Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mrozy w Łódzkiem. Zamarzły cztery kolejne osoby

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Filip Kowalkowski
W poniedziałek z powodu wychłodzenia organizmu w Łodzi zmarli dwaj mężczyźni w wieku 40 i 42 lat, a pod Radomskiem 68-latek. Kolejny mężczyzna zmarł z wychłodzenia w środę w Pabianicach.

Mróz zbiera śmiertelne żniwo - alarmują policjanci. W poniedziałek o godz. 11 mieszkańcy zaalarmowali policjantów, że w opuszczonej komórce przy ul. Mazowieckiej w Łodzi znajdują się zwłoki mężczyzny. Niestety, była to prawda. Na miejscu stróże prawa odkryli ciało 42-letniego łodzianina. Przybyły lekarz stwierdził, że przyczyną zgonu było najpewniej wychłodzenie organizmu.

- Niecałe trzy godziny później funkcjonariusze otrzymali kolejne zgłoszenie. Tym razem na ul. Nawrot w Łodzi, gdzie w jednym z mieszkań pozbawionym elektryczności i ogrzewania strażnicy miejscy znaleźli zwłoki 40-letniego mężczyzny. Także w tym przypadku lekarz orzekł, że prawdopodobną przyczyną zgonu było wychłodzenie - informuje aspirant Aneta Sobieraj z zespołu prasowego KWP w Łodzi.

Tego samego dnia do podobnej tragedii doszło w gminie Dobryszyce koło Radomska, gdzie zginął z zimna 68-letni mieszkaniec.

- Jego ciało zostało znalezione przez sąsiada, który go często odwiedzał i zarazem mu pomagał. Decyzją prokuratora nadzorującego czynności na miejscu zdarzenia, ciało denata zostało przewiezione do prosektorium. Wykonane badania pozwolą wskazać przyczynę zgonu. Lekarz wstępnie stwierdził, że przyczyną śmierci 68-latka było wychłodzenie organizmu - twierdzi podkomisarz Aneta Wlazłowska z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.

W poniedziałek policjanci otrzymali zgłoszenie o zgonie mężczyzny przy ul. Ksawerowskiej w Pabianicach. Ciało leżące w szopie znalazła kobieta, która od pewnego czasu pomagała bezdomnemu. Oferowała również na czas mrozów cieplejszy kąt w swoim domostwie. 56-latek nie skorzystał jednak z jej pomocy.

Inny dramat miał miejsce 5 stycznia, kiedy to uczeń gimnazjum doznał wstrząsu, bowiem w szczerym polu w Bogusławkach Małych koło Rawy Mazowieckiej natknął się na zamarznięte ciało 59-letniego mężczyzny. O makabrycznym odkryciu chłopak poinformował rodziców, a oni zaalarmowali służby ratunkowe. I w tym przypadku przyczyną zgonu było najpewniej wychłodzenie organizmu.

Tej zimy policjanci odnotowali w naszym województwie osiem tego typu zgonów - w Łodzi (3), Zgierzu, Łęczycy, Aleksandrowie oraz koło Radomska i Rawy Mazowieckiej.

- Nie bądźmy obojętni na los osób potrzebujących pomocy, szczególnie podczas tak silnych mrozów. Zwróćmy uwagę na osoby starsze, bezdomne i nietrzeźwe. Noc spędzona w ujemnej temperaturze na ławce lub w nieogrzewanym pomieszczeniu może skończyć się tragicznie. Wystarczy wykręcić numer alarmowy i przekazać policjantom, gdzie znajduje się osoba potrzebująca pomocy. Pamiętajmy, że nasz jeden telefon może uratować ludzkie życie - podkreśla Aneta Sobieraj.

Telefony

Jeżeli zauważysz osobę potrzebującą pomocy i wsparcia – zadzwoń:

112 - Centrum Powiadamiania Ratunkowego

997 – Policja

998 – Straż Pożarna

986 – Straż Miejska

999 – Pogotowie Ratunkowe

987 - bezpłatna infolinia Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki