieleckim w sylwestrowe popołudnie znalazł wikary tamtejszej parafii. Wstępne ustalenia mówią, że ksiądz mógł popełnić samobójstwo.

Z nieoficjalnych ustaleń „Echa Dnia” wynika, że w sobotę około godziny 15.30 wikary parafii w Polichnie przyszedł do plebanii, miał spotkać się tam z proboszczem.

Młody ksiądz zastał otwarte drzwi, co już miało mu dać do myślenia, gdyż - jak wynika z ustaleń „Echa Dnia” – nigdy wcześniej taka rzecz się nie zdarzyła.

– Wikary przeszukał plebanię i dom kancelaryjny. W jednym z pokoi znalazł list podpisany przez proboszcza. Treść pisma miała wskazywać, że mógł to być list pożegnalny. Wikary udał się do garażu, gdzie w zamkniętym pomieszczeniu znalazł ciało proboszcza – mówili „Echu Dnia” mieszkańcy gminy.

Lekarz pogotowia wezwany na miejsce stwierdził zgon. Sprawę bada policja, chociaż – jak zaznaczają wstępnie śledczy – wiele wskazuje na to, że proboszcz mógł targnąć się na swe życie.

– Na ciele proboszcza nie ujawniono żadnych obrażeń. Znaleziono list pożegnalny. Prawdopodobnie śmierć nastąpiła na skutek zatrucia się spalinami – wyjaśniali pracujący przy sprawie stróże prawa

Proboszcz parafii Matki Bożej Anielskiej w Polichnie miał 50 lat, przez 26 lat był kapłanem.

Zobacz także: Uwaga! TVN: Tajemnicza tragedia rodzinna w Zgorzelcu. Cała pięcioosobowa rodzina zginęła w kilka godzin

(Źródło:UWAGA! TVN. Dostawca: x-news)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nie żyje ksiądz z Polichna! Policja bada sprawę - Echo Dnia Świętokrzyskie

Komentarze 90

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
KATOLIK

NIKT NIE ODBIERA SOBIE ŻYCIA BEZ POWODU!!!!  CHOROBA PSYCHICZNA - TO BZDURA, WYMYŚLONA PRZEZ ZWIERNIKÓW KOŚCIOŁA!

POWÓD - TO SYTUACJA W KOŚCIELE, NACISKI, WYŁUDZANIE P******., UKŁADY HOM*******, PIENIĄDZE I POTWORNE NACISKI, KARY OT TAK SOBIE......

G
Gość

Czy to była śmierć naturalna czy z innych przyczyn tylko jeden Bóg wie. Wszystkim jest się trudno otrząsnąć i zrozumieć to co się stało. Ksiądz swą tajemnicę zabrał do grobu. Powinniście modlić się za waszego ks. który tyle dobrego dla was zrobił. Zamawiajcie za Jego duszę Msze św. ksiądz czeka na modlitwę, ona jest mu potrzebna. przecież śmierć nie kończy świadomego życia.

 

,,Co dla zmysłów niepojęte, niech dopełni wiara w nas.'' Oby skrzydła wiary przykryły kamienie zwątpienia i uniosły serca ponad przemijanie...

A
Asia
Czy widziałaś ludzi którzy są w ostatnim stadium raka? Leża najczęściej w hospicjach, albo leżą w domach i powoli umierają. A ksiądz odprawiał msze i rozpoczął kolędę.
*Gta*
Do ~K~ skąd masz informacje o sekcji zwłok?
W ostatnim czasie ks bardzo schudł więc na coś jednak chorował.
Do Marty przecież na kazaniu na pogrzebie ks który mówił kazanie jasno powiedział że w sylwestra w sercu ks Krzysztofa rozgrywał się dramat- wiec o jaki dramat chodzi? Wydaje mi się że chodziło mu jednak o samobójstwo ks. Krzysztofa
K
K.
W dniu 08.01.2017 o 12:29, Marta napisał:

Ka. Krzysztof był ciężko chory na raka i miał ostatnie stadium choroby. Nie popełnił samobójstwa! To było wbrew jego naturze... znałam księdza. Umarł. I dajcie mu już POKÓJ. KS. Krzyś nie chciałby żebyście zwatpli w Boga. Szkoda że ludzkie domysły zrobiły swoje...

K
K.
Nasz ksiądz nie miał raka ani żadnej innej choroby na ciele,wykluczyła to sekcja zwłok. Informacja pewna.
M
Marta
Ka. Krzysztof był ciężko chory na raka i miał ostatnie stadium choroby. Nie popełnił samobójstwa! To było wbrew jego naturze... znałam księdza. Umarł. I dajcie mu już POKÓJ. KS. Krzyś nie chciałby żebyście zwatpli w Boga. Szkoda że ludzkie domysły zrobiły swoje...
M
Marta
Ka. Krzysztof był ciężko chory na raka i miał ostatnie stadium choroby. Nie popełnił samobójstwa! To było wbrew jego naturze... znałam księdza. Umarł. I dajcie mu już POKÓJ. KS. Krzyś nie chciałby żebyście zwatpli w Boga. Szkoda że ludzkie domysły zrobiły swoje...
G
Gość
Najłatwiej będzie tak ,od bramy głównej ,skręcić w lewo cały czas alejka w górę i znajduje się po lewej stronie ,na pewno będzie widoczny ,będą wieńce leżeć na grobie .
G
Gość

Grób Ś.P. Księdza znajduje się na samej górze cmentarza  po lewej stronie od alejki główenej (powyżej pusta przestrzeń na nowe groby) Bez problemów powinieneś znaleźć. 

G
Gość

Czy może ktoś wie jak najłatwiej trafić na grób ks. Krzysztofa. Mieszkamy 50km od Chęcin i nie byliśmy nigdy na tym cmentarzu, czy są tam jakieś oznaczenia sektorów? Chcielibyśmy odwiedzić grób tego kapłana. Proszę o info na tej stronie

G
Gość
Swoje racje zachowajcie dla siebie, każdy uważa jak uważa,ale to nie jest powód żeby wypisywać takie rzeczy. Trochę pokory i taktu ludzie bo jak nie trudno zauważyć wypowiadają się ludzie, którzy pewnie Ś.P księdza "znali" tylko z ambony. Nie traktujcie wszystkich księży jednakowo dobranoc
M
Maria
O zmarłych nie mówi się nigdy źle.Nie mogą się obronić.Co Ci przyniesienie takie klepanie.Chcesz pisać to pisz może ktoś to kiedyś wyda.Będzie to kryminał czy może horror?Wstyd mi za was!
O
Okk
Droga Mario poto sa komentarze wiec kazdy ma prawo sie wypowiedzieć minely czasy kiedy temat księży byl zakazany .Ja nie widze zeby go ktos tu obrażał. Ludziom pewne sprawy sie nie podobaly ale nikt nie poszedl o tym glosno mowic bo by go zlinczowali . Teraz wszystko wychodzi na jaw .
C
Cgv
W dniu 04.01.2017 o 06:40, Ja napisał:

A weź się puknij w głowę i nie pisz głupot.

to co pisze jest akurat prawdą :)
Wróć na i.pl Portal i.pl