Mszana Dolna. Poszukiwania chłopca, który prosił o podwózkę

Alicja Fałek
Alicja Fałek
Strażacy, policjanci i ratownicy od soboty (1 czerwca) na terenie Mszany Dolnej od godz. 22 poszukują około 8-letniego chłopca. Miał on poprosić przypadkowego mężczyznę o podwózkę do Rabki. Gdy usłyszał, że mężczyzna powiadomi policję, uciekł. Służby do wczesnych godzin porannych prowadziły poszukiwania. Dzisiaj (2 czerwca) będą one wznowione, choć policja nie otrzymała oficjalnego zawiadomienia o zaginięciu jakiegokolwiek dziecka.

W sobotę (1 czerwca) przed godz. 22 ratownicy otrzymali informację o zaginięciu około 8-letniego chłopca w Mszanie Dolnej. Zgłaszający mężczyzna opowiedział, że w rejonie ul. Starowiejskiej zaczepił go młody chłopiec i poprosił o podwózkę do Rabki. Na wieść, że ten powiadomi policję, dziecko uciekło.

Policjanci na podstawie tego zgłoszenia postanowili wszcząć poszukiwania chłopca o blond lub rudych włosach, który ubrany był w czerwone krótkie spodenki oraz szarą koszulkę. W działania zaangażowani zostali policjanci z jednostek powiatu limanowskiego i myślenickiego, jednostki OSP z terenu miasta i gminy Mszana Dolna, Myślenicka grupa Poszukiwawczo-Ratownicza, ratownicy Polskiego Czerwonego Krzyża, jednostka specjalistyczna z KP Nowy Sącz wraz z psem tropiącym. Łącznie ponad 80 osób do wczesnych godzin rannych przeszukiwało teren miasta Mszana Dolna, jak również wybrane obszary gminy. Działania były zakrojone na szeroką skalę. Używano kamer termowizyjnych, quadów i drona. Policjanci pukali do drzwi rodzin, by ustalić kogo właściwie szukają.

Jednak jak dowiedzieliśmy się z Biura Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, te działania nie przyniosły efektu. Do tej pory nikt nie zgłosił zaginięcia chłopca. Mimo to działania będą w dalszym ciągu prowadzone przez policję ale już na mniejszą skalę.

FLESZ - Będą zmiany w rządzie. Oni jadą do Brukseli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Mszana Dolna. Poszukiwania chłopca, który prosił o podwózkę - Gazeta Krakowska

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2019-06-02T11:01:46 02:00, Gość:

Hej, poznam Pana na dyskretne spotkania.

Mam 23 lata, jestem po rozwodzie i nie chcę już faceta na dłuższy związek.

Złap mnie pod loginem ania23 na portalu randkowym:

***hotprofil.pl/ania23***

***hotprofil.pl/ania23***

***hotprofil.pl/ania23***

***hotprofil.pl/ania23***

***hotprofil.pl/ania23***

***hotprofil.pl/ania23***

Spierdal@j!!!!

O
On
2019-06-02T13:10:08 02:00, Gość:

W policja bierze pod uwagę taki scenariusz: ktoś na fali medialnej histerii dotyczącej pedofili wymyślił sobie łatwy zarobek - wypuszcza dzieciaka, który prosi o podwózkę, w ślad za jadą "opiekunowie", dzieciak udaje, że chce mu się rzygać, kierowca się zatrzymuje, zatrzymuje się też "troskliwa opieka" - dzieciak zaczyna krzyczeć, że ten pan go porwał… i po paru "klapsach" zostaje uzgodnione, że to nie zostanie zgłoszene policji, ale pan musi zapłacić… szukałbym dzieciaka zgodnego z opisem wśród różnych podejrzanych typów z okolicy i nie tylko…

Strzał w 10tkę

G
Gość
W policja bierze pod uwagę taki scenariusz: ktoś na fali medialnej histerii dotyczącej pedofili wymyślił sobie łatwy zarobek - wypuszcza dzieciaka, który prosi o podwózkę, w ślad za jadą "opiekunowie", dzieciak udaje, że chce mu się rzygać, kierowca się zatrzymuje, zatrzymuje się też "troskliwa opieka" - dzieciak zaczyna krzyczeć, że ten pan go porwał… i po paru "klapsach" zostaje uzgodnione, że to nie zostanie zgłoszene policji, ale pan musi zapłacić… szukałbym dzieciaka zgodnego z opisem wśród różnych podejrzanych typów z okolicy i nie tylko…
G
Gość
2019-06-02T10:20:09 02:00, wrobel:

Ale głupota. Dzieciak z jakiś powodów chciał jechać. Facet go sploszyl policją. Chłopak szybko wrócił do domu. Dlatego nikt nie zglosił zaginiecia. A ci go szukaja !!!

Po części masz rację. Wystarczyłoby jednak, aby chłopak kontynuował ucieczkę i doznał poważnego wypadku, wtedy policja zostałaby oskarżona o opieszałość i zlekceważenie sprawy, a tym samym narażenie zdrowia, czy życia małoletniego.

Z
Zainteresowany
Wrócił do domu i tyle. Takie zaangażowanie sił i środków to mega koszty. Kto za to zaplaci?
w
wrobel
Ale głupota. Dzieciak z jakiś powodów chciał jechać. Facet go sploszyl policją. Chłopak szybko wrócił do domu. Dlatego nikt nie zglosił zaginiecia. A ci go szukaja !!!
Wróć na i.pl Portal i.pl