Naczelnik prewencji klepnął pracownicę komendy policji w pośladki. Sprawę zbada prokuratura

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Naczelnik prewencji klepnął pracownicę komendy policji w pośladki. Sprawę zbada prokuratura
Naczelnik prewencji klepnął pracownicę komendy policji w pośladki. Sprawę zbada prokuratura Wojciech Wojtkielewicz
Naczelnika wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku czeka postępowanie dyscyplinarne. Dlaczego? A dlatego, że w Dniu Kobiet klepnął w pośladki jedną z pracownic komendy. Oczywiście, funkcjonariusz naczelnikiem przestał już być.

Miał to zrobić podczas oficjalnego spotkania z okazji Dnia Kobiet, kiedy to naczelnicy różnych wydziałów składali policjantkom i pracownicom cywilnym komendy życzenia. Nie wiemy czy klepnięcie dłonią w pośladki pracownicy miało być, według naczelnika, formą szczególnego uznania. Wiemy jedynie, że kobieta zareagowała w jedyny słuszny sposób i natychmiast zawiadomiła o zajściu komendanta wojewódzkiego policji.

Ten również zadziałał błyskawicznie i młodszy inspektor naczelnikiem prewencji w białostockiej KWP już nie jest. Czeka go również postępowanie dyscyplinarne.

Czytaj również:

- Funkcjonariusz ten pozostaje w dyspozycji komendanta, więc nie pełni już funkcji kierowniczej. Został też skierowany do służby w innej jednostce, by nigdy i nigdzie nie spotykał kobiety, której dotyczyło jego karygodne zachowanie. W głowie mi się nie mieści, jak można było coś takiego zrobić – podkreśla podinsp. Tomasz Krupa i dodaje: - Nie sądziłem, że kiedykolwiek spotkam się z takim zachowaniem funkcjonariusza, zachowaniem, które nie szanuje godności drugiego człowieka i nie licuje z godnością munduru.

Według rzecznika, były naczelnik prewencji podczas spotkania w komendzie był trzeźwy. Podinsp. Krupa zapewnił też, że o zdarzeniu z 8 marca zostanie też powiadomiona prokuratura, aby sprawdzić, czy w tym konkretnym przypadku nie doszło do popełnienia przestępstwa.

Jak się dowiedzieliśmy, w poniedziałek (13.03) Prokuratura Rejonowa Białystok Północ (właściwa miejscowo) nie otrzymała zawiadomienia z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. - Dopiero, gdy dokumenty wpłyną i poznamy okoliczności zdarzenia będzie można mówić o konkretach postępowania - mówił prokurator rejonowy Michał Toruński.

We wtorek okazało się, że dokumenty dotyczące wyczynu byłego już naczelnika prewencji otrzymała Prokuratura Regionalna w Białymstoku. Udało nam się też ustalić, że miejsce nowej służby funkcjonariusza oznacza komendę miejską.

Czytaj również:

- To się nie powinno zdarzyć wśród cywilizowanych ludzi w żadnym środowisku, a już na pewno nie w policji. Dawno temu ktoś, kto tak potraktowałby kobietę dostawał w twarz i tyle. Ta pani też najpierw powinna owego policjanta spoliczkować, a dopiero potem iść do komendanta – komentuje zachowanie byłego naczelnika prewencji znany etyk i filozof prof. Jerzy Kopania.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Naczelnik prewencji klepnął pracownicę komendy policji w pośladki. Sprawę zbada prokuratura - Kurier Poranny

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Piotr Makowiec
15 marca, 9:03, Gość:

Niebywałe ...a jak członek z PO gwałci czy to chłopca , czy dziewczynkę to nie wolno pisać

Tak jest, gdyż członki z PO to nadzwyczajna kasta.

G
Gość
Niebywałe ...a jak członek z PO gwałci czy to chłopca , czy dziewczynkę to nie wolno pisać
G
Gość
Teraz kobieta powinna dostać szansę klepnięcia naczelnika z liścia w [wulgaryzm].
G
Gość
i po co było świętować 8 marca?
G
Gość
13 marca, 17:10, pik:

E tam, pisiory już są takie rubaszne i nic tego nie zmieni.

LEMINGU ONA zapewne od LEMPARCICY.

p
pik
E tam, pisiory już są takie rubaszne i nic tego nie zmieni.
Wróć na i.pl Portal i.pl