Mortadela, margaryna, kompot, czyli tygodniowe menu w więzieniu [ZDJĘCIA]

Marcin Banasik
Marcin Banasik
PoniedziałekŚniadanie: herbata 500 ml, chleb zwykły 200 g, margaryna 25 g, kiełbasa toruńska 90 g.Obiad: kapuśniak z ziemniakami 200 ml, kotlet sojowy 90 g, ziemniaki 300 g, surówka z czerwonej kapusty 200 g, kompot 200 ml.Kolacja: kawa biała 500 ml, chleb zwykły 200 g, margaryna 25 g, dżem 90 g.
PoniedziałekŚniadanie: herbata 500 ml, chleb zwykły 200 g, margaryna 25 g, kiełbasa toruńska 90 g.Obiad: kapuśniak z ziemniakami 200 ml, kotlet sojowy 90 g, ziemniaki 300 g, surówka z czerwonej kapusty 200 g, kompot 200 ml.Kolacja: kawa biała 500 ml, chleb zwykły 200 g, margaryna 25 g, dżem 90 g. Jan Hubrich / Polskapresse
Postanowiliśmy sprawdzić co serwują w więziennych kuchniach. Udało nam się zdobyć jadłospisy z aresztu śledczego przy ul. Montelupich w Krakowie. Publikujemy menu dla więźniów jedzących tzw. normę podstawową, nie uwzględniającą posiłków przygotowywanych dla np. wegetarian, muzułmanów, cukrzyków itp. Czy w domy też serwujecie sobie takie śniadania, obiady i kolacje?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mortadela, margaryna, kompot, czyli tygodniowe menu w więzieniu [ZDJĘCIA] - Dziennik Polski

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

b
byłem
metka łososiowa,,najtansza z możliwych..chleb często z pleśnią..rumsztyk??krakowska??...kto to pisał....jajko zawsze jedno...serek grani na dwóch(chłopa którzy pracują)do serka jedna cebulka wielkości 5zł..albo coś co nazywało się ,,przysmak śniadaniowy,,a wyglądało jak pies zmielony z budą i ogrodzeniem....
C
Ciekawy
... pamiętasz sprawę Tomasza Komendy?
T
Tygrys
Więzienia , szpitala i cmentarza nie wolno się nigdy wyrzekać . Odnoszę się w tym miejscu do krzykaczy . Sami możecie kiedyś trafić do Zk i wtedy się przekonacie na własnej skórze jak smakuje więzienna kuchnia . Punkt widzenia zmienia się od punktu siedzenia .
k
krzys
a za co siedzą za niewinność,nosz kuzwa!!
A
Alicja
No i co złego w tym .co każdy z was tak wpierdalaaa a teraz nagle nie ..ojoj tak jedz
n
n
Jeśli odsiadują za mniej kryminalne przestępstwa, żeby potem wyjść i żyć normalnie to powinni cały czas się uczyć i pracować. Idiotyczny system trzymania ludzi jak zwierzęta przez lata dyskryminuje ich na resztę życia.
...........
worek to sam sobie naluz na glupi leb.....i oby ciebie nie spotkalo wiezienie........
K
Krakowianin
Napiszcie w jakim stanie są dane produkty :) Chlebem to można ścianę wymurować.. Nie mówiąc tu o kompocie z 5 jabłek na 1000 litrów wody :)
d
dsa
kompot z jablek o smaku wody + czarny salceson to jest dopiero wyzera pod cela haha
j
ja
Problem jest w tym, że chorzy w szpitalach płacą słono NFZtowi za marne jedzenie i kolejki do lekarzy oraz do budżetu Państwa na bandytów w więzieniach, a stawka żywieniowa różni się tylko o parę groszy i więźniowie mają służbę zdrowia gratis i bez kolejek. - powinno być zwyczajnie na odwrót - więźniowie czekają, a podatnicy nie. I NFZ nie powinien dostać ani grosza za jedzenie (i potrącić z tego procent na urzędników i limuzyny prezesów) - tylko każdy powinien mieć niższą składkę i swoje pieniądze. (albo ubezpieczyć się dobrowolnie od pobytu w szpitalu, za te same pieniądze, które giną w NFZ, a z przyzwoitymi warunkami w razie choroby).
P
Pacjent
W niektórych szpitalach pożywienie na podobnym poziomie ale to nie wina państwa a ordynatorów szpitali. Dlaczego szpital dziecięcy w Prokocimiu potrafi za taką samą kasę zorganizować duże pożywne porcje w sterylnych opakowaniach a np. Szpital w Bielsku podaje żarcie na poziomie więziennym ...
G
Ghk
Wielkie mi halo, chorzy w szpitalach jedzą podobnie i nikt z nich poszkodowanych nie robi. A przecież okno bardziej potrzebują pożywnego jedzenia by wracać do zdrowia i sił. Więźniowie powinni pracować na swoje utrzymanie.
T
TSW
kibole mają jeszcze kakao i bitą śmietanę.......
A
Antek muzykand
A gdzie schabowy z ziemniakami ? Wszędzie bajki o drogim wyrzywieniu więźnia a tam na obiad jajko w sosie
a
ap
niech najpierw zarobią na to papu-proponuje kamieniołom albo jak to nie po może to czarny worek
Wróć na i.pl Portal i.pl