Najbardziej znany kibic Górnika Zabrze miał zawał. Stanisław Sętkowski czuje się już lepiej

Tomasz Kuczyński
Stanisław Sętkowski to najbardziej znany kibic Górnika Zabrze
Stanisław Sętkowski to najbardziej znany kibic Górnika Zabrze Dziennik Zachodni
To najbardziej znany kibic Górnika Zabrze. Stały bywalec na meczach Górnika Zabrze, popularny "Leon", czyli Stanisław Sętkowski miał zawał - podał na Twitterze koordynator ds. współpracy z kibicami Paweł Florek.

W sobotę w czasie meczu z Lechią Gdańśk Stanisław Sętkowski tradycyjnie za pomocą dzwonka mobilizował piłkarzy Górnika. "Leon" znany jest też z wręczania kogutów najlepszemu zawodnikowi gospodarzy po spotkaniach przy Roosevelta.

Paweł Florek napisał w poniedziałek na Twitterze: "Jeden z najwierniejszych kibiców @GornikZabrzeSSA popularny Leon czyli Stanisław Sętkowski doznał zawału serca. Wykonano mu koronografię. Z informacji uzyskanych przez @haniagz, stan Leona się poprawia!

W meczu 5. kolejki Lotto Ekstraklasy Górnik Zabrze grał z Lechią Gdańsk. W sobotni wieczór znów było głośno przy Roosevelta. Mecz oglądało 14.087 widzów. Byłeś na meczu? Może jesteś na zdjęciach. Może byli Twoi znajomi? ZOBACZ ZDJĘCIA KIBICÓW

Górnik Zabrze – Lechia Gdańsk 0:2. Torcida śpiewała na nutę ...

Znacie Leona? Każdy go zna...

Będąc na meczu Górnika, nie sposób nie natknąć się Stanisława Sętkowskiego. Stał się już niemal nieodłącznym elementem stadionu przy Roosvelta, jeździ także na mecze wyjazdowe. - Jeżdżę z wszystkimi działaczami. Nie opuszczam żadnego meczu - chwalił się nam popularny Leon.
Czytaj więcej:
Stanisław Sętkowski - największy pasjonat Górnika Zabrze

Na stronie Górnika czytamy: "Dziś do Klubu dotarła smutna informacja o stanie zdrowia Stanisława Sętkowskiego. Znany w całej piłkarskiej Polsce "Leon", trafił do szpitala po przebytym zawale serca. Wierny kibic, obdarowujący po meczach piłkarzy Górnika kogutami, przeszedł zabieg koronografii i jest pod dobrą opieką, a jego stan się poprawia. Gorąco wierzymy w to, że wkrótce ponownie usłyszymy charakterystyczny odgłos dzwonka, którym pan Stanisław zagrzewa piłkarzy Górnika do walki".

Kibice Górnika czekają też na wieści dotyczące zdrowia Szymona Żurkowskiego. Podstawowy zawodnik drużyny Marcina Brosz uległ kontuzji stawu skokowego w końcówce meczu z Lechią i został odwieziony do szpitala. W poniedziałek miał badanie na rezonansie magnetycznym. Klub nie wydał jeszcze oświadczenia, ale są sygnały, że kontuzja nie jest tak poważna, jak się wydawało i Żurkowski może nawet zagrać już w sobotnim spotkaniu z Wisłą w Krakowie.

Zabrzański klub uspokoił kibiców, tak opisując kwestię zdrowia zawodnika: "Na początku trudno było o optymizm. Potworny ból, grymas na twarzy, nosze… Już w szatni po meczu z Lechią Szymonem zaopiekowali się, doktor Zbigniew Kwiatkowski i fizjoterapeuta Bartłomiej Spałek. Piłkarz blisko dwie godziny po meczu o własnych siłach opuścił stadion, po drodze do szpitala rozmawiając jeszcze przez chwilę w klubowym korytarzu z trenerem reprezentacji Polski Jerzym Brzęczkiem. Oczywiście padły słowa otuchy dla pomocnika Górnika. Pierwsze badania zostały przeprowadzone jeszcze w niedzielę w szpitalu w Biskupicach, drugie w poniedziałkowe południe. Diagnoza? Możemy odetchnąć z ulgą. Na szczęście nie poważnego się nie stało. Nie ma złamania i pęknięcia, co mogło grozić nawet zabiegiem i długą przerwą w grze. Noga jest cała, choć oczywiście o treningach i grze w najbliższych dniach nie ma mowy. Szymon trafi teraz pod opiekę Bartka Spałka, który i w Górniku, i w reprezentacji Polski wielu piłkarzy szybko potrafił przywrócić do pełnej sprawności. Dziś nikt nie złoży deklaracji, czy Szymon zagra już w Krakowie, co jednak jest mało prawdopodobne, jednak mamy nadzieję, że być może w kolejnym meczu z Pogonią na Roosevelta, czyli 31 sierpnia, zobaczymy naszego piłkarza na boisku".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Najbardziej znany kibic Górnika Zabrze miał zawał. Stanisław Sętkowski czuje się już lepiej - Dziennik Zachodni

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

s
stary kibic
nie dziwota, że Panu Staszkowi zaszwankowało serducho, gdyż zawały będą grozić nagminnie i innym starszym kibicom nie mogącym się pogodzić z żenującym poziomem sportowym ligi. Obserwuję polską ligę na żywo oraz w TV od 1962 roku lecz tak skandalicznie niskiego poziomu jeszcze jak w ostatnich latach a zwłaszcza w br to nigdy nie było!. Jak można było jeszcze coś takiego nazwać EKSTRAKLASĄ. Boniek powinien podać się natychmiast do dymisji.
o
oko
inna sprawa obecnie gra Górnika nie napawa zbytnim optymizmem ..
G
Gregor
Polscy sędziowie są tak samo dobrzy jak nasi kopacze widzielismy to na mundialu formę gwiazdy sędziego Maliniaka w meczu Argentyna Islandia oraz Szwecja Niemcy dalej PZPN oraz kolegium sędziów promuje nieudaczników później są takie mega babole jak Juventus Tottenham polscy kibice powinni przegonić prezesa PZPN oraz pana Przesmyckiego z wiadomych powodów prawdziwy mistrz Polski niegra gra tylko gra mistrz wytypowany przez sędziów ale na szczęście później prawda wychodzi na jaw jak grają z taką kasą i piłkarzami a przegrywają z amatorami śmieją się z innych klubów ale inne kluby nie przegrali z amatorami prezes PZPN mówi piękne o szkoleniu ale u niego liczy się tylko kasa i reprezentacja nic nie zrobił w kwestii wymogu szkoleń tylko kończy się tylko na gadce widać to w naszej extraklapie przykład sandecji itp tu nawet nie chodzi o stadion ale o to że wolę żeby grało np 8 zespółow ale z akademią i szkoleniem młodzieży a nie np 16 czy 18 zespółow z tylko stadionami i dobrze sprzedanymi oraz oprawioną ligą która jest przeinwestowania dzięki takim działaczom jakim mamy dziś byle piłkarz jak dobrze kopnie piłkę jest kimś i ma min 20 tys co miesiąc nie mówiąc już o ego itp co niektórych przypadkach byle menadżer rządzi klubem ale to wina właścicieli na to sobie pozwalają ale dziwne jest to że radzą sobie z większościowym właścicielem ekstraklasy czyli PZPN to dlatego że prezes nie ma jaj jak by miał to by do wielu rzeczy zmusił dla dobra piłki a sędziów oraz te całe kolegium by przegonił w 4 strony świata a jeśli chodzi o mecz Górnika z Lechią to sędziego powinno się rozliczyć że mógł dopuścić do tak chamskiej gry już do przerwy było 6 żółtych kartek ale sędzia był za miękki gdyby by dał 1 czerwień to by nie był tak posrany jak po 90 minucie jak widział jak znoszą Zurkowskiego jego nawet dodane pięć minut było abstrakcja bo było widać jak się bał żeby nic się nie wydarzyło nie trzeba być ekspertem żeby to zauważyć szkoda tylko takich perełek jak Żurkowski pomimo tak beznadziejnego poziomu są perełki ale działacze nie pomagają im w żaden sposób a wręcz przeciwnie kiedyś śmiałem się z słów trenera Michniewicza spieprzaj z tej ligi dla dobra zdrowia teraz widzę że miał rację może dlatego miałem inne zdanie bo jestem kibicem Górnika ale dziś widzę że się myliłem dla dobra chłopaka lepiej niech ucieka bo jest koszony nie milosiernie w każdym meczu miałem ogromny szacunek do trenera Stokowca ale po tym meczu już nie mam twarda gra a agresja to dwie różne sprawy ktoś im tego nakazał oby karma nie powróciła pozdrawiam normalnych
Wróć na i.pl Portal i.pl