"Nie mogę już tego wytrzymać, opuszczam Kijów". 28-letnia Ukrainka Julia opowiada o codziennym koszmarze wojny

OPRAC.:
Hubert Rabiega
Hubert Rabiega
Rankiem w poniedziałek wojska rosyjskie zaatakowały Kijów przy użyciu irańskich dronów. W wyniku ataku doszło do eksplozji w budynku mieszkalnym w rejonie szewczenkowskim w centrum miasta
Rankiem w poniedziałek wojska rosyjskie zaatakowały Kijów przy użyciu irańskich dronów. W wyniku ataku doszło do eksplozji w budynku mieszkalnym w rejonie szewczenkowskim w centrum miasta Fot. facebook.com/MinistryofDefence.UA (zdjęcie ilustracyjne)
Mieszkanka jednej z kijowskich kamienic, które w poniedziałek rano zostały zaatakowane dronami, powiedziała, że nie może już tego wytrzymać i opuszcza miasto. 28-letnia Julia wróciła do stolicy Ukrainy w nadziei, że uda jej się znowu prowadzić normalne życie, po tym jak spędziła tydzień poza Kijowem po poprzednich atakach. Teraz uważa, że nie zamieszka z powrotem w mieście do końca wojny.

Koszmar wojny. Życie w piwnicy i toaleta w wiadrze

W rozmowie telefonicznej Julia powiedziała, że czuje się jak na piekielnej huśtawce, bo cztery tygodnie marca po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji spędziła w piwnicy u rodziny, która mieszka w obwodzie kijowskim. Wcale się nie kąpała, bała się wyjść na dwór, załatwiała naturalne potrzeby do wiadra i po tym wszystkim leczyła się u dermatologa. Dopiero w lecie wróciła do swojego mieszkania w Kijowie.

Latem zmieniłam swoje nastawienie. Wróciłam do Kijowa i starałam się prowadzić normalne życie - opowiada kobieta.

Kiedy uderzyły rakiety, szykowała się do pracy

Gdy 10 października nieopodal jej kamienicy w kijowskim śródmieściu spadły pierwsze pociski, szykowała się do pracy, starając się utrzymać równowagę psychiczną.

Jednak gdy przez otwarte okno wyczułam falę po kolejnej eksplozji, zrozumiałam, że nie dam rady i muszę opuścić Kijów. Szybko się spakowałam, przygotowaną torbę trzymam w przedpokoju już na stałe, i wyjechałam do rodziny, pod Kijów - dodała Julia.

Jak powiedziała, w niedzielę wróciła z powrotem i "w ogóle nie spodziewała się tego, że drugi z kolei poniedziałkowy poranek będzie znów bombowy, w każdym tego słowa znaczeniu".

Już naprawdę nie daję rady - mówi Julia płacząc do słuchawki.

Nie wrócę do Kijowa do końca wojny, przynajmniej tak teraz czuję. Nawet jeśli zwolnią mnie z pracy - nie wrócę. Najzwyczajniej w świecie się boję i nie wiem, kiedy ten strach minie. Chociaż mój dom nie drżał dziś tak mocno, jak tydzień temu, to nie ma teraz w nim wody i prądu, jak i w całej okolicy. Kiedy wojskowi zobaczyli mnie zapłakaną, pomogli mi dostać się do w miarę bezpiecznego miejsca i teraz już jestem w drodze do rodziny - dodaje Julia.

Rosjanie zaatakowali Kijów dronami kamikadze

Rankiem w poniedziałek wojska rosyjskie zaatakowały Kijów przy użyciu irańskich dronów. W wyniku ataku doszło do eksplozji w budynku mieszkalnym w rejonie szewczenkowskim w centrum miasta. Uratowano 18 osób, jedna kobieta zginęła, jeszcze jedna osoba znajduje się pod gruzami. Wciąż trwa operacja poszukiwawczo-ratunkowa.

Po porannych eksplozjach ruch na niektórych ulicach w kijowskim śródmieściu został całkowicie wstrzymany, a wokół miejsc, gdzie trafiły rosyjskie pociski ustawiono posterunki wojskowe i nie można podejść do nich bliżej. Pod gruzami jednego z dwóch uszkodzonych budynków są ludzie..

W centrum Kijowa został wstrzymany ruch komunikacji miejskiej, oprócz metra. Wszystkie szkoły i uczelnie wyższe przechodzą na nauczanie w trybie zdalnym.

Prezydent Zełenski dla portalu i.PL [WIDEO]

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl