Włodzimierz Szaranowicz
- 196-osobowa symfonia.
- A potem Belgowie, nie wiem, gdzieś się chyba zadowolili.
- Boris Becker ze względów podatkowych postanowił wyjechać do USA, w czym poparła go jego ciemna żona.
- Ciekawe, co w Montpellier, bo zdaje się, że tam dzisiaj jakieś zamachy bombowe zapowiadali. Tak się składa, że gdy odbywają się mistrzostwa świata, to zawsze temu towarzyszą jakieś dodatkowe atrakcje.
- Dość mocno mu przywalił, ale to są na razie pieszczoty.
- Już są na stadionie jadą po wirażu ramię przy ramieniu pedał przy pedale.
- Koniec zabawy, było fajnie, ale teraz trzeba się trochę pokryć.
- Makijaż ma przykryć tremę albo inne jeszcze problemy kobiecej urody…
- Nikt na świecie nie będzie przecież pracował za 3000 złotych.
- Podczas wczorajszego interview wyraźnie widziałem zarost pod jej make-upem.
- Prawie z samych nóg składa się ta zawodniczka.
- Teraz widać, ile kręci się tu dziwnych owadów podobnych do nietoperzy.
- Założył tę koszulkę Adam Małysz i wiecznie był Pucharem Świata.

Andrzej Zydorowicz
- Brazylijczycy popełnili błąd, przegrywając w półfinale z Nigerią.
- Dziś mamy tylko 8 kilometrów ciepła.
- Forsowali dość wolne tempo.
- Gol jest wtedy, kiedy piłka całym swoim obwodem przekroczy odległość równą obwodowi piłki.
- Jak wspaniale mu zeszła piłka z tej nogi.
- Jeszcze 18 sekund do końca Szweda Berquista.
- Kibiców szwedzkich nie ma zbyt dużo, ale za to nie grzeszą urodą.
- Może budzić podziw regularność Niemców. Najpierw 2:0 z Czechami, teraz 2:0 z Niemcami.
- Na boisko weszli Węgrowie i Beldzy.
- Na stadionie wrzawa, nikt nie stoi, nikt nie siedzi, wszyscy stoją!
- Nie mam obrazu na monitorze, nie wiem, czy mój głos dociera do państwa i jeszcze na dodatek mam przed nosem brudną szybę.
- Nogi piłkarzy są ciężkie jak z waty.
- Remisowo bezbramkuje.
- Rivaldo, najskuteczniejszy strzelec, który znajduje się na 2 miejscu listy strzelców.
- Sędziowie wykazują ludzką postawę: pozwalają zawodnikom na picie.
- Zawisza Bydgoszcz to klub, który już nie istnieje, występujący obecnie w IV lidze.

Mateusz Borek
- 14 minut do końca tego gwizdka.
- Jakaś kontuzja zawodnika leży na boisku.
- Musi być rzut rożny, ale go nie ma.
- Taka kopia bramki Jacka z Krzynówka.
- To jest ta umiejętność przyjęcia piłki z rywalem na plecach.

Tomasz Zimoch
- Bjørgen ucieka, Justysiu, przydałoby się, żeby kijek zamienić w rewolwer i oddać dwa strzały.
- Buffon… te jego spodenki. Zawsze się zastanawiam, jak one mogą mu nie przeszkadzać, bo przecież z takich można uszyć chyba ze 2 suknie.
- Chociaż jest obrońcą, podrywa swoich kolegów.
- Justyna Kowalczyk ciężko, białe zęby, górna szczęka bardzo widoczna.
- Mecze bez goli to jak bar z pustą butelką whisky.
- Panie sędzio, 92 minuta gry, nie było przerw, nie było kontuzji, dlaczego pan nie przerywa tego spotkania? (…) Radość łódzkich kibiców. (…) Duńczycy zaniemówili. Eleganckie kobiety w pięknych tutaj toaletach, eleganccy mężczyźni – białe koszule, wspaniałe krawaty, a jednak nie będzie radości. (…) No dlaczego pan nie gwiżdże? Panie Turek! Niech pan tu kończy to spotkanie! (…) Turku kończ ten mecz!
- Piłka leciała jakby rysowana przez nieżyjącego Wiktora Zina na białym kartonie.
- Przeradza się w motyla, zaczyna frunąć. Otylia Jędrzejczak jest wielkim, pięknym polskim motylem. Jest delfinem!
- Walczący jak kobieta o zdradzającego ją męża z kochanką Polański.
- Za wysoko! Dlaczego tak wysoko! Dlaczego powyżej dwóch metrów i czterdziestu czterech centymetrów strzelałeś, chłopie, a nie nieco niżej: pomiędzy dwa białe słupki!