Most, przez który przewinęło się najwięcej szpiegów

Anna Przybyll
Berliński most Glienicke, choć do dziś uznawany jest za jeden z najpiękniejszych, nie budzi miłych skojarzeń
Berliński most Glienicke, choć do dziś uznawany jest za jeden z najpiękniejszych, nie budzi miłych skojarzeń fot.NIDS/NATO Media Library
W czasach, kiedy wywiady Wschodu i Zachodu walczyły ze sobą zażarcie, było też miejsce, które umożliwiało wydobywanie z więzień asów służb specjalnych. To na moście Glienicke w Berlinie wymieniano agentów

Niemiecki przyrodnik, podróżnik i geograf baron Aleksander von Humbolt powiedział, że z mostu Glienicke rozciąga się najpiękniejszy widok na świecie. Zabytkowy obiekt, łączący Berlin ze stolicą Brandenburgii, znalazł się w 1990 r. na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego UNESCO. Znany jest jednak przede wszystkim nie ze swej urody, ale jako miejsce wymiany agentów pomiędzy dwoma stronami zimnej wojny.

Most na mapach NRD figurował jako "most Jedności", mieszkańcy RFN nazywali go "mostem agentów". Biała linia na środku mostu wyznaczała granicę dwóch państw niemieckich. Od 1952 r. na most można było wchodzić wyłącznie za okazaniem przepustki. Do 18 listopada 1989 r. stał tu posterunek graniczny pomiędzy Niemcami Wschodnimi a Zachodnimi. Oficjalnie znane są trzy daty wymiany szpiegów na moście Glienicke. Brało w nich udział w sumie siedmiu Polaków. 11 lutego 1986 r. odbyła się ostatnia wymiana. Most występuje w powieściach i filmach szpiegowskich, np. w filmie "Funeral in Berlin" z 1966 r. z Michaelem Caine'em.

Wszystko zaczęło się, gdy po wyniszczającej wojnie trzydziestoletniej (1616-1648) Poczdam został odcięty od szlaków dostawczych. Dopiero ok. 1660 r., gdy elektorem brandenburskim został książę pruski Fryderyk Wilhelm, zlecił on naprawę infrastruktury. Wtedy też powstał drewniany most na rzece Hawela, tzw. pierwszy most Glienicke. Dla mieszkańców Berlina był on "krańcem świata". Podróż powozem konnym pod koniec XVII w. z Berlina do Poczdamu trwała ok. 8 godzin!

Industrializacja zostawiała swoje piętno na podatnej na uszkodzenia konstrukcji. W 1754 r. uruchomiono połączenie pocztowe między Berlinem a Poczdamem. W latach 1792-1795 wybudowano pierwszą aleję łączącą dwie królewskie stolice, która wiodła przez most. Ruch rósł, a most trzeba było wciąż naprawiać.

W latach 1824-1827 architekt Karl Friedrich Schinkel, jeden z wybitniejszych twórców klasycyzmu w Królestwie Prus, dostał zadanie zaprojektowania przebudowy pałacu Klein-Glienicke i okolic. W latach 1831-34, zgodnie z planami Schinkela, na rzece Hawela zbudowano tzw. drugi most Glienicke, zrobiony głównie z cegieł. Miał on 10 łuków, a środkową drewnianą część można było podnosić, kiedy rzeką przepływały większe łodzie.

Ta możliwość spowodowała większy ruch statków napędzanych maszyną parową na Haweli, utrudniając z kolei ruch lądowy. W pierwszym roku XX wieku tylko 20 tys. pojazdów przejechało przez wąski most, mimo że zapotrzebowanie było o co najmniej 100 proc. większe. Stąd w 1904 r. ogłoszono konkurs na nowy projekt mostu, tym razem stalowego, o wyglądzie mostu wiszącego. Wybrano projekt firmy mostowej Johanna Caspara Harkorta z Duisburga. Trzeci i ostatni most otwarto hucznie 16 listopada 1907 r.

W okresie zimnej wojny 20-metrowy most w Glienicke był idealnym miejscem na wymiany agentów. Znajdował się na uboczu, ruch na nim ograniczał się do przejazdów dyplomatów i żołnierzy z polskiej, czechosłowackiej i jugosłowiańskiej misji wojskowej w Berlinie Zachodnim na stronę NRD. Na most wiodła jedna droga.

Rankiem w lutym 1962 r. na przeciwległych końcach mostu stanęli Francis Gary Powers, pilot amerykańskiego samolotu szpiegowskiego zestrzelonego nad ZSRR, i Rudolf Abel, agent KGB złapany w USA, który pracował jako fotograf, a tak naprawdę dowodził siatką agentów i zdobywał tajemnicebroni nuklearnej. Po 10 latach pracy pod przykrywką udowodniono mu trzy przypadki szpiegostwa i skazano na 30 lat więzienia. Powers miał przelecieć nad ZSRR i sfotografować pewne obiekty. Rosjanie jednak zestrzelili jego maszynę. Pilot przeżył, ale został złapany i skazany na 10 lat pozbawienia wolności. Odzyskał ją dzięki wymianie na moście.

W latach 80. w USA schwytano oficera polskiego wywiadu kapitana Mariana Zacharskiego, który został skazany na dożywocie. Zacharski na przełomie lat 70. i 80. zdobył najważniejsze plany radarów używanych w systemach antyrakietowych, m.in. Patriot, Hawk oraz systemów rakietowych Cruise Missile. Po 1444 dniach więzienia Amerykanie przywieźli Zacharskiego na most Glienicke. Wtedy doszło do kolejnej wymiany szpiegów po blisko 25 latach przerwy.

"11 czerwca 1985 roku na moście Glienicke prowadzącym z Berlina do Poczdamu została przeprowadzona największa od czasu II wojny światowej operacja wymiany pracowników wywiadu i agentów pomiędzy Wschodem a Zachodem. Trudności w uzgodnieniu jej warunków spowodowały dwukrotne przełożenie terminu realizacji. W końcu akta kandydatów do wymiany trafiły na biurko Reagana.

W październiku 1984 r. Amerykanie wyrazili gotowość do przystąpienia do tzw. pakietowej wymiany. Taki był finał trwających ponad trzy lata negocjacji między Moskwą a Waszyngtonem. Nagranie wykorzystano w filmie szkoleniowym z 1989 r. dla słuchaczy Ośrodka Kształcenia Kadry Wywiadowczej Departamentu I Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w Starych Kiejkutach. Razem z Zacharskim było tam trzech innych agentów krajów bloku wschodniego. W zamian Wschód zwolnił 25 oskarżonych o szpiegostwo na rzecz USA.
Ostatnia wymiana na moście nie była tak tajna jak poprzednie, odbyła się w obecności kamer telewizyjnych. W lutym 1986 r. Rosjanie przekazali Amerykanom Anatolija Szaranskiego, dysydenta i obrońcę praw człowieka, który pracował jako tłumacz dla Andrieja Sacharowa, oraz trzech innych więźniów. Szaranski został skazany na 13 lat ciężkich robót. Po wymianie umożliwiono mu wyjazd do Izraela.
Na stronę NRD przeszli wtedy Karl i Hana Koecherowie oraz troje innych agentów schwytanych na Zachodzie. Po wymianie Koecher i jego żona za ich oddanie dla partii komunistycznej otrzymali od rządu czechosłowackiego volvo i willę pod Pragą. Hana w 1995 r. przegrała sprawę w sądzie praskim o zakaz rozpowszechniania informacji, "które szkodzą jej biznesowi". Chodziło o informacje ujawnione w książce dziennikarza Ronalda Kesslera, jakoby małżeństwo Koecherów regularnie odwiedzało kluby dla swingersów podczas pracy szpiegowskiej Waszyngtonie. Dziennikarz ustalił, że podczas orgii seksualnych dla wyższych sfer w Waszyngtonie informacje zbierała też urodziwa żona, która utrzymywała zażyłe kontakty z wysokimi rangą pracownikami CIA, Białego Domu i Pentagonu. Blond piękność o niewiarygodnie dużych niebieskich oczach zajmowała się oficjalnie handlem diamentami, a kolejka mężczyzn chętnych do spędzenia z nią nocy zawsze była niezmiernie długa, z czego Hana, oraz w rezultacie oficerowie KGB, skrzętnie korzystali.

Jeszcze w 1988 r. trzech mieszkańców Poczdamu w spektakularny sposób sforsowało ciężarówką granicę na moście i uciekło na Zachód. O godzinie siedemnastej 10 listopada 1989 r., w dzień po "otwarciu muru", most Glienicke został udostępniony dla pieszych, stając się symbolem zjednoczenia Niemiec.

Wkrótce potem na moście odsłonięto tablicę pamiątkową, a 10 listopada 1999 r. postawiono rzeźbę z brązu "Nike 89" autorstwa Wielanda Forstera. Przedstawia ona grecką boginię ze spalonymi skrzydłami, gdyż - jak powiedział autor - "nie ma zwycięstwa bez ofiary". Pozłacana figura mierzy 2,8 m. Widnieje na niej napis: "Dla wolności i demokracji". a

Korzystałam z artykułu Radosława Pobożego "Poznałem go w Los Angeles" opublikowanego w miesięczniku "Pamięć.pl" nr 10(19)/2013 oraz książek: Ronalda Kesslera "The Bureau: The Secret History of the FBI" i Thomasa Bleesa "Glienicker Brücke: ausufernde Geschichten".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl