Na finiszu: Platforma górą, Palikot goni PiS

Takie wnioski można wysnuć z sondażu przeprowadzonego we wtorek i środę na zlecenie Dziennika Zachodniego przez firmę Marketing Research Group w Bielsku-Białej, Częstochowie i Katowicach. Przepytano 810 osób.

ZOBACZCIE ZASKAKUJĄCE WYNIKI PRAWYBORÓW DZIENNIKA ZACHODNIEGO

Udział w głosowaniu zapowiada 77 proc. mieszkańców tych trzech miast. Połowa z nich chce zagłosować na tę samą partię, co w 2007 roku. Co czwarty czuje się rozczarowany tamtym wyborem, więc tym razem swój krzyżyk postawi na innej liście.

Przy urnach nie zabraknie osób starszych (po 60. roku życia) oraz bardzo młodych (do 30.). Pokolenie 30- i 40-latków, jako najbardziej zawiedzione osiągnięciami rządu i sporami w opozycji, przy urnach może być najsłabiej reprezentowane. Udział w głosowaniu zapowiada tylko co szósty z nich.

- Ale te deklaracje niekoniecznie zostaną zrealizowane. Wielu respondentów mogło się krępować, okazując pozorny brak zainteresowania wyborami - podkreśla Krzysztof Stadler, socjolog i prezes Marketing Research Group. Dodaje, że być może wśród deklarujących udział w głosowaniu były także osoby, które się jeszcze wahają.

Na wybory chcą iść tzw. wykształciuchy (ok. 80 proc. po studiach i z wykształceniem średnim). Nieco gorzej jest wśród osób po podstawówce i zawodówce (od 50 do 60 proc.).

PiS w czterech miastach znajdzie poparcie wśród seniorów (40 proc. osób po 60.). Także elektorat lewicy nie należy do najmłodszych. W przypadku PO wiek wyborców nie ma znaczenia - podobnie popierają ją wszystkie grupy wiekowe. A na Palikota chcą głosować osoby bardzo młode (36 proc. jest jeszcze przed trzydziestką).

CAŁA PRAWDA O PO, PIS, PJN, PSL I SLD

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Zapytani o to, na kogo nigdy nie zagłosują, respondenci (głównie młodzi, przed 40.) najczęściej wskazywali PiS.

PLATFORMA WYGRAŁA PRAWYBORY, PALIKOT TUŻ TUŻ

Rozmowa z prof. Adamem Bartoszkiem, socjologiem z Uniwersytetu Śląskiego

PO - 32,7 proc., PiS - 16,3 proc., Ruch Palikota - 14,2 proc. To wyniki ostatniego przedwyborczego sondażu DZ. Czy takiego właśnie wyniku możemy spodziewać się w śląskich miastach w niedzielę?
W środowiskach wielkomiejskich raczej tak, choć trzeba wziąć pod uwagę także lokalną specyfikę. Nieznacznie inaczej zagłosuje Rybnik, inaczej Bielsko-Biała i aglomeracja górnośląska. No i nie bez znaczenia jest także to, że aż co trzecia osoba decyzję o tym, na której liście postawi krzyżyk, podejmie dopiero przy urnie. A część w ogóle nie zagłosuje.

Jedynie połowa badanych stwierdziła, że zagłosuje tak samo jak cztery lata temu. O czym to świadczy?
O braku zadowolenia tak z ekipy rządzącej, jej osiągnięć, jak i z tego, co osiągnęła opozycja, sprzeczając się ze sobą. Z tego rozczarowania bierze się także wysoka pozycja Ruchu Palikota w sondażach. Ponad 20 proc. osób, które zmieniły preferencje, potwierdza to.

Zapytaliśmy także mieszkańców miast o to, na kogo na pewno nie zagłosują. Połowa wskazała na PiS.
Nic dziwnego, bo to właśnie ta partia i jej lider mają największy negatywny elektorat, także w Śląskiem. Jest odbierana jako nacjonalistyczna. Nie podoba się styl, w jakim działacze tej partii uprawiają politykę.

CAŁA PRAWDA O PO, PIS, PJN, PSL I SLD

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Czy ostatnie dni, a nawet godziny przed wyborami mogą jeszcze wpłynąć na nasze preferencje?
Na finiszu kampania zawsze nabiera dynamiki. Zobaczymy, co przyniosą ostatnie dni.

ZOBACZCIE ZASKAKUJĄCE WYNIKI PRAWYBORÓW DZIENNIKA ZACHODNIEGO

Rozmowa z dr Tomaszem Słupikiem, politologiem z Uniwersytetu Śląskiego

Sondaż wskazuje, że do urn wybiera się ponad 70 proc. wyborców. Tymczasem w rzeczywistości nigdy takiej frekwencji się nie notuje.
Rozdźwięk między deklaracjami a rzeczywistym uczestnictwem w wyborach wynosi zwykle 20 proc. i więcej. Działa tu prosty mechanizm - kiedy ankietujący pyta, wypada pochwalić się uczestniczeniem w życiu publicznym, co niekoniecznie jest zgodne z prawdą.

A jak tłumaczyć słaby wynik PiS i z drugiej strony ogromne poparcie dla Ruchu Palikota w sondażu?
W naszym regionie, a zwłaszcza w dużych miastach, PiS ni-gdy nie wygrywa. Dlatego w stosunku do wyników ogólnopolskich jest niedoszacowane na jakieś 10-12 proc. W naszych miastach nie ma takiego elektoratu jak na ścianie wschodniej, który tradycyjnie głosuje na tę partię. PO natomiast uzyskało w sondażu poparcie prawie 33 proc. respondentów. To bardzo prawdopodobny wynik, sondaże ogólnokrajowe też dają tej partii podobne poparcie. Palikot z kolei ma atut w postaci nowości w polityce. Jednak jakie będą rzeczywiste wyniki tej partii, to duża niewiadoma.

CAŁA PRAWDA O PO, PIS, PJN, PSL I SLD

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Jedynie połowa wyborców chce głosować na tę samą partię co cztery lata temu. O czym to świadczy?
Dla mnie to jasne przesłanie. Lojalność wyborców w Polsce jest dość niska. Łatwo zmieniają swoje preferencje.

A to, że PiS ma największy elektorat negatywny oznacza...?
... że Jarosław Kaczyński nie potrafił zmienić wizerunku człowieka, który buduje swój kapitał na konfliktach i antagonizowaniu ludzi.

CAŁA PRAWDA O PO, PIS, PJN, PSL I SLD

Czy weźmiesz udział w wyborach?
* zdecydowanie tak - 64,9 proc.
* raczej tak - 12,1 proc.
* raczej nie - 3 proc.
* zdecydowanie nie - 16,9 proc.
* jeszcze nie wiem - 2,7 proc.
Czy w tych wyborach zagłosujesz na tę samą partię co w poprzednich wyborach cztery lata temu?
* tak - 49,6 proc.
* nie - 21,7 proc.
* jeszcze nie wiem - 7,4 proc.

ZOBACZCIE ZASKAKUJĄCE WYNIKI PRAWYBORÓW DZIENNIKA ZACHODNIEGO

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera