Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napadli na banki w Nowej Soli Nowogrodzie Bobrz. i Niegosławicach

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
We wtorek, 13 czerwca, przed zielonogórskim okręgowym stanęli sądem Czesław Sz., Artur A. i Krystian C. Są oskarżeni o dokonanie napadów na banki w Nowej Soli, Nowogrodzie Bobrzańskim i Niegosławicach. Byli uzbrojeni, używali silikonowych masek. Czesław Sz. obrabował również pocztę koło Częstochowy. Grupa szykowała się do skoków na banki w Częstochowie i Ustce.Zobacz też: Krzyczał: Daj wszystkie pieniądze, jakie masz! Rabuś nie zdążył uciec przed policją
We wtorek, 13 czerwca, przed zielonogórskim okręgowym stanęli sądem Czesław Sz., Artur A. i Krystian C. Są oskarżeni o dokonanie napadów na banki w Nowej Soli, Nowogrodzie Bobrzańskim i Niegosławicach. Byli uzbrojeni, używali silikonowych masek. Czesław Sz. obrabował również pocztę koło Częstochowy. Grupa szykowała się do skoków na banki w Częstochowie i Ustce.Zobacz też: Krzyczał: Daj wszystkie pieniądze, jakie masz! Rabuś nie zdążył uciec przed policją Piotr Jędzura
We wtorek, 13 czerwca, przed zielonogórskim okręgowym stanęli sądem Czesław Sz., Artur A. i Krystian C. Są oskarżeni o dokonanie napadów na banki w Nowej Soli, Nowogrodzie Bobrzańskim i Niegosławicach. Byli uzbrojeni, używali silikonowych masek. Czesław Sz. obrabował również pocztę koło Częstochowy. Grupa szykowała się do skoków na banki w Częstochowie i Ustce.

Czesław Sz. to 59-latek, kompletnie siwy wyglądający na starszego. Recydywista w przeszłości karany za napady rabunkowe. Wyszedł na przepustkę z więzienia w Częstochowie i nie wrócił do celi. W tym czasie siedział w Niemczech za długi. Potem ukrywał się w Szwajcarii. Był za nim wystawiony europejski nakaz aresztowania.

Artur A., 41-latek ma znacznie uboższą kryminalną kartotekę od starszego kolegi. Mieszka koło Nowej Soli. W napadach na banki najprawdopodobniej był mózgiem. Tak przynajmniej wygląda, bo to Czesław wybiegał ze zrabowaną z gotówką. Artur planował, a do napadów zwerbował swojego siostrzeńca Krystiana C.

Krystian jest najmłodszy z całej grupy. Ma 21 lat i jeszcze do niedawna uczył się w „odlewniku” w Nowej Soli. W napadach był kierowcą. Przyznaje się do udziału tylko w jednym z nich. Po zatrzymaniu wymyślił historię o Marcinie poznanym w Zielonej Górze, który miał siłą zmusić go do udziału w skoku na bank. Chronił wspólników ale niedługo. Zdecydował się zeznawać. Odpowiada z wolnej stopy. Pracuje jako kierowca w firmie kurierskiej i uczy się zaocznie w szkole rolniczej w Siedlisku.

Za pancerną szyba siedzą niepozorni mężczyźni Czesław Sz. i Artur A. Ten pierwszy w eleganckiej białej koszuli. Nie przyznają się do udziału w napadach na banki w Nowej Soli (22 luty 2017 roku PKO), Nowogrodzie Bobrzańskim (11 grudnia 2015 r. Bank Spółdzielczy) i Niegosławicach (23 grudnia 2015 r. Bank Spółdzielczy). Ich łupem padło w sumie ok. ćwierć milina złotych. Czesław dodatkowo nie przyznaje się do udanego skoku na pocztę koło Częstochowy. Obaj odmawiają składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania prokuratora.

O napadzie na PKO w Nowej Soli mówi Krystian C. Był 22 lutego 2016 roku. - Byłem kierowcą – zeznawał. C. na polecenie wujka, Artura A., w Zielonej Górze wypożyczył toyotę. Wiedział o tym również Czesław Sz. A. w dniu napadu podjechał na parking obok banku. Wcześniej poznał trasę, którą miał do pokonania po napadzie. Po chwili, na rowerze podjechał Sz. Uzbrojony w pistolet, z silikonową maską na twarzy sterroryzował obsługę banku i zrabował ponad 50 tys. zł. Z gotówką wskoczył do auta i z C. i odjechali w rejon gimnazjum nr 3. Tam Czesław Sz. wysiadł z toyoty nakazując 21-latkowi spalenie jego bluzy.

Krystian C. pojechał do dziewczyny do Siedliska. Tam spalił bluzę Sz. – Zadzwonił Artur A. i powiedział, że jest źle, mam ukryć samochód – zeznawał 21-latek. Tak też zrobił. Toyotę ukrył na posesji dziadków dziewczyny. Potem był drugi telefon od A. – Krzyczeli, że mam opowiadać znajomym, że zrobiłem bank w Nowej Soli – mówił Artur A. I tu pojawia się coś dziwnego. C. twierdzi, że dopiero wtedy doszło do niego to, że brał udział w napadzie na bank. Wcześniej wykonywał wszystkie polecenia. Nie zgłosił się też na policję. Dlaczego? – Policja przyjechała po mnie – odpowiedział.

Z zeznań 21-latka wynika jednak to, że grupa szykowała się do napadu na bank w Częstochowie. Kolejną placówką, która miała zostać obrabowana był bank w Ustce. Krystian C. opowiedział też o zakupie silikonowej maski na zlecenie. – Kazał mi ją kupić i przekazać mu – mówił młody mężczyzna. To on wskazał policji miejsce, w którym po skokach bandyci ukryli maskę i pistolety. Były zakopane w lesie w okolicach Nowej Soli.

Artur A. słuchając zeznań siostrzeńca kręcił głową z niedowierzaniem. Czasami śmiał się i robił „wielkie oczy”. Sz. słuchał. Oboje chętnie konsultowali się ze swoimi obrońcami. Adwokat Czesława Sz. musiał go uspokajać, aby nie mówił z dużo. Mecenas pukał nawet w pancerną szybę, gdy jej klient rozpędzał się.

Mecenas Piotr Majchrzak broniący Artura A. zasypał pytaniami 21-latka. Ten, nie zawsze był w stanie udzielić jasnych odpowiedzi. Najczęściej zasłaniał się niepamięcią. Szczegółowe pytania zadawał również sędzia Paweł Jurewicz prowadzący rozprawę. C. za to często się gubił. Podczas procesu okaże się czy brał on udział również w innych skokach. Tym bardziej, że jeździł z wujkiem i Czesławem Sz. do Ustki oraz Częstochowy. Tak zeznał.

Pierwszy został zatrzymany 21-latek. Wpadł dzień po napadzie. W maju 2016 roku antyterroryści z Gorzowa zatrzymali A. 41-latek ukrywał się nad morzem. W lipcu 2016 roku wpadł Czesław Sz. Został „namierzony”, kiedy jechał autem na szwajcarskich numerach rejestracyjnych. W aucie miał broń i maskę. Szykował się do kolejnego skoku na bank.

Śledztwo było bardzo trudne. Prokuratorzy wykonali wiele ważnych i czasochłonnych analiz, w tym badań DNA. Z masek silikonowych pobrano materiał genetyczny do porównania z DNA sprawców. To potwierdziło ich udział w ,,skokach'' na banki.

Przeczytaj też:Rosyjska gra wojenna z muzyką Anny German robi wrażenie (wideo)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska