Anita Włodarczyk (rzut młotem) - również wśród pań w rzucie młotem mamy murowaną kandydatkę do złota. Anita Włodarczyk nie tylko przewodzi w tym roku na światowych listach, ale też ostatnio poprawiła własnym rekord świata - 81,08m. Każdy inny medal, niż ten z najcenniejszego kruszcu, będzie można określić mianem niedosytu.
Adam Kszczot (bieg na 800m) - to już uznana marka na całym świecie. Kszczot zdobywał dla Polski wiele medali na dużych imprezach. W ubiegłym roku został np. mistrzem Europy. Dodajmy, że w biegu na 800m nie bez szans jest również Marcin Lewandowski. Kto wie, może będziemy mieli dwóch 800-metrowców na podium?
Paweł Wojciechowski (skok o tyczce) - faworytem do złota nie jest, ale jednym z kandydatów do medalu już tak. W jego przypadku każdy krążek będzie można uznać za sukces. Dodajmy, że w skoku o tyczce mężczyzn bezapelacyjnym faworytem do zdobycia złota jest Francuz Renaud Lavillenie, który jeszcze nigdy nie był mistrzem świata.
Tomasz Majewski (pchnięcie kulą) - nikt na niego nie stawia, bo raczej w ostatnim czasie nie było przesłanek ku temu, by w Pekinie również Majewski mógłby powalczyć o medal. Ale polski kulomiot jest na tyle doświadczonym sportowcem, że w każdym momencie może się obudzić. Oby to stało się właśnie w Pekinie. Majewski na pewno nie zapomniał, jak się wygrywa.