Muhammad Ali potrzebował pomocy mafii, by pokonać Sonny'ego Listona? FBI publikuje dokumenty

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Walka, która stworzyła legendę Muhammada Alego, była ustawiona? Według opublikowanych przez FBI dokumentów to bardzo możliwe.

Pół wieku temu, 25 lutego 1964 roku, Cassius Clay (po walce zmienił nazwisko na Cassius X, później stał się Muhammadem Alim) został mistrzem świata wagi ciężkiej. Pojedynek z Sonnym Listonem przeszedł do legendy. Został uznany za walkę roku przez magazyn "The Ring", dzięki niemu Ali z pyszałka przeobraził się w mistrza. Klasę potwierdził w maju 1965 r., nokautując rywala w pierwszej rundzie rewanżu.

Obie walki od dawna budziły kontrowersje. Niesamowity Liston (pokonał wszystkich najlepszych bokserów swoich czasów, jego pięści miały w obwodzie 35 centymetrów, zasięg ramion - 213 cm) według niektórych podłożył się rywalowi. W pierwszej walce nie wyszedł do siódmej rundy. W drugiej padł po słynnym "phantom punch". Opublikowane niedawno dokumenty FBI potwierdzają podejrzenia. Pierwsza walka mogła być ustawiona.

Dokumenty były tak tajne, że adresowano je bezpośrednio do Edgara J. Hoovera, szefa FBI. Zawierały podejrzenia o ustawienie przez Asha Resnicka, hazardzistę z Las Vegas, powiązanego z przestępczością zorganizowaną, dużej liczby walk bokserskich. W tym Ali - Liston.

Kluczowym dowodem jest zapis rozmowy z Barnettem Magidsem. Opisuje on agentom rozmowę z Resnickiem, do której doszło przed walką Alego z Listonem. Resnick odradzał mu stawianie na ówczesnego mistrza, który był zdecydowanym faworytem. Za wygraną pretendenta bukmacherzy płacili siedmiokrotność postawionych pieniędzy. Według informacji FBI postawiono dwa ogromne zakłady - ponad milion dolarów - na porażkę Listona. Jeden miał zawrzeć Resnick, drugi... Sonny Liston.

Kryminalna przeszłość ówczesnego mistrza świata (odsiedział wyrok za napad z bronią w ręku) i jego kontakty z mafią uwiarygodniają całą historię. Nie ma żadnych dowodów na to, że Ali mógł wiedzieć o planowanym przekręcie. Po poddaniu się rywala cieszył się jak dziecko, skacząc po ringu z okrzykiem "Jestem królem świata!" na ustach.

Dokumenty ujawnione przez FBI potwierdziły tylko to, o czym w środowisku mówiło się od lat. Floyd Patterson, któremu Liston odebrał w 1962 r. tytuł, głośno mówił o tym, że jego zdaniem Sonny podłożył się w obu walkach z Alim. W wywiadzie z 1987 r. twierdził, że cutman pretendenta skontaktował się przed pierwszą walką z rodziną i przyjaciółmi, mówiąc im, że walka jest ustawiona i powinni postawić wszystkie pieniądze na Alego. Przeciwko Listonowi stawiali ludzie z jego narożnika. W obu walkach.

Przed pojedynkiem w 1964 ochroniarz Listona miał zapytać go, czy powinien stawiać na niego duże pieniądze. - W boksie nigdy nic nie wiadomo. Zwłaszcza w walce o tytuł wagi ciężkiej - odpowiedział mistrz. Podczas walki ochroniarz zorientował się jednak, że coś było nie tak. Później miał zapytać Listona, czemu nie powiedział mu, że walka była ustawiona. - Takiemu gadule? Obaj wylądowalibyśmy w rzece z cementowymi butami. Robiłem to, co mi kazali - miał odpowiedzieć Liston.

Paul Gallender, autor książki "Prawdziwa historia walk Ali - Liston", uważa jednak, że o ustawieniu pierwszego pojedynku nie było mowy. Liston zrezygnował po szóstej rundzie z powodu problemów z ramieniem. Narzekał na nie już wcześniej. Lekarz próbował zaradzić zapaleniu stawu, ale organizm ponadczterdziestoletniego pięściarza (obóz Listona utrzymywał, że miał 32 lata, ale nikt nie wierzył w oficjalną wersję) nie potrafił się szybko zregenerować. Prośbę o przełożenie walki odrzucono. Stan ramienia pogarszał się z każdą rundą. Lewa ręka Listona nie funkcjonowała. Był bez szans z młodym i zdrowym Alim.

Gallender twierdzi za to, że Liston podłożył się w rewanżu. Członkowie ruchu Naród Islamu, do którego należał Ali, mieli porwać żonę i syna Listona, by wymusić na nim porażkę. W wywiadzie dla "Sports Illustrated" kilka lat po walce Liston powiedział, że bał się Narodu Islamu. - Dlatego się podłożyłem. Phantom punch mnie nie znokautował - twierdził były mistrz.

Przeciwnicy teorii o ustawieniu walki twierdzą, że Ali w starciu z Listonem był po prostu o klasę lepszy. Szybki, nieuchwytny, silny. Pokazał doskonały boks i wygrał, nie potrzebował żadnej pomocy. Pytanie tylko, czy rywal nie chciał mu pomóc. Być może prawda nigdy nie wyjdzie na jaw. W czerwcu 1970 r. Liston stoczył ostatnią walkę. Wygrał, choć wiele osób twierdziło, że miał się podłożyć. Pół roku później znaleziono jego zwłoki. Rzekomo przedawkował heroinę. Rzekomo, bo jego bliscy twierdzą, że jedyną rzeczą, jakiej bał się postrach wagi ciężkiej, były igły...

Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sam
Moja znajoma prcowala w Detroit u ludzi, ktorzy dobrze znali Liston'a. na scianach wisialo wiele zdjec ze wspolnych zabaw. I dokladnie opowiadala mi ta historie. O tym jak gosc dla ogromnej kasy podlozyl sie. Nie duzo mu to dalo, bo niedlugo po tym zginal bo za duzo wiedzial.
Wróć na i.pl Portal i.pl