Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napad na kantor w Przemyślu. Bandyci bili i kradli, szuka ich policja

ŁUK
Łukasz Solski
Policja szuka sprawców napadu na kantor w Przemyślu. Bandyci pobili właściciela. Nie wiemy, ile zrabowano pieniędzy.

Piątek, godz. 18.30. Ścisłe centrum miasta. O tej porze ul. Sportowa, gdzie znajdują się m.in. sklepy, bazary, kantory i dwie przychodnie, jest już opustoszała. Przy jednym z kantorów stoi samochód właściciela. Przechodzące tamtędy dwie osoby słyszą dziwne odgłosy z kantoru. Dwie pary drzwi są zamknięte. Dostrzegają jednak, że w środku jest skrępowany mężczyzna. Biegną do komendy straży miejskiej, która znajduje się po drugiej stronie ulicy. Strażnicy alarmują policję. A ta wzywa straż pożarną, aby wyważyła drzwi.

Kajdanki i taśma

Działaniom strażaków i policjantów przyglądają się gapie. Teren przy kantorze odgrodzono taśmą. Otwierają się drzwi. Właściciel kantoru jest pobity i potrzebuje pomocy medycznej. Ma ręce skute kajdankami, a usta zaklejone taśmą. Mężczyzna na noszach trafia do karetki pogotowia ratunkowego. A ta odwozi go do szpitala.

- Na miejscu natychmiast pojawiła się grupa dochodzeniowo-śledcza, która wykonała czynności procesowe zmierzające do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia - informuje sierż. szt. Marta Fac z KMP w Przemyślu.

- Napadli na kantor? - zagaduje jeden z mężczyzn. - Mieszkam niedaleko i przyszedłem zobaczyć, co się dzieje. Pamiętam, jak kiedyś, tu obok, postrzelili faceta z kantoru. To niebezpieczna robota. Oby właściciel wyszedł z tego cały - kończy.

Policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza pracuje na ul. Sportowej w Przemyślu, gdzie w piątek po południu doszło do brutalnego napadu na kantor.Na ul. Sportowej w Przemyślu, przechodząca obok kantoru osoba usłyszała wołanie o pomoc. Drzwi do kantoru były zamknięte.

Brutalny napad na kantor w Przemyślu. Pobity właściciel prze...

Dwóch sprawców

Śledczy szukają śladów. Zabezpieczono monitoring. Nieoficjalnie wiadomo, że na kantor napadło dwóch mężczyzn. Na pobliskim parkingu zauważono pieniądze. Zwiniętych kilkaset euro. Być może zgubili je bandyci. Policjanci pracowali przy kantorze do późnych godzin nocnych w piątek. Byli tam jeszcze w sobotę rano. Policja dla dobra śledztwa nie zdradza wieku poszkodowanego ani ile zrabowano pieniędzy. Mężczyzna doznał obrażeń, które nie zagrażają jego życiu.

Ostatni napad na kantor w Przemyślu miał miejsce w maju 2012 roku na ul. Sowińskiego, obok dworca PKP. Mężczyzna w wieku 35 - 40 lat wyrwał kobiecie pracującej w kantorze reklamówkę z pieniędzmi, gdy ta prawdopodobnie wybierała się do banku. Zrabowano 60 tys. złotych i 9 tys. euro. Policja opracowała portret pamięciowy zbira. Do tej pory go nie zatrzymano.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24