Morderstwo na Wierzbowej w Łodzi. Zabił 86-latkę, a ciało schował w kanapie

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
archiwum
Do okrutnego zabójstwa doszło w jednym z mieszkań przy ulicy Wierzbowej w Łodzi.

Mieszkająca tam 86-letnia kobieta została zamordowana. Jej ciało znalazł w piątek wnuk ofiary. Zostało ono ukryte w kanapie.

Staruszka mieszkała w wynajętym pokoju. Od niedawna miała współokatora - sąsiedni pokój wynajął od właściciela 34-letni mężczyzna. Po zabójstwie został zatrzymany.

Mężczyzna był już wcześniej skazany za rozbój i niedawno wyszedł z więzienia.

- Usłyszał zarzut zabójstwa w recydywie, co jest okolicznością obciążającą. Został aresztowany na trzy miesiące - mówi prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Sprawę zabójstwa staruszki prowadzi Prokuratura Rejonowa Łodzi - Śródmieścia. Dalsze szczegóły zbrodni przy ul. Wierzbowej mają być podane do publicznej wiadomości w poniedziałek.

CZYTAJ TEŻ: Morderstwo na Wierzbowej w Łodzi. Policjanci ujawnili szczegóły zbrodni. Aresztowany 34-letni mężczyzna

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Morderstwo na Wierzbowej w Łodzi. Zabił 86-latkę, a ciało schował w kanapie - Dziennik Łódzki

Komentarze 18

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
NIYMA WIYNKSZy ZOObaWY DO polackigo UJA NIRZ BIĆ SŁABSZEGO I ZABIĆ STAREGO.
L
Listonosz
Jaki adres, który numer Wierzbowej?
G
Gość
Jak można starszej kobiecie dorzucić do domu po wyroku jakiegos mezczyzne ;( Ludzie ogarnijcie się ;( błąd właścicieli popieram ;( jak ta kobieta musiała się męczyć :(
G
Gość
Panie Krzysztofie będzie Pan osądzony, karę też musi Pan ponieść !!! Wystarczyło po kradzieży już tej osoby nie wpuszczać do mieszkania !!!
p
pff
Po pierwsze nie sieroto Pacanie !!!! dziewczyna mówi prawdę !!. Nie znasz faktów więc się nie ośmieszaj swoimi głupimi wypowiedziami które do sprawy nic nie wnoszą prócz smrodu.Obejrzyj bajeczke na dobranoc i spać a jeśli jesteś znajomym któregoś z panów to kieruj się już w stronę komisariatu bo zapewne niebawem możesz odwiedzić ti miejsce.żagnam
G
Gość 88
Idiotów nie brakuje
G
Gość
tego sie nie da sluchac to kraj 8 swiata a nie zadna demokracja , dziadostwo, jaki rodzaj ludzi zamieszkuje ten kraj i jak ludzie sa pazerni na kase ,ohyda
J
Ja
Z czym niby zmyślam?
J
Ja
Z czym zmyślam?
B
B
C
k
koszmar
jak zeykle : bida z nedza morduje
j
ja
Prawda jest taka, że właściciele mieszkania są też winni. Nawet nas nie przeprosili za to. Jak można do starszej osoby która wynajmowała kilka lat MIESZKANIE CAŁE( NIE POKÓJ) nagle otworzyć drzwi z klucza dodatkowego i wprowadzić kogoś obcego i powiedzieć że ta osoba ma tam mieszkać. Tak się nie robi. Jakby tego było mało w tym samym dniu nowy " współlokator" ją okradł ze wszystkich pieniedzy. Po zawiadomieniu nas, właściciel oddał pieniądze babci i obiecał że ta osoba tam nie będzie mieszkać i przebywać i że klucze mu zabiorą byle by tylko policji nie wzywać. A tu kilka dni później okazało się że ten człowiek miał klucze od mieszkania cały czas i ją jeszcze do tego zabił. Czyja to k**** wina? Właścicieli. Zabił ją rano a w południe jak wnuczek przyjechał ciągle morderca przebywał w mieszkaniu i jeszcze telefony od syna właściciela odbierał. Czy to jest normalne zachowanie? Jak k**** można zabić kogoś i odbierać telefony od właścicieli mieszkania i informowac o tym, że wnuczek puka w drzwi i że mu nie otworzy bo sam siedzi w tym mieszkaniu. Przecież sam się wkopał na minę informując ze przebywa w mieszkaniu w którym i tak znajdą ciało które leży tam od rana. A może był w zmowie z właścicielami i czekał na nich by ciało wywieźć? Na komisariacie Pan właściciel zamiast nas przeprosić za to co się stało, to tylko mówił o tym że musi mieszkanie sprzedać i wyjechać. K****!!!!! Jak można się tak zachować i nie mieć poczucia winy, że przez nich okradli i zabili czyjąś matkę, babkę? To ich wina. Po samej kradzieży powinni już pomyśleć że coś z tym człowiekiem jest nie tak więc albo są niedorozwinięci tak albo mają coś z tym wspólnego. Bo nam kłamali w żywe oczy że on tam nie będzie przebywać już. To ich wina. Nikt nie zasłużył na taką śmierć. A tym bardziej osoba starsza która i tak by się nie broniła. Jak chciał ją ponownie okraść to mógł ją zamknąć w łazience a nie zabijać tak brutalnie. Nie zostawimy tego tak. A tamtego mam nadzieje że jego dojadą w wiezieniu za to co zrobił.. Jak można bezbronnej osobie odebrać życie? Powinni wprowadzić karę śmierci, w której rodzina może torturować morderce na wszystkie sposoby!!!! Tym, że sobie posiedzi kilka lat to nie przywróci nam jej do życia.
G
Gość
e wychodza z niego ludzie nie zmienieni a poniewaz maja klopot z praca od razu sie deprawuja i wracaja do smietnoka taka jest rzeczywistosc zlodzieje sa nadalzlodziejami patole patolami a bandziory dalwj podnosza reke taka jest prawda - druga spraw a bida z nedza usasiednila dwa swiaty swiat niepotrzenwj staruszki i noepotrzrnego ludzkiego odpadu ,,,patoli przybywa
R
Rodzina
Prawda jest taka, że właściciele mieszkania są też winni. Nawet nas nie przeprosili za to. Jak można do starszej osoby która wynajmowała kilka lat MIESZKANIE CAŁE( NIE POKÓJ) nagle otworzyć drzwi z klucza dodatkowego i wprowadzić kogoś obcego i powiedzieć że ta osoba ma tam mieszkać. Tak się nie robi. Jakby tego było mało w tym samym dniu nowy " współlokator" ją okradł ze wszystkich pieniedzy. Po zawiadomieniu nas, właściciel oddał pieniądze babci i obiecał że ta osoba tam nie będzie mieszkać i przebywać i że klucze mu zabiorą byle by tylko policji nie wzywać. A tu kilka dni później okazało się że ten człowiek miał klucze od mieszkania cały czas i ją jeszcze do tego zabił. Czyja to k**** wina? Właścicieli. Zabił ją rano a w południe jak wnuczek przyjechał ciągle morderca przebywał w mieszkaniu i jeszcze telefony od syna właściciela odbierał. Czy to jest normalne zachowanie? Jak k**** można zabić kogoś i odbierać telefony od właścicieli mieszkania i informowac o tym, że wnuczek puka w drzwi i że mu nie otworzy bo sam siedzi w tym mieszkaniu. Przecież sam się wkopał na minę informując ze przebywa w mieszkaniu w którym i tak znajdą ciało które leży tam od rana. A może był w zmowie z właścicielami i czekał na nich by ciało wywieźć? Na komisariacie Pan właściciel zamiast nas przeprosić za to co się stało, to tylko mówił o tym że musi mieszkanie sprzedać i wyjechać. K****!!!!! Jak można się tak zachować i nie mieć poczucia winy, że przez nich okradli i zabili czyjąś matkę, babkę? To ich wina. Po samej kradzieży powinni już pomyśleć że coś z tym człowiekiem jest nie tak więc albo są niedorozwinięci tak albo mają coś z tym wspólnego. Bo nam kłamali w żywe oczy że on tam nie będzie przebywać już. To ich wina. Nikt nie zasłużył na taką śmierć. A tym bardziej osoba starsza która i tak by się nie broniła. Jak chciał ją ponownie okraść to mógł ją zamknąć w łazience a nie zabijać tak brutalnie. Nie zostawimy tego tak. A tamtego mam nadzieje że jego dojadą w wiezieniu za to co zrobił.. Jak można bezbronnej osobie odebrać życie? Powinni wprowadzić karę śmierci, w której rodzina może torturować morderce na wszystkie sposoby!!!! Tym, że sobie posiedzi kilka lat to nie przywróci nam jej do życia.
a
abcd
Wyszukaj w sieci:

"Brak kary śmierci w kodeksie karnym jest pogardą dla ofiar"
Wróć na i.pl Portal i.pl