Marsz narodowców "Katowice miastem nacjonalizmu” już dziś. Lewicowe młodzieżówki zwołują kontrmanifestację

Justyna Przybytek - Pawlik
Justyna Przybytek - Pawlik
W maju 2018 roku antyfaszyści zablokowali marsz narodowców w Katowicach. Na miejscu doszło do starć z policją. Tym razem atmosfera ma być równie gorąca, bo kontrmaniofestację zapowiadają środowiska lewicowe.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
W maju 2018 roku antyfaszyści zablokowali marsz narodowców w Katowicach. Na miejscu doszło do starć z policją. Tym razem atmosfera ma być równie gorąca, bo kontrmaniofestację zapowiadają środowiska lewicowe.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Marsz narodowców odbędzie się w sobotę, 18 lipca, w Katowicach. Będzie bardzo gorąco i głośno. Tego dnia grupa pod nazwą Nacjonalistyczny Górny Śląsk planuje na placu Miarki demonstrację „Katowice miastem nacjonalizmu”. O tej samej porze, tyle że na placu Sejmu Śląskiego, kontrmanifestację „Katowice przeciwko nienawiści” zwołują Młodzi Razem i Przedwiośnie. Pierwsi będą protestować wobec "chorych zapędów lewaków”. Drudzy mobilizują się wokół hasła "Katowice przeciwko nienawiści. Mówimy NIE nacjonalizmowi”.

Demonstracja "Katowice miastem nacjonalizmu” w sobotę 18 lipca w Katowicach

Demonstrację pod nazwą „Katowice miastem nacjonalizmu” organizuje grupa Nacjonalistyczny Górny Śląsk. W sobotę, 18 lipca, będą protestować – jak zapowiadają - wobec „chorych zapędy lewaków”.

- W ostatnich miesiącach na ulicach Katowic odbywają się wyłącznie lewackie spędy, w których ciągle te same osoby manifestując (mamy nadzieję, że nie za darmo) czy to przepraszając za rasizm w Ameryce czy to walcząc o prawa czteroliterkowców. Tymczasem działalność narodowa ustaje w całej Polsce, w tym także w naszym regionie. Coraz więcej młodych ogłupionych Netflixem i zachodnią antykulturą angażuje się w lewicową aktywność. Najwyższy czas to zmienić i pokazać, że Katowice są miastem nacjonalizmu – napisali organizatorzy wydarzenia na Facebooku.

Demonstracja odbędzie się na placu Miarki o godzinie 13. Na tę samą godzinę, tyle że na plac Sejmu Śląskiego, kontrmanifestację zwołują Młodzi Razem i Przedwiośnie pod hasłem „Katowice przeciwko nienawiści. Mówimy NIE nacjonalizmowi”.

Zamieszki na placu Sejmu Śląskiego w Katowicach 6 maja 2018

Marsz narodowców w Katowicach: 9 zatrzymanych WIDEO + ZDJĘCIA

Kontrmanifestację wobec nacjonalistów zwołują dwie lewicowe młodzieżówki

- Nie zgadzamy się na propagowanie ksenofobicznych, homofobicznych i nacjonalistycznych zachowań. Będziemy tam tego dnia nieprzypadkowo. Naszym obowiązkiem jest wyjść im naprzeciw. Chcemy pokazać, że w Katowicach nie ma miejsca na nienawiść, przemoc i zło! Nasze miasto jest pełne szacunku do drugiego człowieka i przyjaźni – zapowiadają na Facebooku.

W sprawie pierwszej manifestacji próbował interweniować katowicki radny Adam Lejman – Gąska. - Napisałem do Pana Prezydenta interpelację licząc, że władze miasta do niej nie dopuszczą. Otrzymałem jednak wiadomość mówiącą w skrócie, że biorąc pod uwagę przepisy prawa brak jest podstaw do podjęcia decyzji o zakazie przedmiotowego zgromadzenia – poinformował.

Musisz to wiedzieć

Przypomnijmy, że już raz – w maju 2018 roku – Katowice rozwiązały podobne zgromadzenie. To był Marsz Powstańców Śląskich, zorganizowany przez Młodzież Wszechpolską 6 maja. Pochód miał wyruszyć z placu Sejmu Śląskiego w kierunku pomnika Powstańców Śląskich, ale jeszcze na ulicy Jagiellońskiej został zablokowany przez przeciwników wyznawanych przez narodowców wartości. Sytuacja stawała się napięta, na miejscu interweniowała policja, doszło do starć. Ostatecznie marsz narodowców rozwiązały służby miejskie.

Nie przeocz

Urząd Miasta ostrzega: każdy ma prawo manifestować swoje poglądy, o ile nie są one sprzeczne z prawem i nie naruszają praw innych osób

W najbliższą sobotę znów może być gorąco, bo zarówno manifestacja jak i kontrmanifestacja odbędą się w tym samym czasie, choć w odległości kilkuset metrów. Na razie Urząd Miasta nie planuje interweniować w sprawie demonstracji „Katowice miastem nacjonalizmu”. Jak przyznaje Ewa Lipka, rzecznik UM, zgłoszenie o zgromadzeniu wpłynęło do magistratu zgodnie z przepisami i zostało przyjęte do wiadomości.

- Należy podkreślić, że Katowice to miasto otwarte na dialog i dyskusję – w mieście odbywa się wiele demonstracji i marszów, m.in. Marsz dla Klimatu, Parada Równości, Marsz Autonomii Śląska. Każdy ma prawo manifestować swoje poglądy, o ile nie są one sprzeczne z prawem i nie naruszają praw innych osób. Jednocześnie samo manifestowanie musi odbywać się w sposób nie zagrażający bezpieczeństwu mieszkańców Katowic i ich mieniu – zastrzega.

Rzeczniczka przypomina rozwiązany marsz narodowców z 2018 roku. - Rozwiązaliśmy zgromadzenie, gdyż uznaliśmy, że pojawiło się takie zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców. Sąd Apelacyjny podtrzymał nasze stanowisko w tej sprawie.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl