Mosad, Aman, Szin Bet, do tego siły specjalne. Jak Izrael poluje na Hamas w Strefie Gazy i nie tylko

Grzegorz Kuczyński
Grzegorz Kuczyński
Żołnierze jednostki sił specjalnych wywiadu wojskowego: Sayeret Matkal.
Żołnierze jednostki sił specjalnych wywiadu wojskowego: Sayeret Matkal. Israel Special Forces/Facebook
Porażka wywiadowcza, jaką był atak Hamasu 7 października, sprawia, że najważniejsze służby specjalne Izraela chcą się za wszelką cenę zrehabilitować. Zarówno służba bezpieczeństwa wewnętrznego Szin Bet, jak i wywiad Mosad częściowo swoje winy zmyją ścigając i likwidując terrorystów, którzy urządzili rzeź w kibucach południowego Izraela. Wywiad wojskowy Izraela zapewnia, że "pracuje non stop nad tym", by zlokalizować liderów Hamasu.

Spis treści

Nie wystarczy dopaść dowódców Hamasu ukrywających się w tunelach Strefy Gazy, żeby zniszczyć kierownictwo organizacji i zlikwidować najważniejszych terrorystów odpowiedzialnych m.in. za operację z 7 października. Wywiad wojskowy Izraela informuje, że ponad jedna czwarta wysokich rangą przedstawicieli Hamasu mieszka i działa za granicą, poza Strefą Gazy, m.in. w Iranie, Katarze, Libanie i Turcji. Niektórzy z przedstawicieli Hamasu działają w krajach, w których Hamas nie ma oficjalnych przedstawicielstw. Zajmują się tam zbieraniem funduszy.

Izrael musi więc do ścigania liderów Hamasu zaangażować nie tylko specjalne jednostki wojskowe i agentów Szin Bet, ale też swoich ludzi działających za granicą – co oznacza zaangażowanie wywiadowczej służby Mosad. Tymczasem lista celów jest długa i na pewno się wydłuży: Państwo Żydowskie chce się zemścić nie tylko na dowódcach, ale na dosłownie każdym bojowniku Hamasu, który brał udział w „krwawej sobocie” na południu Izraela. Część z nich już została zlikwidowana podczas operacji w Strefie Gazy: Ali Qadi, Murad Abu Murad, Ayman Nofal, Ibrahim Al-Saher, Shadi Barud, Dżamal Musa czy Jamila al-Shantee – pierwsza kobieta w biurze politycznym Hamasu (do 2021).

Dowódcy wojskowi i Strefa Gazy

Hamas jest podzielony na skrzydło wojskowe – Brygady Izz ad-Din al-Kassam – i skrzydło polityczne (Biuro Polityczne). To ostatnie nie ma władzy nad skrzydłem wojskowym. Rada konsultacyjna (Szura) nadzoruje pracę obu skrzydeł. Przedstawiciele obu skrzydeł są też na „liście śmierci” Izraela. Przede wszystkim ci dowódcy Brygad Kassama, którzy odpowiadają za zaplanowanie i przeprowadzenie ataku 7 października, a którzy ukrywają się gdzieś w Strefie Gazy.

Celem numer 1 jest Mohammed Deif, dowódca Brygad Izz ad-Din al-Kassam. Uważa się, że był on pomysłodawcą ataku z 7 października. Nie ma publicznych zdjęć Deifa, od lat bardzo dba o konspirację. Rzadko nagrywa jedynie wystąpienia audio. Jedno z takich nagrań zostało udostępnione na początku niedawnego ataku na Izrael. Izraelski wywiad poluje na Deifa od ponad 20 lat. Deif przeżył siedem prób zamachu dokonanych przez Izrael.

Zastępcą Deifa jest Marwan Issa – pseudonim „Abu al-Baraa”. Kluczowy uczestnik negocjacji w sprawie wymian więźniów, uważany za jedną z głównych postaci odpowiedzialnych za rozwój zdolności wojskowych Hamasu. Yahya Sinwar jest przywódcą Hamasu w Gazie. Chociaż Hanije jest często uważany za ogólnego przywódcę organizacji, Sinwar ma znaczne wpływy, ponieważ przebywa wciąż w Strefie Gazy.

Kierownictwo polityczne, emigracja

Wspomniany formalny lider Hamasu, szef Biura Politycznego organizacji Ismail Hanije mieszka w stolicy Kataru, Dosze. Biuro zajmuje się negocjacjami Hamasu, w tym w sprawie zawieszenia broni, zakładników i więźniów. Biuro odpowiada za kontakt z urzędnikami z Iranu, Turcji, Kataru i Egiptu. Nie jest jednak w stanie samodzielnie decydować o działaniach Hamasu. W Katarze mieszka też poprzednik Hanije, Khaled Meshaal, który zachował bardzo duży nieformalny wpływ na organizację.

Saleh al-Arouri jest zastępcą szefa biura politycznego i szefem biura politycznego na Zachodnim Brzegu. Działa w Libanie. To on 7 października na antenie Al Jazeery ogłosił, że Hamas wziął wielu Izraelczyków jako zakładników. W Libanie mieszka też Osama Hamdan, który jest członkiem Biura ds. Stosunków Arabsko-Islamskich. Mohammad Sawalha, który przebywa w Londynie, kieruje strukturami na Zachodnim Brzegu. Khalil al-Hayya jest z kolei szefem stosunków arabskich. W październiku ubiegłego roku przewodził delegacji Hamasu do Syrii. Podczas tej podróży formalnie przywrócił stosunki z rządem syryjskim zerwane w czasie wojny domowej. Mohammed Nasr w 2009 roku brał udział w negocjacjach z Izraelem w sprawie rozejmu. Moussa Abu Marzouk jest szefem stosunków międzynarodowych Hamasu. Przewodził delegacji Hamasu do Rosji.

Projekt NILI

Izraelskie media donoszą, że utworzono specjalną jednostkę składającą się z agentów bezpieczeństwa i wywiadu, której zadaniem jest wyśledzenie i wyeliminowanie członków Hamasu odpowiedzialnych za atak z 7 października w południowym Izraelu. Jednostkę powołały wspólnie Szin Bet i Mosad. Podobno nosi nazwę NILI – to hebrajski akronim biblijnego cytatu „Netzah Yisrael Lo Yeshaker”, czyli „Wieczność Izraela nie kłamie”. Jak dotąd ani istnienie NILI, ani jego działalność nie zostały potwierdzone przez izraelski rząd.

Utworzenie takiej jednostki nie byłoby zaskoczeniem. Przypomina się Operacja Gniew Boży, jako model odwetowych operacji Mosadu. Po masakrze izraelskich sportowców na Igrzyskach Olimpijskich w Monachium w 1972 r. dokonanej przez palestyński Czarny Wrzesień Mosad wyśledził osoby biorące udział w masakrze, zabijając ich jednego po drugim. Wtedy w ramach tajnej sekcji operacyjnej Mosadu powstała ściśle tajna jednostka Kidon (Bagnet). Jej agenci zapewne – ostatnio dokonywali m.in. zamachów na irańskich naukowców atomowych – też wezmą udział w projekcie NILI.

Polowanie w Gazie i na świecie

Zaangażowanie Mosadu w operacje NILI oznacza, że kilerzy z Izraela będą ścigać odpowiedzialnych za rzeź 7 października w każdym dosłownie zakątku świata. Na celowniku znaleźli się więc też ważni członkowie politycznego skrzydła Hamasu od lat mieszkający w różnych krajach, od Kataru, przez Liban po Turcję.

Jednocześnie trwa polowanie na kluczowych dowódców Hamasu w Strefie Gazy. Trzon napastników z 7 października stanowili członkowie elitarnego oddziału Nukhba, wchodzącego w skład Brygad Kasama. Ich namierzenie i wyeliminowanie to zadanie nr 1 wyspecjalizowanych jednostek wojskowych, ich zadaniem nr 2, nie mniej ważnym, jest uwolnienie zakładników. Jakimi służbami i elitarnymi wojskowymi jednostkami mającymi zrealizować te zadania dysponuje Izrael?

Szin Bet (Shabak)

Jest izraelską krajową agencją wywiadowczą, która koncentruje się przede wszystkim na HUMINT. Na pełniący funkcje bezpieczeństwa i kontrwywiadu Szin Bet spadła największa krytyka po 7 października. Agencja posiadać powinna w Strefie Gazy siatkę informatorów, którzy powinni ostrzec przed operacją Hamasu, do której przygotowania trwały co najmniej rok.

Mosad

Izraelska agencja wywiadu zagranicznego, zapewne będzie skupiać się szczególnie na tym, co dzieje się w Katarze. Tam mieszka kilku przywódców Hamasu, a Katar odgrywa kluczową rolę w pośredniczeniu w uwolnieniu wielu zakładników wziętych 7 października. Mosad będzie próbował dowiedzieć się, co przywódcy Hamasu mówią Katarczykom na temat miejsca pobytu zakładników i planów wojny.

Aman

Izraelski wywiad wojskowy. W jego skład wchodzi Jednostka 8200, czyli odpowiednik amerykańskiej NSA – mówiąc krótko wywiad radioelektroniczny. W tej chwili będą próbować przechwycić wszelką komunikację między przywódcami Hamasu. Członkowie Jednostki 8200 należą do najlepszych i najzdolniejszych izraelskich ekspertów w dziedzinie zaawansowanych technologii, często biegle posługujących się językiem arabskim. Aman ma oczywiście swoją jednostkę sił specjalnych.

Sayeret Matkal

Realizuje najtrudniejsze zadania. Jego żołnierze są obecni przy oddziałach zdobywających Strefę Gazy. Ich misja polega na zabiciu przywódców Hamasu i uratowaniu jak największej liczby zakładników. Wzorowany na brytyjskim SAS, ma bogatą historię, w tym udział w wojnie Jom Kippur oraz pierwszej i drugiej wojnie libańskiej. Najbardziej znany jest z akcji na lotnisku Entebbe w Ugandzie w 1976 r., kiedy komandosi Sayeret Matkal uratowali 100 Izraelczyków z rąk palestyńskich porywaczy.

Shayetet 13

Utworzona jako jednostka komandosów w 1949 r. jest jednostką izraelskiej marynarki wojennej. Shayetet to hebrajskie słowo oznaczające „rejs”. Są odpowiednikiem amerykańskich Navy SEALs. Shayetet 13 to jednostka komandosów morskich biorąca udział w misjach naziemnych, morskich i powietrzno-desantowych. Jego rola obejmuje atakowanie infrastruktury morskiej i wywiadu wroga.

Żołnierze szkolą się w nurkowaniu i pływaniu z bronią i sprzętem oraz bez. Szkolą się, jak nurkować z materiałami wybuchowymi, które mogą przyczepić do dna statku/okrętu wroga. Po ataku Hamasu jednostka przeniosła swoją operacyjną siedzibę z okolic Hajfy do Aszdodu, bliżej Strefy Gazy. Główną siedzibą jest zamek Pelerin zbudowany w 1218 roku, będący dziś częścią bazy morskiej Atlit.

Ta jednostka ma taki elitarny status, że każdy, kto chce do niej dołączyć, musi zapisać się na co najmniej osiem lat – trzy lata szkolenia i pięć lat działania. Marynarka Wojenna twierdzi, że spędza tak dużo czasu na szkoleniu oficerów tej jednostki, że inwestycja nie jest tego warta, jeśli ludzie nie zostaną w niej przez co najmniej osiem lat. Dowódcą Shayetet 13 był m.in. minister obrony Izraela Yoav Gallant.

Shaldag

Znani w Izraelu jako „zimorodki” ze względu na cierpliwość w oczekiwaniu na ofiarę oraz szybkość i zwinność w ataku na nią. Należą do sił powietrznych i mają podobne umiejętności jak Shayetet 13. Utworzona w 1976 r. Shaldag była wzorowana na brytyjskim SAS, a jej członkowie prawdopodobnie będą także kluczowymi postaciami w próbach infiltracji wszelkich tuneli Hamasu lub trudnych miejsc.

Jednostka 669

Jest to taktyczna jednostka sił powietrznych, utworzona w 1974 r., specjalizująca się w ratowaniu ludzi – jej rolą w Gazie będzie ratowanie rannych żołnierzy izraelskich. Są przeszkoleni, aby móc to robić pod ostrzałem. Akcja ratownicza prowadzona jest pieszo lub przy użyciu helikopterów. Jeśli izraelski wywiad dowie się, gdzie znajdują się zakładnicy, może wezwać Jednostkę 669 do przeprowadzenia ekstrakcji.

Yahalom

Według strony internetowej IDF, oddziałem, który będzie miał kluczowe znaczenie dla tego, jak Izrael poradzi sobie w podziemnej wojnie, jest jednostka Yahalom, która specjalizuje się w „lokalizowaniu i niszczeniu” podziemnych i ukrytych tuneli, a także przeprowadzaniu misji sabotażowych. Premier Izraela Benjamin Netanjahu odwiedził niedawno żołnierzy Yahalom, znanych jako „łasice”.

Duvdevan

Jednostka Duvdevan specjalizuje się w działaniu na „gęsto zaludnionych obszarach cywilnych”, co może okazać się kluczowe w Gazie, gdzie populacja licząca ponad 2 miliony ludzi żyje na pasie ziemi o długości około 60 km i szerokości w najszerszym miejscu około 12 km. Według IDF, siły Duvdevan działają pod przykrywką wśród lokalnej ludności arabskiej.

Egoz

Egoz został stworzony specjalnie, aby stawić czoła zagrożeniu ze strony wspieranej przez Iran libańskiej grupy bojowników Hezbollah, z którą Izrael w coraz większym stopniu walczy w ciągu ostatnich kilku tygodni. Mimo to jednostka działa obecnie w dowolnym regionie, stosując wojnę partyzancką, ale w szczególności koncentruje się na północnym Izraelu.

Maglan

Kolejna jednostka działająca na terytorium zajętym przez wroga. Rolą Maglan jest niszczenie „określonych celów” i zdobywanie informacji wywiadowczych. Według IDF, początkowo utworzono ją w 1986 roku jako jednostkę przeciwpancerną. Jak podaje „The Times of Israel”, trzech żołnierzy tej jednostki zginęło w południowym Izraelu podczas ataków terrorystycznych z 7 października.

Oketz

Po hebrajsku „Żądło”, to oddział K9 izraelskich sił specjalnych. Żołnierze i specjalnie tresowane psy biorą udział w misjach antyterrorystycznych oraz misjach poszukiwawczo-ratowniczych i według raportów odegrali kluczową rolę w uratowaniu ponad 200 obywateli Izraela 7 października. Jednostka została utworzona w 1974 r. w celu zwalczania ataków terrorystycznych na Izrael.

źr. Abc.net.au, France 24, Al-Monitor, Business Insider, Jerusalem Post

aj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Major WP
7 listopada, 8:53, JPiS100%:

Czy liderami Hamasu są dzieci zgromadzone w obozach dla uchodźców? :) Bo garbate noski w ich eliminacji mają ogromne sukcesy.

Szczury z Hamasu k[wulgaryzm]ą się za małymi dziećmi. Tu jest problem.

R
Roman
7 listopada, 8:53, JPiS100%:

Czy liderami Hamasu są dzieci zgromadzone w obozach dla uchodźców? :) Bo garbate noski w ich eliminacji mają ogromne sukcesy.

To przyszli terroryści, prześladowcy kobiet i obcinacze głów niewiernych . Już od małego maja ryty beret . Dziś dasz mu cukierka i będziesz głaskal po głowie a on ci za pare lat poderżnie gardło. Izrael wie co robi a ty się nie wpie przaj w politykę obcego kraju . Lepszy żyd niż muzułman.

A
Adam
Żadna porażka, to jest operacja zaplanowana od początku do końca a koniec ma być taki że w Gazie nie będzie ani jednego Palestyńczyka.
E
Ehh
7 listopada, 9:05, Ehh:

Nie jestem przeciwnikiem ani Ydow jako całości, ani państwa Izrael ale nie oszukujmy sie .Ten cały tamtejszy rozgardiasz ,te liczne wojny, ta sytuacja w Libanie, Syri,Iraku o Palestyńczykach nawet nie wspominając, to OLBRZYMIA zasługa państwa o nazwie Izreal. I jak sie tamtejsze społeczności muzułmańskie nie konsoliduja tetaz wokół Palestyny, to z czasem znów będą nastepni.

NIKT nie chce wojny,każdy chce żyć ale tak jak z LiSami(lichwarzami i spekulantami)nie da sie tworzyć społeczności ,tak z Izraelem nie ma szans na pokój w tamtym regionie.

E
Ehh
Nie jestem przeciwnikiem ani Ydow jako całości, ani państwa Izrael ale nie oszukujmy sie .Ten cały tamtejszy rozgardiasz ,te liczne wojny, ta sytuacja w Libanie, Syri,Iraku o Palestyńczykach nawet nie wspominając, to OLBRZYMIA zasługa państwa o nazwie Izreal. I jak sie tamtejsze społeczności muzułmańskie nie konsoliduja tetaz wokół Palestyny, to z czasem znów będą nastepni.
J
JPiS100%
Czy liderami Hamasu są dzieci zgromadzone w obozach dla uchodźców? :) Bo garbate noski w ich eliminacji mają ogromne sukcesy.
Wróć na i.pl Portal i.pl