Na plebanii kościoła przy ul. Bardzkiej znaleziono martwego proboszcza

Jarosław Jakubczak
W środę po południu na plebanii kościoła pw. św. Ducha przy ul. Bardzkiej znaleziono martwego proboszcza ks. Czesława Mazura.

W środę po godz. 18 służby ratunkowe otrzymały informację, że na 1. piętrze plebanii w kościele pw. św. Ducha przy ul. Bardzkiej we Wrocławiu znajduje się ksiądz, z którym nie ma kontaktu. Strażacy i policjanci dostali się do pomieszczenia przy pomocy drabiny, do środka weszli przez okno. Niestety, okazało się, że mężczyzna nie żyje.

- W tej chwili trwają ustalenia wszystkich okoliczności sprawy. Policjanci ustalają również tożsamość mężczyzny - powiedział nam o godz. 19 nadkom. Krzysztof Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Ksiądz Rafał Kowalski, rzecznik wrocławskiej kurii potwierdził bardzo smutną wiadomość - zmarł proboszcz parafii św. Ducha przy ul. Bardzkiej ksiądz Czesław Mazur.

- Jesteśmy bardzo zaskoczeni i zasmuceni. Jeszcze wczoraj rozmawiałem z księdzem proboszczem i ustalaliśmy szczegóły mszy świętej, która zostanie odprawiona w sobotę w intencji księdza arcybiskupa. Ksiądz Mazur miał w niej oczywiście uczestniczyć - mówi ksiądz Rafał Kowalski.

Ks. Czesław Jan Mazur miał 62 lata. Proboszczem parafii pw. Ducha Świętego we Wrocławiu było od 1 stycznia 2002 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Na plebanii kościoła przy ul. Bardzkiej znaleziono martwego proboszcza - Gazeta Wrocławska

Komentarze 144

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

.
.
D
DS
A co tak naprawdę Mu było?
W
Wierny
Stasiu S, Pilnuje swoją Miecię Kamis
M
Marco
W Warszawie by tak nie szalał. Nycz by mu nie pozwolił.
r
rivo
Ks. Eryk D. mówił do swoich kolegów, że jako najstarszy wikary siedział w kancelarii i przynosił proboszczowi dziesiątki tysięcy złotych ze sprzedaży grobowców i od najemców. Pozostało po zmarłym miliony a Arcybiskup od razu się nimi zainteresował mianując swojego człowieka Administratorem. Arcybiskup jak brał pieniądze od ks. Mazura powinien je oddać na cele charytatywne i podać to do publicznej wiadomości.
B
Biały Pan
Czekamy na nowego księdza proboszcza!
L
Lista
Przepraszam że zapomniałem i tak późno to się stało. Bydlęta są wśród nas to nie owieczka tylko wyrachowany swołocz dobrze przeszkolone przez służby do tego służył tylko sobie i srebrnikom.
W
Wierny
Teraz biskup szef będzie jeździł Q7 pewnie mu zapisał w testamencie. Już Stasiu o ten wpis zadba.
Z
Zawstydzony wierny
Gratuluję Księdzu oceny współbrata. Zawodową zazdrość nawet po śmierci nie zaszkodzi. Jedyna prawda że żaden z wrocławskich biskupów nie skłonił tak księży jak ich obecny szef.
M
Mz
A Ty to wszystko widziałeś, biskup pewnie Ci się zwierzał, a Q7 sam oglądałeś jak rozumiem...
r
ramen
>To był prawdziwy Pancerny Generał.

...czyli pospolite ludzkie bydlę - niech mu ziemia ciężką będzie. TFU!
J
Jan Kowalski
W czasie oblężenia Wrocławia w 1945 został silnie uszkodzony[2], a jego ruiny rozebrano w 1954
d
długo
Długo nad tym myślałeś?
w
wierny
Pod bramą do raju stoją: ksiądz i kierowca autobusu.
Oboje pukają do bramy raju.
Otwiera im Piotr i pyta:
-co żeście robili w życiu oraz zrobili, że chcecie wejść do nieba? Na to kierowca autobusu:
-no ja jeździłem autobusem i rozwoziłem ludzi.
Potem ksiądz:
-ja byłem księdzem i odprawiałem msze ku chwale niebu.
Święty Piotr pomyślał chwilę i odpowiada:
-ty kierowco witaj w niebie bo twoje czyny zostały zważone a były dobre, a ty księże idź do czyśćca na kilka lat.
Na to ksiądz zaczął się rzucać i burzyć mówiąc:
-jak to ja dla chwały wiary służyłem a ten tylko se jeździł i dostaje się zamiast mnie do nieba?
Święty Piotr odpowiada:
-tak właśnie on. Jak ty dawałeś kazania to wszyscy spali w kościele a jak on prowadził autobus to wszyscy zaczynali się modlić!
J
Jan Kowalski
Siedź w tej swojej pipiduwie i nie podnoś koszulki,bo cię ktoś wyszmula!
Wróć na i.pl Portal i.pl