Musimy wiedzieć, co podpisujemy. Kara za zmianę operatora to średnio 500 zł!

Małgorzata Stempinska
Małgorzata Stempinska
Zanim podpiszemy umowę z operatorami przeczytajmy jej treść.
Zanim podpiszemy umowę z operatorami przeczytajmy jej treść. 123rf
Sprzedawcy najczęściej obiecują obniżenie rachunków. Mówią też, że reprezentują dotychczasową firmę. A to nieprawda!

- Każdy z nas może stać się ofiarą nieuczciwych handlowców, którzy podczas wizyty w domu skorzystają z naszego roztargnienia lub niewiedzy i podsuną do podpisania umowę zawierającą inne zapisy niż te przedstawione w czasie rozmowy. Skutkiem może być np. niezamierzone zerwanie przez nas umowy z dotychczasowym operatorem i tym samym naliczenie przez niego kary umownej - ostrzegają w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej.

Według informacji UKE, osoba, która pada ofiarą nieuczciwych handlowców, musi zapłacić karę umowną, która średnio wynosi aż 500 zł!

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Dlatego też Urząd prowadzi szeroko zakrojoną kampanię edukacyjną „Wiem, co podpisuję”. Jest ona skierowana przede wszystkim do

Jeśli zdecydujemy się podpisać umowę np. z przedstawicielem firmy telekomunikacyjnej, a także energetycznej czy gazowej, który odwiedzi nas w domu, to zachowajmy szczególną ostrożność.

Przede wszystkim sprawdźmy, z jakim operatorem czy firmą podpisujemy umowę. Poprośmy jej przedstawiciela, by podał swoje imię i nazwisko. Mamy pełne prawo żądać okazania identyfikatora firmowego bądź pisemnego upoważnienia do reprezentowania firmy.

Zanim złożymy podpis, przeczytajmy lub przynajmniej pobieżnie zapoznajmy się z treścią umowy. Zażądajmy też cennika i regulaminu usługi. Każda promocja ma swój regulamin oraz swój cennik. Na nich też dostrzeżemy, czy sprzedawca proponuje ofertę firmy, którą rzekomo reprezentuje. Dopytajmy, czy podpisanie umowy u tego handlowca oznacza dla nas zmianę operatora.

Podpisanie umowy jest równoznaczne z oświadczeniem, że zapoznaliśmy się i akceptujemy warunki umowy, regulaminu i cennika. Dlatego jeśli nie rozumiemy jakiegoś zapisu umowy lub czegoś nie jesteśmy pewni, to nie podpisujmy.

Gdy nie mamy wątpliwości i złożyliśmy podpis, dopilnujmy, aby przedstawiciel handlowy zostawił nam kopię zawartej umowy, regulaminu i cennika. Nie dajmy się zwieść, że dokumenty zostaną nam dostarczone w późniejszym terminie np. pocztą.
Mamy aż 14 dni na odstąpienie od umowy

Jeżeli podpisaliśmy umowę poza lokalem przedsiębiorstwa (np. w domu) lub na odległość (np. za pośrednictwem kuriera czy przedstawiciela handlowego), zgodnie z przepisami ustawy o prawach konsumenta mamy prawo od niej odstąpić w terminie 14 dni od jej zawarcia.

Wystarczy, że wyślemy stosowne oświadczenie o odstąpieniu od umowy przed upływem 14 dni.

Info z Polski - przegląd najważniejszych i najciekawszych informacji z kraju i ze świata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Musimy wiedzieć, co podpisujemy. Kara za zmianę operatora to średnio 500 zł! - Gazeta Pomorska

Wróć na i.pl Portal i.pl