Narkotesty dla kierowców i motorniczych. Dyscyplinarki za kaca i alkohol

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Szymon Starnawski /Polska Press
Wrocławskie MPK kupiło testy do wykrywania narkotyków u kierowców i motorniczych. Zakupu dokonano po tym jak w Warszawie doszło do tragicznego wypadku, spowodowanego przez kierowcę miejskiego autobusu, który był pod wpływem amfetaminy.

Wszyscy kierowcy i motorniczowie z Wrocławia, zanim wsiądą do pojazdu, codziennie badani są alkomatem. Średnio raz w miesiącu zdarza się ktoś, kto przychodzi do pracy „na kacu”. Jest wtedy karany dyscyplinarnie.

- Badanie alkomatem jest bardzo rygorystycznie przestrzegane – opowiada nam rzecznik wrocławskiego MPK Tomasz Sikora. - Kierowcy wiedzą, że jak ktoś się źle czuje, może wziąć urlop na żądanie. Nikt u nas wtedy nie docieka z jakiego powodu nie przychodzi do pracy. Stąd kary dyscyplinarne dla osób, u których wykrywany jest alkohol - dodaje.

Tomasz Sikora podkreśla, że są to niewielkie stężenia, nie przekraczające pół promila. Od czerwca ubiegłego roku ujawniono 13 takich przypadków. W dwóch - kiedy stężenie alkoholu przekroczyło 0,2 promila - kierowcy zostali zwolnieni. W pozostałych skończyło się na karach dyscyplinarnych.

Na portierni w każdej zajezdni jest alkomat, który wskazuje tylko na obecność alkoholu w organizmie, nie podając jego stężenia. To urządzenie daje ostatnią szansę, żeby uniknąć kary. Jeśli po przebadaniu zapali się czerwona lampka, kierowca może skontaktować się z przełożonym i wziąć urlop na żądanie. Gdy wejdzie do zajezdni, będzie raz jeszcze przebadany. Tym razem alkomatem, który wskazuje steżenie alkoholu w organizmie. Po tym badaniu kary są nieuniknione. Stężenie powyżej 0,2 promila zawsze oznacza zwolnienie.

W alkomaty wyposażeni są też pracownicy nadzoru ruchu MPK. Mogą jeździć na wyrywkowe kontrole oraz reagować na zgłoszenia pasażerów, gdy zaniepokoi ich zachowanie kierowcy. Nadzór ruchu został teraz wyposażony dodatkowo w testy wykrywające obecność narkotyków w ślinie. Będzie je wykorzystywać do kontroli kierowców.

Przypomnijmy, kilka dni temu w Warszawie jedna osoba zginęła, a kilkanaście zostało rannych w wyniku wypadku miejskiego autobusu. Okazało się, że jego kierowca był pod wpływem amfetaminy. Po tym zdarzeniu we wrocławskim MPK kupiono testy narkotykowe. Równocześnie firma przygotowuje przetarg na zakup ich większej ilości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Narkotesty dla kierowców i motorniczych. Dyscyplinarki za kaca i alkohol - Gazeta Wrocławska

Wróć na i.pl Portal i.pl