Moskwa ma na celu dyskredytację i podział ukraińskich władz na najwyższych szczeblach

OPRAC.:
Piotr Kobyliński
Piotr Kobyliński
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
– Strona rosyjska kontynuuje operacje w przestrzeni informacyjnej mające na celu dyskredytację i podzielenie politycznego i wojskowego kierownictwa Ukrainy, w tym prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i naczelnego dowódcy gen. Wałerija Załużnego – czytamy w najnowszej analizie opublikowanej przez amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

ISW cytuje sobotnią wypowiedź ministra obrony Ukrainy Rustema Umierowa, który stwierdził, że Rosja stara się stworzyć sztuczny konflikt w kierownictwie ukraińskiego państwa i prowadzi informacyjno-psychologiczną operację, w ramach której szerzy narrację o tym, że jakoby Ukrainy nie wspierają partnerzy.

Oczernianie i bezpodstawne twierdzenia

Analitycy zwracają uwagę, że według raportu opublikowanego przez organizację Digital Forensic Research Lab (DFRLab) przedstawiciele strony rosyjskiej stworzyli tysiące fałszywych kont mających na celu oczernianie ówczesnego ministra obrony Ukrainy Ołeksija Reznikowa. Według organizacji fałszywe konta na platformie TikTok w siedmiu językach oskarżały Reznikowa o zakup luksusowych dóbr i sugerowały, że polityk, jak ukraiński rząd w ogóle, bogaci się na wojnie.

W analizie czytamy, że ISW stale obserwuje, jak przedstawiciele Rosji, np. szef wywiadu zagranicznego Siergiej Naryszkin czy rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa bezpodstawnie twierdzą, że wysokiej rangi przedstawiciele zachodnich państw chcą "zamienić" Zełenskiego i że między Zełenskim i Załużnym tli się konflikt.

Wałerij Załużny, naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy. Według rosyjskich przedstawicieli, między nim a ukraińskim prezydentem "tli się ko
Wałerij Załużny, naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy. Według rosyjskich przedstawicieli, między nim a ukraińskim prezydentem "tli się konflikt". Fot: twitter.com/CinC_AFU

Rosyjskie źródła także coraz częściej donoszą o rzekomym wewnętrznym napięciu politycznym na Ukrainie, próbując dyskredytować władze, zasiać nieufność między społeczeństwem a rządem oraz doprowadzić do osłabienia wsparcia dla Ukrainy ze strony zachodu - piszą analitycy amerykańskiego think tanku.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
JPiS100%
Ale przecież ukraińskie władze same się kłócą i dyskredytują :D Więc Moskwa nic nie musi robić :S
Wróć na i.pl Portal i.pl