Molestowanie seksualne dzieci. Kościół nie ma danych o pedofilii

Niebawem w Sądzie Rejonowym w Nowym Sączu powinien rozpocząć się proces przeciwko księdzu Mariuszowi W. Prokuratura, po trwającym półtora roku śledztwie, zarzuca mu, że w latach 2014-2016 miał molestować dziewięć dziewczynek.

Skandal wybuchł w grudniu 2016 roku. Gdy prokuratura wszczęła śledztwo, krakowska kuria zakazała duchownemu prowadzenia katechezy i kontaktów z dziećmi. Jak informuje ks. Tomasz Szopa, kanclerz krakowskiej kurii, od października ubiegłego roku ksiądz Mariusz W. do czasu wyjaśnienia sprawy, „przebywa w odosobnieniu”.

To już kolejna, taka sprawa w polskim Kościele. Ile ich było w przeszłości? Nie wiadomo. Ojciec Adam Żak, koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży przy Konferencji Episkopatu Polski przyznaje, że Kościół w Polsce nie ma danych na ten temat. Jeden z holenderskich dziennikarzy, który napisał książkę o pedofilii, naliczył 27 przypadków skazania polskich duchownych za tego typu czyny. Ojciec Żak przyznaje jednak, że czynów tych prawdopodobnie jest „znacznie więcej”.

O pedofilii wśród duchownych mówi się ostatnio bardzo często. Za sprawą papieża Franciszka, który właśnie wrócił z Irlandii. Tam, już po raz kolejny, spotkał się z ofiarami księży pedofilów. Jego rozmówcy ujawnili mediom, że papież był zszokowany historiami, których wysłuchał.

Watykan niedawno przedstawił statystyki, z których wynika, że w latach 2004-2013 wykluczono ze stanu duchownego 884 księży z powodu zarzutów o pedofilię. Obecnie na wokandzie Kongregacji Nauki Wiary, która zajmuje się tymi sprawami, rozpatrywanych jest około 1800 przypadków molestowania dzieci przez osoby duchowne. Jak wieść z Watykanu niesie, tych spraw przybywa.

Dlatego Rada Kardynałów zastanawia się nad utworzeniem sądów w różnych makroregionach świata, aby ułatwić szybkie rozpatrywanie skarg. Ordynariusz angielskiej diecezji Portsmouth bp Philip Egan zaproponował wręcz papieżowi zwołanie nadzwyczajnego zgromadzenia Synodu Biskupów na temat życia i posługi księży, który zająłby się m.in. przyczynami nadużyć seksualnych, jakich dopuszczają się niektórzy duchowni.

Kościół w Polsce do tej pory nie ujawniał, jak duża jest skala pedofilii wśród księży w naszym kraju. Ks. Adam Żak informuje, że w latach 2010-2013 sądy powszechne prawomocnie skazały 19 księży za czyny seksualne na szkodę małoletnich. Dodaje też, że wcześniejszych danych nie ma, bo dopiero od 2010 r. działa w sądach system elektronicznego rejestru.

Z inicjatywy papieża episkopaty poszczególnych państw zostały zobowiązane do uchwalenia szczegółowych wytycznych dotyczących postępowania z księżmi pedofilami. „W odpowiedzi na wezwanie papieża do konkretnych działań, Rada Biskupów Diecezjalnych postanowiła podjąć na szeroką skalę program prewencji w diecezjach” - czytamy w komunikacie po sobotnich obradach polskich biskupów na Jasnej Górze.

W ramach tego programu wyznaczono księży, których zadaniem jest „pomoc ofiarom wykorzystania seksualnego, ich rodzinom i wspólnotom kościelnym”. W wielu diecezjach takich kapłanów jest dwóch lub trzech, w tarnowskiej aż czterech. Ich nazwiska, maile i telefony są na stronie internetowej diecezji. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski też wyznaczył duchownych, mających podobne zadania. Obecnie trudno się z nimi skontaktować, bo strona internetowa archidiecezji krakowskiej jest w przebudowie.