Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie mów źle o byłym szefie i nie ujawniaj tajemnic firmy!

Małgorzata Stempinska
Małgorzata Stempinska
Zdrada tajemnic handlowych czy strategii marketingowych może wiązać się z różnymi konsekwencjami np. „dyscyplinarką” czy koniecznością zapłaty kary finansowej
Zdrada tajemnic handlowych czy strategii marketingowych może wiązać się z różnymi konsekwencjami np. „dyscyplinarką” czy koniecznością zapłaty kary finansowej Fot. MonsterPolska.pl.
Tematów związanych z pracą lepiej nie poruszać podczas towarzyskich spotkań. Źle o szefie nie wypowiadajmy się też w mediach społecznościowych.

Pewna pracownica obwieściła znajomym, że zmienia miejsce zatrudnienia. Napisała, że bardzo się cieszy i musi pochwalić się, że zaczyna nową pracę w znanej korporacji. W następnym zdaniu dodała, że jedynym minusem jest to, że będzie wdrażać „produkt dla średnio rozwiniętych ludzi”.

Choć post wykasowała, ale było już za późno. Poniosła konsekwencje swojego wpisu. Pamiętajmy, że pracodawcy śledzą wpisy na temat własnej firmy w internecie. Dlatego też nie piszmy o nich źle na portalach społecznościowych.

Nie ujawniajmy też tajemnic firmowych, nawet podczas rozmów w rodzinie. - Dyskrecja obowiązuje zarówno wobec byłego, jak i obecnego pracodawcy. Zdrada tajemnic handlowych, strategii marketingowych czy tajników produkcji może wiązać się z różnymi konsekwencjami np. dyscyplinarną utratą pracy, koniecznością zapłaty kary finansowej, a nawet sprawą w sądzie – zaznacza Joanna Żukowska, ekspert międzynarodowego serwisu rekrutacyjnego MonsterPolska.pl.

Rozmowa kwalifikacyjna to nie czas na zwierzenia

Są takie sytuacje, gdy jednak musimy wypowiedzieć się na temat byłego pracodawcy. Tak jest np. podczas rozmowy kwalifikacyjnej, gdy pada pytanie: dlaczego chce Pan/Pani odejść?

Lepiej odpowiedzieć np. „Obecnie poszukuję nowych wyzwań…” (w przypadku gdy np. firma startuje z innowacyjnym projektem), „Jestem otwarty/a na nowe doświadczenia…” (gdy szuka osób do nowego działu) czy „Chciałbym/chciałabym spróbować pracy w międzynarodowym środowisku..” (gdy dotychczas pracowaliśmy w mniejszej, krajowej firmie) niż źle mówić o obecnych pracodawcy.
Rozmowa kwalifikacyjna to nie czas na emocjonalne zwierzenia. Mówienie o złych doświadczeniach może zbudować wokół naszej kandydatury spore wątpliwości. Pracodawca nabierze przekonania, że jeśli dziś mówimy źle o byłym lub aktualnym szefie, to w przyszłości będziemy źle mówić także o nim.

Będą się chcieli wiedzieć wszystko o „nowym”

Jak zachowywać się, gdy już dostaniemy pracę w nowej firmie?

W takiej sytuacji również musimy się pilnować.

Nowy pracownik ma najczęściej naturalną potrzebę zintegrowania się z zespołem. Stara gwardia chce zaś dowiedzieć się czegoś o „nowym”. Zaczyna się więc wzajemne podpytywanie i – warto mieć tego świadomość – przekazywanie informacji o nowym pracowniku. W zespole często jest tzw. zwiadowca, który potrafi zadać wprost nawet krępujące pytanie np. źle było ci w tamtej firmie? To prawda, że pan X jest trudnym szefem? I najbardziej dosadne pytanie: Czy faktycznie tak marnie płacą w konkurencji?

Jak odpowiadać na takie pytania?

Najlepiej niespiesznie. Można zwyczajnie odpowiedzieć np. „To już zamknięty rozdział. Lepiej powiedz mi coś o pracy tutaj?”. Taka odpowiedź kieruje rozmowę na odpowiednie tory. Dzięki temu i ty dowiesz się czegoś o nowym pracodawcy.

Są sposoby, by „wkupić się” do nowej pracy

Osoby, które nie dadzą się namówić na zwierzenia dotyczące poprzedniej pracy, martwią się, że nie uda im się „wkupić” do nowej pracy.

Jak to zrobić?

Maria Szuster, psycholog i doradca zawodowy z Ośrodka Edukacji i Psychoterapii „Ego” w Bydgoszczy, zaznacza, że w niektórych firmach jest zwyczaj, że po otrzymaniu pierwszej wypłaty nowy pracownik częstuje współpracowników kawą lub czymś słodkim. - Zorientujmy się, jakie zwyczaje panują u pracodawcy, u którego znaleźliśmy zatrudnienie. Oczywiście każdy z nas będzie cieszył się z umowy i będzie chciał zrobić jak najbardziej korzystne wrażenie na szefie. Dlatego też, jak już wspomniałam, dobrym pomysłem jest zorganizowanie poczęstunku dla współpracowników. Jednak nie ma takiego obowiązku. Nawet jeśli tego nie zrobimy, to wpływ na nasz odbiór przez kolegów i koleżanki z pracy będą miały uprzejmość, koleżeństwo i profesjonalizm - zaznacza Maria Szuster.

Więcej porad i oferty pracy z województwa kujawsko-pomorskiego znajdą Państwo w dzisiejszym dodatku "Gazety Pomorskiej - "Pilnie zatrudnię". Zapraszamy do lektury!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska