Mord w Żernikach: Monika G. zginęła. Rusza proces czterech policjantów z Poznania

Łukasz Cieśla
Łukasz Cieśla
Sławomir B. nie został aresztowany. W końcu zamordował 21-letnią Monikę
Sławomir B. nie został aresztowany. W końcu zamordował 21-letnią Monikę Archiwum
W Żernikach pod Poznaniem dwa lata została zamordowana Monika G. Zabił ją były partner. W poniedziałek ruszył proces czterech policjantów z Poznania. Zdaniem prokuratury nie dopełnili obowiązków służbowych. Nie zareagowali we właściwy sposób na skargi Moniki G., która przed morderstwem skarżyła się na agresję ze strony byłego partnera Sławomira B.

Czy policjanci zbagatelizowali skargi Moniki G., która później została zamordowana w Żernikach? W poniedziałek rozpoczął się proces czterech funkcjonariuszy. Prokuratura uznała, że nie dopełnili obowiązków służbowych.

To bardzo głośna, tragiczna sprawa. Dwa lata temu w podpoznańskich Żernikach zginęła Monika G. Na oczach jej matki zamordował ją były partner Sławomir B. Uciekł, ukrył się, a potem popełnił samobójstwo. Okazało się, że kilka tygodni przed tragedią Monika G. słała różne doniesienia do policji i prokuratury.

Skarżyła się na przemoc ze strony byłego partnera, na to, że ją zgwałcił, nęka, nakłania do wycofania zawiadomień. Chciała ochrony. Sławomir B. miał już wcześniej podobne kłopoty. Był karany na znęcanie się nad byłą żoną, uszkodzenie jej ciała. Była żona panicznie się go bała.

CZYTAJ WIĘCEJ O TEJ SPRAWIE:
Mord w Żernikach: sprawca Sławomir B. wcześniej znęcał się nad byłą żoną
Po mordzie w Żernikach, policja przyznaje się do błędów

Monika G., kolejna partnerka agresywnego mężczyzny, nie otrzymała policyjnej ochrony. Sławomir B. nie został aresztowany. W końcu zamordował 21-letnią Monikę.

Poznańskie organy ścigania przekonywały, że Monika przed śmiercią nie złożyła formalnego wniosku o ochronę. Policja przyznawała jednak, że zawinił nadzór nad sprawą i odwołała ze stanowisk kilku funkcjonariuszy.

Sprawą zainteresował się minister Zbigniew Ziobro. Sprawę przejęła Prokuratura Krajowa w Warszawie. Poszła krok dalej i oskarżyła o niedopełnienie obowiązków czterech policjantów, którzy przed dwoma laty pracowali w komisariacie Poznań Nowe Miasto. Nie przyznają się do winy. Prokuratura Krajowa chciała też postawić zarzuty jednemu z poznańskich prokuratorów, ale sąd dyscyplinarny nie wyraził zgody na uchylenie jego immunitetu.

ZOBACZ TAKŻE:

W ostatnich latach w Wielkopolsce nie brakowało spraw kryminalnych, o których dużo się mówiło.Mieszkańcy Wielkopolski byli poruszeni zaginięciem Ewy Tylman, zdruzgotani po wybuchu kamienicy na Dębcu czy zszokowani po tragicznych wypadkach spowodowanych przez młodych kierowców, w których ginęli ludzie. Nie obyło się też bez brutalnych zabójstw, długoletnich procesów oraz wyroków skazujących prawników czy komorników. Sprawdź, czy pamiętasz najgłośniejsze sprawy kryminalne z ostatnich lat.Przejdź dalej --->

Najgłośniejsze sprawy kryminalne w Wielkopolsce. Nie tylko ś...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mord w Żernikach: Monika G. zginęła. Rusza proces czterech policjantów z Poznania - Głos Wielkopolski

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Joanna
Dziwne kobieta kobiety nie potrafiła zrozumieć i jej pomóc? Najłatwiej przesłuchać, odłożyć i umorzyć. Czy ta policjantka którą widać na ławie oskarżonych naprawdę nie zdawała sobie sprawy z zagrożenia i niebezpieczeństwa?! Jeśli widziała jakieś nieprawidłowości w systemie pracy na Komisariacie Policji Poznań Nowe Miasto to zgłosiła to przełożonym? Wątpię. Najlepiej się nie wychylać. W razie wpadki może prawdopodobnie skorzystać z emerytury po 15 latach siedzenia w komisariacie. No przecież jej kolega (z KP siedzący na ławie oskarżonych) mając dopiero 40 lat jest już emerytem! DLA TAKICH POLICJANTÓW ZERO TOLERANCJI! To życie można było uratować! Wielka tragedia dla rodziny. WSPÓŁCZUJE.
P
Poznaniak
Pewnie byli zmęczeni bo nie mieli wolnych sobót
D
Developer
To też nie jest pewne.
J
Joanna
Druga od lewej to kobieta. Poznałam ją. Prowadziła moją sprawę. Oczywiście sprawców nie wykryto. Brak chęci, zaangażowania itd.
J
Joanna
Jeśli w Poznaniu policjantom i prokuratorom dasz przestępce który jednocześnie przyzna się do winy, to gwarantowany sukces. W innych przypadkach może to być loteria!
D
Developer
który też zawalił sprawę. Dlaczego nie siedzi na ławie obok policjantów???
J
Joanna
Może ktoś mi udzieli informacji? Potrzebuję danych tych policjantów z KP Poznań Nowe Miasto. Wystarczą mi inicjały.
Wróć na i.pl Portal i.pl