Jeśli Twoje dziecko nie przyjmie obowiązkowych szczepień, może zostać nieprzyjęte do żłobka bądź przedszkola. Właśnie trwa procedowanie ustawy w sejmie. Gdy nowe przepisy wejdą w życie, wówczas zaszczepienie stanie się ustawowym kryterium przy rekrutacji do przedszkola.
SZCZEGÓŁY NA KOLEJNYCH STRONACH >>>
Przedszkola i żłobki tylko dla zaszczepionych?
W sejmie trwa dyskusja na temat senackiego projektu ustawy, który zakłada, że rodzic ubiegający się o przyjęcie dziecka do żłobka lub przedszkola będzie musiał okazać zaświadczenie o tym, że dziecko przyjęło obowiązkowe szczepienia. To duża zmiana w obowiązujących przepisach. Do tej pory tylko część placówek oświatowych w trakcie rekrutacji brała pod uwagę to, czy dziecko jest czy nie jest zaszczepione.
Zobacz koniecznie: Tak karmią w polskich szpitalach! Będziesz zaskoczony. Mamy zdjęcia
Niektórym rodzicom się to nie podobało i zgłaszali sprawę do sądu administracyjnego. Ten jednak z reguły stawał po stronie gmin, które zarządzają placówkami oświatowymi. Przedszkola czy żłobki miały prawo uzyskać od rodziców informacje o szczepieniach i w trakcie rekrutacji premiować te maluchy, które szczepionki przyjęły. Placówki nie powinny były jednak wymagać, by rodzice okazali zaświadczenie o szczepieniu, bo lekarze nie mają podstaw prawnych, by taki dokument wydać. Według przepisów pacjent nie może żądać od lekarza zaświadczenia, które mógłby przedłożyć w procesie rekrutacji do przedszkola.
Teraz to może się zmienić, jeśli tylko sejm przegłosuje nowelizację ustawy. Nieoficjalnie mówi się, że projekt ma poparcie rządu.
Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych pojawi się punkt mówiący o tym, że lekarze mogą wydać zaświadczenia o szczepieniu w związku z postępowaniem rekrutacyjnym do publicznego przedszkola i ubieganiem się o objęcie dziecka opieką w żłobku.
Zobacz koniecznie: Tak karmią w polskich szpitalach! Będziesz zaskoczony. Mamy zdjęcia
Skąd pomysł na to, by wprowadzić nowelizację ustawy?
– Mamy poszerzającą się grupę rodziców, którzy unikają obligatoryjnych szczepień najmłodszych dzieci. Chcemy dać samorządowcom możliwość kontroli tego procesu – mówi senator Bogdan Zdrojewski, cytowany przez "Rzeczpospolitą".
Zobacz koniecznie: Tak karmią w polskich szpitalach! Będziesz zaskoczony. Mamy zdjęcia