Nauczyciel ZS3 w Jastrzębiu otwarcie romansuje z uczennicą. - Kochamy się - mówi wprost

Bartosz Wojsa
W Zespole Szkół nr 3 w Jastrzębiu nauczyciel romansuje z uczennicą
W Zespole Szkół nr 3 w Jastrzębiu nauczyciel romansuje z uczennicą bartosz wojsa
42-letni nauczyciel z Jastrzębia-Zdroju nie ukrywa, że związał się z 17-letnią uczennicą. – To jest po prostu miłość – mówi otwarcie Dziennikowi Zachodniemu. W mieście aż huczy od plotek, bo mężczyzna dla swojej nowej miłości zostawił żonę i dwójkę dzieci. Chce się rozwieść.

Nauczyciel Zespołu Szkół nr 3 w Jastrzębiu-Zdroju miał uprawiać seks ze swoją nieletnią uczennicą. Wczoraj na łamach DZ pisaliśmy o sprawie, która wzbudziła ogromne kontrowersje. W mieście i szkole aż huczy od plotek. Dotarliśmy do nauczyciela, który jest w związku z nastolatką. W rozmowie zastrzegł sobie anonimowość, chociaż w szkole doskonale wszyscy wiedza, o kogo chodzi.

– Zakochaliśmy się w sobie. Wiem, że w naszym kraju ludzie mogą patrzeć na to ze zdziwieniem, ale tak się stało. Poznaliśmy się zresztą wcześniej, zanim dziewczyna przyszła do szkoły – tłumaczy 42-latek, który miał poznać dziewczynę w hufcu, od wielu lat działa bowiem w ZHP w Jastrzębiu-Zdroju. Zgodnie z jego relacją, to on poinformował dyrektorkę szkoły o całej sytuacji po tym, jak o jego romansie dowiedzieli się rodzice 
17-latki. Dla niej zostawił żonę oraz dwójkę dzieci, zamierza się rozwieść.

– Nie byłem dobrym mężem, nie ukrywam tego. Ale kocham tę dziewczynę – podkreśla 42-latek.

CZYTAJ WIĘCEJ
SPOWIEDŹ NAUCZYCIELA ZS3 W JASTRZĘBIU: NIE JESTEM PEDOFILEM

Dyrektorka Zespołu Szkół nr 3 w Jastrzębiu-Zdroju złożyła zawiadomienie do prokuratury, ale zarzutów dla 42-latka na razie nie ma.

Nauczyciel przyznał się do romansu

W rozmowie z dziennikarzem DZ nauczyciel przyznaje, że jest z 17-latką w związku. – To nieetyczne, ale nie niezgodne z prawem. Kochamy się – mówi wprost.

Spowiedź nauczyciela: „Jestem w związku z 17-latką. Kochamy się"

Nauczyciel: „Nie jestem pedofilem. Kochamy się". Dla 17-letn...

42-letni jastrzębianin jest znany w mieście. To jeden z popularnych nauczycieli Zespołu Szkół nr 3, od lat działał także w Hufcu ZHP w Jastrzębiu-Zdroju. W szkole uczył drugi rok, pod jego opieką znajdowały się klasy o profilu ratowniczym, uczył edukacji dla bezpieczeństwa. Miał poznać nastolatkę właśnie w ZHP, bo była harcerką. Niespełna rok temu rozpoczął się ich związek. Gdy 16-letnia wówczas dziewczyna zaczęła uczyć się w klasie, którą się opiekował, zwiększyło się prawdopodobieństwo, że sprawa wyjdzie na jaw. I tak się stało.

Ktoś powiadomił rodziców 17-letniej dziś dziewczyny o jej związku z nauczycielem.

– Sam powiedziałem dyrektorce ZS3 o całej sytuacji. Ja po prostu się zakochałem, dla niej porzuciłem swoje dotychczasowe życie (zamierza rozwieść się z żoną, ma też dwoje dzieci – red.) - mówi nauczyciel w rozmowie z DZ.
Twierdzi, że powiedział dyrektorce szkoły, że się zwolni. Przyniósł jej wypowiedzenie umowy o pracę za porozumieniem stron.

– Pani dyrektor zapytała, co się stało, więc odpowiedziałem, że jestem w związku z dziewczyną, którą uczę. Oczekiwała, że z tym skończę, ale my chcemy być razem. Tak jej odpowiedziałem. Byłem przekonany, że temat jest zamknięty, a ja jestem zwolniony, ale dostałem pismo, że dyrekcja nie wyraża zgody na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, zawiesza mnie w czynnościach nauczyciela i oddaje sprawę do komisji dyscyplinarnej – relacjonuje mężczyzna.

Dyrektorka placówki złożyła też zawiadomienie do prokuratury.

Śledztwo ws. nauczyciela ZS3 w Jastrzębiu

– Podjęliśmy śledztwo w sprawie seksualnego nadużycia stosunku zależności – wyjaśnia prokurator Jacek Rzeszowski z Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju. Sprawa jest w początkowej fazie, prokuratura nie informuje o czynnościach. – Póki co nikomu nie przedstawiliśmy zarzutów – dodaje prokurator.

42-latka zawieszono również jako członka ZHP w Jastrzębiu. Było to 10 stycznia, tego samego dnia do prokuratury wpłynęło zawiadomienie dyrektorki szkoły. Sprawę harcerza skierowano do Sądu Harcerskiego Chorągwi Śląskiej.

– Sprawa dotyczyła tych samych doniesień, jakie zostały złożone w prokuraturze. Ten pan był wieloletnim członkiem ZHP – mówi Patrycja Bieniek, rzeczniczka Chorągwi Śląskiej.

W ZS3 uczniowie, którzy mieli styczność z nauczycielem, wypowiadają się o nim ciepło. – Byłam z nim na obozie harcerskim, którego był organizatorem. Otwarty, sympatyczny, miły. Nic nie wzbudzało moich podejrzeń, wydawał się fajny – mówi jedna z uczennic ZS3.

A nauczyciel zarzeka się, że związek z 17-latką jest pełen miłości. Zaznacza, że jest świadom tego, że jako nauczyciel nie powinien utrzymywać takich kontaktów z uczennicą. – Po prostu się kochamy – dodaje.

Prof. Zofia Dołęga ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Katowicach podkreśla jednak, że 42-letni mężczyzna nie powinien zadawać się z 17-latką.

Tłumaczenie, że ona chciała tej relacji, jest niepoważne – mówi prof. Zofia Dołęga, psycholog SWPS

– Choćby była bardzo dojrzała, taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Nauczyciel pod żadnym pozorem nie powinien wchodzić w jakąkolwiek relację intymną z uczennicą. Tłumaczenie, że to zaczęło się poza szkołą, na obozie czy koloniach, nie jest żadnym tłumaczeniem. On nie miał prawa w żaden sposób dawać sygnałów, że jest nią zainteresowany. To on jest decydujący, starszy, ma przewagę emocjonalną. Powinien postawić granice – mówi profesor Dołęga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nauczyciel ZS3 w Jastrzębiu otwarcie romansuje z uczennicą. - Kochamy się - mówi wprost - Dziennik Zachodni

Komentarze 66

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mądrala ;-)
*taki obyczaj był jeszcze przed II wś- 20-latki były niepełnoletnimi dziewczynami (co nam trudno sobie wyobrazić) :-)
M
Mądrala ;-)
Proszę się douczyć historii i prawa- dawniej później zyskiwano pełnoletność. Według Kodeksu Napoleona (pocz. XIX w.) kobiety do 21 lat musiały mieć zgodę rodziców na zawarcie związku małżeńskiego (dla mężczyzn tą granicą był wiek 25 lat), więc o jakim staropanieństwie mowa? ;-) Co do tego związku, to uważam, że nie jest to normalna sytuacja i nawet, gdyby facet zostawił rodzinę dla 24-latki czy 30-latki byłoby to po prostu obrzydliwe. Zdrada nigdy nie jest dobra.
K
Kacper
Jak to się wszystko zmienia, w latach przedwojennych, jak dziewczyna do 20 roku życia nie została wydana za mąż za poważnego faceta, zwykle znacznie starszego, to była starą panną i to był skandal, teraz skandal jest jeśli z kimś takim zwiąże się przed dwudziestką. Wniosek z tego jest prosty, że motłoch musi mieć jakiś skandal do deliberowania nad nim - albo w jedną albo w drugą stronę, wszystko jedno. Nic się w głowach ludzi nie zmienia, zawsze muszą się dowalać do cudzego życia i decydować za kogoś innego co jest dobre, a co złe. Cywilizowani to ludzie będą dopiero jak się skończy wtrynianie nosa w cudze życie.
M
Mła
Klasyczny zbok wykorzystujący stanowisko. Połączyła ich miłość?; chyba raczej jego chuć i jej niedoświadczenie. Jak mu się laska znudzi to ją oleje tak jak olał żonę i dzieci. Jeszcze żeby był sam. Sam jestem prawie 42 nauczycielem ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy żeby zostawić rodzinę, chociaż w domu nie za bardzo mi się te sprawy układają. Jako samiec trochę go rozumiem ale można te sprawy załatwić w inny sposób np w roksie, jeżeli już koniecznie, a nie rozchrzaniać życie nie dość, że swojej rodzinie to jeszcze młodym dziewczynom. No właśnie warto by się przyjrzeć czy nie było więcej takich "miłości". Młode dziewczyny są jednak durne. A gdzie prokuratura? Być może chodzi też o zwykły rozgłos.
e
elka
To wyrachowany dewiant.Powinni mu się bliżej przyjrzeć,być może zakochał sie w innych nieletnich
K
KasiA
Nauczycielu
A
Arras
Będąc instruktorem sąsiedniego hufca, już jakieś dwadzieścia lat temu zauważyłem, że stosunek druha P., do harcerek jest delikatnie mówiąc nieodpowiedni, przedstawiłem moje uwagi innym instruktorom, ale zostało to zignorowane, ja też myślałem, że jest on po prostu niesympatycznym burakiem. Żałuję, że nie przyjrzałem się mu bliżej.
t
taaa
"kobita" jak na razie ma 16 lat , 17 skończy w marcu, a ten fagas ja "kocha" od lat jak sam sie przyznał!
M
Michał
Rachunek jest bardzo prosty :
42 - 17 = 25

Czyli gdy facet miał 25 lat to dziewczyna leżała wówczas na oddziale dla noworodków. Równie dobrze mógłby być jej ojcem. A skoro już padło słowo ojciec to ciekawy jestem jakie jest stanowisko rodziców tej młodej panny w tej dość dziwnej miłości starego byka do jurnej nastolatki.

W mojej ocenie jako nauczyciel, pedagog i wychowawca gościu powinien stracić uprawnienia do wykonywania zawodu. Powinien również słono płacić na utrzymanie rodziny, którą planuje zostawić i wtedy szybka weryfikacja rzeczywistości postawi pod mur to jakże wielkie uczucie.

Zobaczyć bym chciał czy taka miłość ma szansę przetrwania w sytuacji gdy ten osobnik jako bezrobotny alimenciarz będzie zmuszony do utrzymania siebie i nastoletniej miłości życia.

W moich oczach facet ma troszkę coś nie bardzo poukładane pod kopułą i chyba wymaga leczenia nie tylko psychiatrycznego ale też może należałoby etycznie ukierunkować pana skoro jest pedagogiem. Natomiast dziewczyna, która godzi się na taki związek z mężczyzną ponad dwukrotnie starszym o własnego wieku albo ma problemy z rówieśnikami na etapie emocjonalnym albo jest typową egoistką myślącą wyłącznie o swoim dobru.

Takie związki najbardziej są bolesne dla rodzin obydwu stron.
U
UCzeń Pana
Wszystko wskazuje, ze to Ksiądz Katecheta, bo jest popularny niczym Katecheza
z
zrezygnował?
Wywalił gościa na zbity pysk! Dyscyplinarka w szkole i w hufca. Niech nie rżnie Romeo. A księżniczka jeszcze nie skończyła 17-tki. 3 lata wstecz nie skończyła 14..
a
as

jak 17 latek , oraz 15 latek syn ortopedów z USA  ......... ROBIĄ DOBRZE    wg ministra Antoniego M

TO JEST OK a co tu jest złego.

W szkole gdzie się uczyłem /tech. mechaniczne / nauczyciel elektrotechniki chodził tez z uczennicą , dziewczyna zdała maturę poszła na studia , zostali małżeństwem i są do dziś nim , mają dzieci i wnuki . Dla nas była koleżanką , dla pana od elektrotechniki miłością i żoną.

JAK 13 LATEK dupczył się z panią od polskiego lat 35 i zrobił pani dziecko to OK.

a tu afera .

g
gość
Zajmij się sobą i nie wypisuj bzdur,
t
toefl
facetowi . No cóż , tacy ludzie nie mogą pracować w szkole
G
Ginter
Kobita za chwilę odbiera dowód a na siłę ktoś próbuje z tego ukręcić aferę... Żenujące!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl