Mobbing w TVN. Anna Kalczyńska zabrała głos ws. Wendzikowskiej: Wiedziałam, że są jakieś kłopoty

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Mobbing w TVN. Anna Kalczyńska: Mnie to nie spotkało.
Mobbing w TVN. Anna Kalczyńska: Mnie to nie spotkało. Fot. Sylwia Dąbrowa/ Polska Press
Jest nam niezręcznie i niekomfortowo – powiedziała Anna Kalczyńska. Dziennikarka odniosła się do oskarżeń o mobbing w TVN sformułowanych w ostatnim czasie przez jej byłą już redakcyjną koleżankę Annę Wendzikowską. Zapewniła, że ona sama nigdy nie spotkała się w pracy z podobnym traktowaniem.

Anna Kalczyńska to kolejna dziennikarka, która zabrała głos po wpisie Anny Wendzikowskiej. Wcześniej do oskarżeń o mobbing w programie "Dzień dobry TVN" odniosła się m.in. Monika Olejnik.

"O wszystkim dowiedzieliśmy się z prasy"

– Przed wakacjami byłam w kontakcie z Anią i wiedziałam, że są jakieś kłopoty. Chciałam nawet, żeby przyjechała do mnie z dziewczynkami, żebyśmy się spotkały. Natomiast nie wiedziałam, że one bezpośrednio dotyczą naszej pracy – powiedziała Kalczyńska w rozmowie z serwisem Kozaczek. Dziennikarka podkreśliła, że kwestia mobbingu jest jednym z najcięższych i najpoważniejszych zarzutów, jakie mogą paść w korporacji, szczególnie w takiej jak nasza, amerykańskiej. Zapewniła, że została ona potraktowana przez jej pracodawcę priorytetowo.

Prowadząca "Dzień Dobry TVN" przyznała, że o całej sprawy dowiedziała się z mediów.

– Osoba, która doznała mobbingu, jest w tym procesie od samego początku sama. Musi opowiedzieć tę całą historię. Nikt z nas nie mógł jej towarzyszyć. To od początku do końca jest prywatna i poufna sprawa. O wszystkim dowiedzieliśmy się z prasy – tłumaczyła.

"Mnie to nie spotkało"

Komentując historię Wendzikowskiej i jej wpisu, w którym opisała w jaki sposób była traktowana, Kalczyńska przyznała, że
"jest jej niezwykle przykro".

– Ania widocznie mówi to, co czuje, to jak odebrała całą tę historię – stwierdziła. Zapewniając, że Wendzikowska może liczyć na jej wsparcie, dodała: "my, osoby, które zostały w tym programie, musimy się konfrontować z takimi pytaniami. Jest nam niezręcznie i niekomfortowo. Nikt z nas nie ma takiej historii. Jesteśmy zachęcani regularnie, żeby odzywać się do przełożonych, gdyby coś podobnego miało miejsce. Ta sprawa została potraktowana z należytą odpowiedzialnością. Mnie to nie spotkało".

Mobbing w TVN. Wendzikowska: Byłam poniżana i gnębiona

W ostatnim czasie Anna Wendzikowska wywołała prawdziwą burzę wyznaniem na temat okoliczności swojego odejścia z "Dzień Dobry TVN". Ujawniła, że przez lata swojej pracy w programie była poniżana i gnębiona.

"Niby 'gwiazda z telewizji', a ja byłam traktowana jak dziewczynka z podstawówki, którą co chwilę bije się po łapkach za każde niedociągnięcie. Tak naprawdę byłam w swoim schemacie niewidzialności, niedocenienia i ciągłego udowadniania swojej wartości. Czy to mobbing? Teraz wiem, że tak. Tych sytuacji były dziesiątki, jeśli nie setki. To materiał na książkę, a nie na post" – opisywała w mediach społecznościowych.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Milczenie pozostałych "gwiazd" wszystko wyjaśnia.
I
Imbecylus Maximus
A już myślałem, że wydali z siebie że była na urlopie i nic nie wiedziała. Oj lemingi chrapać dzidę i na mobilizację do putlera waszego papieża. Za wolność wasza i naszą, oczywiście praworządność też.
Wróć na i.pl Portal i.pl