Od wczoraj, od kiedy NC+ zamieściła na Facebooku wpis o treści "Dziękujemy za wszystkie uwagi. Prosimy o kilka dni cierpliwości. Intensywnie pracujemy nad rozwiązaniami, które przedstawimy w nadchodzącym tygodniu", w internecie i w mediach rozgorzały spekulacje, jakoby NC+ uginała się pod presją pospolitego ruszenia internautów.
Czytaj także:
NC+ trolluje na Facebooku i kupuje "lajki"?
- Oświadczenie opublikowane na Facebooku to wszystko, co w tej chwili możemy ujawnić - studzi tymczasem emocje Michał Stryjecki, który tymczasowo zastąpił Beatę Mońkę na fotelu wiceprezesa i dyrektora do spraw PR NC+.
Dawid Zieliński, twórca strony Anty NC+ i rządca 80 tysięcy niezadowolonych z działania NC+ dusz, który z czysto strategicznych względów z pewnością jako jeden z pierwszych zostałby poinformowany o zmianach na platformie, twierdzi tymczasem, że o nowej ofercie programowej nic mu nie wiadomo.
Dawid Zieliński o proteście, Facebooku i... Wałęsie
- Myślę, że to w dużej mierze spekulacje. Czuć pewne zmiany, NC+ się delikatnie ugina, np. do pakietów można teraz kupić HBO. My jednak będziemy czekać na konkrety ze strony NC+, a takich do tej pory nie było - mówi Dawid Zieliński.
Uważa jednak, że w NC+ z pewnością trwają prace: - Na pewno pracują nad jakimś wyjściem z obecnej sytuacji, bo trudno byłoby zignorować tylu niezadowolonych klientów. A my będziemy cierpliwie czekać. Nie zakończymy działalności strony nawet wtedy, gdy NC+ pójdzie już na ustępstwa. Jeszcze po załagodzeniu całej sytuacji chcemy przez dłuższy czas monitorować działania firmy - zapowiada student z Poznania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?