Nie jestem showmanem - mówi Paweł Domagała, koniński tygrys disco polo

Krystyna Trzupek
Krystyna Trzupek
Paweł Domagała ,,Gołecki"
Paweł Domagała ,,Gołecki" Mirek Malec
Paweł Domagała ,,Gołecki”, muzyk. Pochodzi z Koniny (gmina Niedźwiedź). Do tej pory wydał cztery płyty oraz nagrał kilkanaście teledysków. Na swoim koncie posiada niezliczoną ilość koncertów. Jego piosenki można usłyszeć na antenach śląskich rozgłośni radiowych i telewizyjnych, telewizji TVS oraz audycji poświęconych muzyce disco-polo. Uczestnik programu Must Be the Music, laureat nagrody Radia FEST – Przeboju 2016 roku. Prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec.

Plotki głoszą że pomogłeś Sławomirowi Zapale, notabene Twojemu sąsiadowi zza miedzy w rozwoju jego kariery.... Grał na trąbce w Twoim teledysku.... Jak to było naprawdę?

Mieszkamy w małej miejscowości Konina, tutaj wszyscy się znają, jednak ze Sławomirem było trochę inaczej. Nie przebywał tutaj, uczył się w Warszawie, potem wyjechał do Stanów, dopiero kiedy wrócił i zabrał się za muzykę okazało się, że dużo nas łączy. Nasi ojcowie razem grali na imprezach okolicznościowych a i my szybko znaleźliśmy wspólne tematy. Jeśli chodzi o pomoc, to Sławomir doskonale sobie radzi sam, zaproponowałem tylko naszemu producentowi, aby zwrócił uwagę na Sławomira, gdy szukał kogoś do poprowadzenia programu TV. To wszystko. Jeśli chodzi o teledysk „Sobota” to tak! Grał tam na trąbce razem z nami, również jego żona Kajra bardzo nam pomogła w tych nagraniach.

Mówi się o Was, tygrysy konińskie. Nie ma między wami nutki rywalizacji?

Nie... Myślę, że to co robimy jest całkiem inne, Sławomir ma swój styl i ja też staram się trzymać swojego.

Nie myśleliście nigdy, by kiedyś razem wystąpić na scenie?

Zdarzyła się już taka sytuacja. Na koncercie Sławomira w Mszanie Dolnej wywołał mnie na scenę, aby sprawdzić moją znajomość tekstów jego piosenek. Zaśpiewaliśmy więc razem dwie piosenki.

To w tym roku też będzie okazja, bo Sławomir jest ponownie gwiazdą Dni Mszany Dolnej

Bardzo chętnie przyjechalibyśmy na koncert Sławomira. Niestety w ten weekend również koncertujemy, wiec miniemy sie jak zwykle.

Podobno muzyką zaraził Cię Twój wujek…

Wujek był osobą, która mnie poprowadziła przez pierwsze występy, głównie na weselach, ale myślę, że wcześniej dzięki mojemu tacie coś się już we mnie obudziło muzycznego... Zawsze odkąd pamiętam były u nas próby, gdyż tata grał na saksofonie, często jak już wspominałem z tatą Sławomira.

Paweł Domagała ,,Gołecki"
Paweł Domagała ,,Gołecki" Mateusz Adamski/ P.P.H.U. ESKA Sp. z o.o.

Zdarzyło Ci się zapomnieć kiedyś tekstu na scenie?

Teksty czasem wypadają z głowy, zwłaszcza, jak są duże emocje na koncercie, ale czasami przypomina mi o nich sama publiczność, śpiewając je razem ze mną. A potrafią śpiewać czasami naprawdę bardzo głośno (śmiech)

Pamiętasz jakąś zabawną sytuację podczas koncertu?

Zabawne i zaskakujące sytuacje czasem się zdarzają. Pamiętam np. jedną, choć tutaj raczej nie było nikomu do śmiechu, kiedy nasz skrzypek chciał podarować jednej Pani płytę i tak niefortunnie rzucił, że rozciął jej niechcący głowę.

Śpiewanie pochłania Cię całkowicie, czy masz czas na inne pasje?

Obecnie jest bardzo dużo pracy z muzykowaniem. Do tego budowa domu, rodzina... oj ciężko znaleźć czas na coś jeszcze.

Rok temu wróbelki ćwierkały, że wijesz gniazdko w rodzinnej Koninie. Gniazdko uwite?

Jeszcze troszkę brakuje... myślę, że jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku będziemy się powoli przeprowadzać.

Jest dom, syn, ba! Nawet córeczka, posadzone drzewo... Jakie plany na najbliższą przyszłość?

W tym roku chciałbym nagrać jeszcze kilka piosenek. Mamy wstępne projekty zrobione, czeka nas znów duży festiwal w Mrągowie, który będzie transmitowany w głównej stacji Polsatu (wesele z Polsatem), więc jest trochę pracy. Natomiast jeśli chodzi o życie pozamuzyczne, to nie planuję jakoś szczególnie, na pewno jakieś wakacje w końcu, bo od dwóch lat nigdzie nie wyjeżdżaliśmy, więc najwyższy czas ...

Paweł Domagała ,,Gołecki"
Paweł Domagała ,,Gołecki" Mateusz Adamski/ P.P.H.U. ESKA Sp. z o.o.


Skoro już rozmawiamy o życiu prywatnym. Jak żona znosi Twoje fanki? A może tak jak Kajra, żona Sławomira, także jeździ z Tobą na koncerty?

Sylwia często ze mną wyjeżdża, jak tylko jest możliwość zabieramy także synka Kubusia, który już zaliczył kilka występów na scenie. A jeśli chodzi o fanki, to różnie bywa, czasem i mała kłótnia musi się zdarzyć. (śmiech)

Kto wtedy pierwszy wyciąga rękę do zgody?

Sylwia zdecydowanie ma charakter, który nie pozwala jej zbyt długo sie gniewać, wiec mam trochę z górki (śmiech)

Gdzie się poznaliście? Na koncercie?

Poznaliśmy sie dawno temu na weselu, na którym grałem, Sylwia się bawiła i tak jakoś nasze spojrzenia się spotkały.

W teledyskach czasem występuje Twoja żona, ale do śpiewania raczej ją nie ciągnie?

Nie... do śpiewania Sylwia nigdy się zabierała, wprost przeciwnie, zawsze ucieka od mikrofonu, za to dzieciaki, jak najbardziej, muzyka bardzo je wciąga.

Jeśli ktoś wymarzył sobie, żebyś zaśpiewał u niego na weselu, jak wcześnie musi zarezerwować termin?

Jest bardzo różnie z terminami. Sezon wiosenno-letni to głownie czas koncertów, z kolei wesela są cały rok wiec na pewno w okresie zimowym jest łatwiej o jakiś wolny weekend.

Paweł Domagała ,,Gołecki"
Paweł Domagała ,,Gołecki" Mateusz Adamski/ P.P.H.U. ESKA Sp. z o.o.

Jesteś takim typowym showmanem? Na scenie czujesz się jak ryba w wodzie?

Nie jestem showmanem i nigdy nie chciałem nim być, ale mamy w zespole skrzypka Davida, którego nikt nie jest w stanie uspokoić... oj on to dopiero szaleje po scenie bardzo...

Ale do nieśmiałych chyba też raczej nie należysz?

Nieśmiały... czy ja wiem?... troszkę chyba zależy od sytuacji
Wiem, że o to najlepiej byłoby zapytać żonę, ale, ale jaki jest Paweł? Gdybyś miał wymieć 3 swoje największe wady i 3 zalety

Naprawdę lepiej zapytać kogoś innego. Żona by się tutaj doskonale wypowiedziała (śmiech)

Reasumując możesz powiedzieć, że Jesteś spełnionym człowiekiem?

Jak najbardziej tak... Nie oczekuję wiele od życia, po prostu biorą to, co się przydarza i staram się tym cieszyć. Bardzo dużo udało się już zrobić dobrego, wystąpiliśmy na bardzo dużych scenach, nagraliśmy kilka świetnych płyt, wybudowaliśmy piękny domek, mamy wspaniałe dzieci, żonę udało się namówić na ślub ... czego można chcieć więcej?

A długo namawiałeś?

Niedługo... ma się ten urok osobisty. (śmiech)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nie jestem showmanem - mówi Paweł Domagała, koniński tygrys disco polo - Plus Gazeta Wrocławska

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl