Motorniczy nie wpuścił opiekunki do tramwaju? 6-letnie dziecko musiało jechać samo tramwajem

Cezary Hurysz
We wszystkich pojazdach komunikacji miejskiej, w Poznaniu, są kamery. MPK zapowiada, że zabezpieczy i przeanalizuje zapisy z monitoringu, aby zidentyfikować motorniczego, który miał nie wpuścić kobiety do tramwaju.
We wszystkich pojazdach komunikacji miejskiej, w Poznaniu, są kamery. MPK zapowiada, że zabezpieczy i przeanalizuje zapisy z monitoringu, aby zidentyfikować motorniczego, który miał nie wpuścić kobiety do tramwaju. Łukasz Gdak
Zdaniem jednego z naszych czytelników, motorniczy nie wpuścił do tramwaju kobiety, która zajmowała się 6-letnim dzieckiem. Jej podopieczny musiał sam dojechać do końca trasy. Historia skończyła się szczęśliwie, ale pozostaje pytanie, dlaczego motorniczy nie wpuścił kobiety. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji zajęło się sprawą.

Zdarzenie miało miejsce 6 listopada, o godzinie 16. Na przystanku Pasieka, w stronę pętli Wilczak, do tramwaju nr 3 chciała wejść opiekunka z dzieckiem.

- Syn wszedł pierwszy do tramwaju i drzwi się za nim zamknęły. Opiekunka (starsza pani – dop. red.) wołała i dusiła przycisk, by wejść do wagonu, ale motorniczy odjechał. Synek sam przejechał trzy przystanki i wysiadł na pętli Wilczak – mówi ojciec dziecka, Krzysztof Wachal.

Ojciec zgłosił sprawę do MPK. - Jest nam bardzo przykro, bo wyobrażamy sobie niepokój dziecka i jego opiekunki. Do Biura Obsługi Klienta wpłynęła skarga dotycząca tego zdarzenia i system automatycznie wysłał informację, że odpowiedź zostanie przekazana w przeciągu 4 tygodni. Najszybszą drogą byłoby jednak zgłoszenie sprawy do Centrali Nadzoru Ruchu - mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy MPK.

W każdym pojeździe komunikacji miejskiej są kamery. Teraz MPK zabezpiecza monitoring, aby zidentyfikować motorniczego, który prowadził wtedy tramwaj.

Zdaniem ojca, dziecko mówiło motorniczemu, że opiekunka została na zewnątrz. Motorniczy miał rzekomo zignorować chłopca.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Motorniczy nie wpuścił opiekunki do tramwaju? 6-letnie dziecko musiało jechać samo tramwajem - Głos Wielkopolski

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
R.A.
To, że doktorom nadzwyczajnym medycyny przeszkadzają dodatkowe bodźce w wykonywaniu zawodu nie oznacza, że wszyscy są w takim samym stopniu nieogarnięci. Każdy jest inny i to co jednemu przeszkadza komuś innemu może pomagać. Nie można uogólniać.
p
półwiejska
Widziałam podobną akcję na półwiejskiej dziecko ok 4 lata wsiadło a matka nie zdążyła. Mała zaczęła się drzeć i ryczeć matka biegła za tramwajem dość spory kawałek dopiero kiedy ludzie zaczeli się drzeć że ma stanąć wpuścił matkę.
D
Dr n. med.
Motorniczy ma być czujny. Zbędne bodźce utrudniają należytą uważność. Melomanem można sobie być w domu.
a
anks
Też miałam tak, że niektóre czytniki nie chwytają kart ;/
c
coma
gamoniu z kartą miałeś problem?co za baran z ciebie.ja nigdy nie miałem problemu i jeszcze nie wysiadłeś?...ja pdle ale zyebus jesteś jakiś nieruchlawy
d
deda
Widocznie waliło ale od ciebie matole.
M
Massa
Grzegorz skoro podglądasz motorniczych to znaczy,że jesteś zwykłym tęczowym pedałem.Ja jadąc tramwajem gapię się raczej na piękne laski mmm....powinieneś niezwłocznie zmienić orientację.
M
Motorniczy
Jeśli telefon leży a gra z niego muzyka to trudno to nazwać oglądaniem! Co do tramwajów z monitoringiem- nie wszystkie je mają. Co do sytuacji z dzieckiem- nie wiem jak to możliwe by dziecko wsiadło a opiekunka nie- w jakiej odległości była od dziecka? Trzymała je czy jak? Być moze że lusterko w tramwaju było tak brudne ze motorniczy nie widział wszystkiego- na brudne lusterko miałby zjechać do zajezdni i czy sam je umyć?!
G
Grzegorz
Motorniczy był zajęty wysyłaniem SMS-ów oraz oglądaniem YouTube. Niestety - sam widziałem takie sytuacje w poznańskich tramwajach. Szczególnie na trasie Pestki. Jeśli ktoś ma problem z uzależnieniem od telefonu, to powinien poszukać sobie innej pracy. Podobnie z "głuchymi" kierowcami i tramwajarzami, którzy pracują z LUDŹMI. Jeśli są chamami, to powinni poszukać sobie roboty na polu albo w lesie. Tam nikt im nie będzie przeszkadzał.
K
Kryl
Ten motorniczy to zwykły kutas był.
P
Poznaniak
Pani rzecznik już powinna się udać na emeryturę. Szkodliwość jej wypowiedzi jest porażająca. Co znaczy że pasażer może w innym miejscu interweniować???????????? Takim samym nieporozumieniem jest biuro obsługi klienta które wg tego co pani rzecznik powiada jest chyba zbędne. Po co dwa takie same byty? Kiedyś zgłosiłem ze szyna jest luźna i wali niemiłosiernie. To mi to samo odpisali i zobowiązali pod rygorem odrzucenia skargi do podania danych osobowych. A to nie była skarga! Tylko inf obywatela o zagrożeniu.
j
jedrzej
mi się zdarzyło że stałem przy kasowniku i miałem problemy z odbiciem katty, tramwaj pojechał dalej musiałem przejechać przystanek dalej, dzis w trakcie jazdy była kontrola biletów tramwaj linii 5 o godz 9 na trasie do Górczyna między rynek Łazarski i głogowska/Het, na zwrócona uwage że kontroler ma odblokować kasownik uslyszalem najwyzej pojedzie ma przystanek dalej to tylko 30 gr, nie byłoby porwanie
Wróć na i.pl Portal i.pl