Narodowa Gala Boksu. KIEDY i GDZIE Boxing Night 14? Gala na PGE Narodowym. Wach, Szpilka i Najman. ZAPOWIEDŹ

Tomasz Biliński
Tomasz Biliński
Izu Ugonoh po ostatniej porażce zmienił sztab szkoleniowy. Obecnie jego trenerem jest Andrzej Gmitruk.
Izu Ugonoh po ostatniej porażce zmienił sztab szkoleniowy. Obecnie jego trenerem jest Andrzej Gmitruk. lukasz kowalski / polskapress
PGE Narodowy, a na nim m.in. mistrzyni świata Ewa Piątkowska i Artur Szpilka. Gdy będą wchodzić do ringu, śpiewać będą Edyta Górniak (najprawdopodobniej) czy zespół Kombii. Całość Narodowej Gali Boksu w patriotycznym tonie. Byłoby pięknie, gdyby nie farsa z rywalem dla Mariusza Wacha.

Marcin Najman talent do sportu ma wątpliwy. Czasem chwali się, że jest mistrzem Europy WKU w kickboxingu w formule K-1. Jednak prestiżu w nim tyle, ile Najman miał szans w starciu z Mariuszem Pudzianowskim na gali KSW w 2009 r. To jeden z tych niefortunnych występów, z których pamięta go większość kibiców. Podobnie jak z porażek z Przemysławem Saletą czy nawet z Robertem Burneiką, czyli „Hardkorowym Koksem”.

39-letni Najman ma za to głowę pełną pomysłów. I to całkiem fajnych. Jeden z nich to Narodowa Gala Boksu, 14. impreza, którą organizuje "El Testosteron". Mimo promocyjnych niedociągnięć i nieprzychylności większości środowiska, zaufało mu wiele osób. Także ci, którzy wcześniej nie chcieli mieć z nim nic do czynienia. - Czeka nas wielkie widowisko - przekonywał Najman, który poinformował, że rozeszło się ponad 20 tys. biletów. Bo poza boksem na gali będą też występy artystyczne. Odbędą się również uroczystości z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości oraz 74. rocznicy bitwy pod Monte Cassino.

Hymn ma zaśpiewać Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”. Później wystąpią Edyta Górniak, zespół Kombii i Liroy. Choć pod znakiem zapytania stanął udział tej pierwszej, bo na początku tygodnia wylądowała w szpitalu z podejrzeniem zapalenia płuc. - Tak, to prawda. Ale rozmawiałem z Edytą, powiedziała, że zrobi wszystko, by wystąpić na gali - przekonywał Najman. Za to, jak impreza będzie wyglądała, odpowiada reżyser z Telewizji Polskiej, która będzie transmitować wydarzenie. Najważniejsze walki zapowie Michael Buffer, najsłynniejszy pięściarski anonser na świecie. Członek bokserskiej galerii sław, który nie był pięściarzem. Całość w TVP Sport (od godz. 18.05), natomiast walki wieczoru pokaże TVP 1 (22.45).

Tych będzie trzy. Choć z wczesnych zapowiedzi, że rywalami Polaków będą pięściarze z czołówki nic nie wyszło, to karta walk nie jest słaba.

Początkowo walką wieczoru miało być starcie Mariusza Wacha z Erikiem Moliną. Kilka tygodni temu z tego zrezygnowano, a później wycofano ją z transmisji w TVP 1. W tym tygodniu okazało się, że Amerykanin jest zawieszony za doping. Choć potyczka jest w planie, to ponoć nie ma już szans, by do niej doszło. Co prawda Najman zapewniał, że Wach do ringu wejdzie, ale po ważeniu w czartek wszystko wskazuje na to, że tylko po to, by pozdrowić kibiców.

Podczas ceremonii przeciwnika dla Wacha nie było. Najman wcześniej nie zakontraktował także ewentualnego zastępstwa dla Moliny. W gronie kandydatów na ostatnią chwilę jest Siergiej Werwejko, który w 2017 r. pokonał m.in. Nagy’ego Aguilerę. I który... sparował z Wachem podczas przygotowań. Jednak szanse na to, by „Wiking” zgodził się z nim walczyć są iluzoryczne.

Wach: - Wykonałem kawał pracy i jestem gotowy na każdego. Byle nie był to ktoś, kto poskacze dwie rundy, przyklęknie na kolano i pójdzie po wypłatę. Szkoda byłoby kibiców.

Mistrzowską stawkę będzie miało starcie Ewy Piątkowskiej z Marią Lindberg. Polka pas ma od września 2016 r. Od tamtego czasu... nie walczyła. - To najważniejsza walka w mojej karierze i istotna dla boksu kobiet w kraju. Tym bardziej, że pokaże ją TVP 1 - przyznała Polka.

Jako ostatni do ringu wejdzie Artur Szpilka. Jego przeciwnikiem będzie Dominick Guinn, który swego czasu walczył z Tomaszem Adamkiem, Kubratem Pulewem czy Eddie’m Chambersem. Ze wszystkimi przegrał. Jednak dla „Szpili” pojedynek ma inny wymiar. Wraca do ringu po dwóch bolesnych porażkach - z Deontayem Wilderem i Adamem Kownackim. Kreowany na mistrza świata zawodnik znalazł się na zakręcie kariery.

- Zależy mi na pokazaniu się z dobrej strony. Pomoże mi w tym „genialny żółw”, mój trener, Andrzej Gmitruk - zapowiedział 29-letni pięściarz. Jego promotor Andrzej Wasilewski w TVP stwierdził: - Jeśli przegra, będę pierwszym, który będzie namawiał go do zakończenia kariery.

Wśród najważniejszych walk będzie też starcie Izu Ugonoha z Fredem Kassim (w listopadzie przegrał z Adamkiem).

Narodowa Gala Boksu. Mariusz Wach czeka na rywala. "Najbardziej szkoda mi kibiców"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na i.pl Portal i.pl