Młody kierowca kpi z policji i przepisów. Mknie 300 km/h nagrywając filmik na Instagrama - WIDEO

Wielu zmotoryzowanych z pewnością zadrżało po obejrzeniu filmiku z udziałem młodego kierowcy, który postanowili zamienić publiczne drogi we własny tor wyścigowy.

Nagranie wideo przedstawiające jazdę BMW z prędkością przekraczającą 300 km/h stawia pytanie o brak odpowiedzialności na polskich drogach, która jest kluczowa w odniesieniu do bezpieczeństwa wszystkich użytkowników ruchu.

Po tragicznym wypadku, który miał miejsce kilka miesięcy temu i kosztował życie trzyosobowej rodziny, ogromne zaniepokojenie wzbudza kolejny filmik.

Tym razem młody kierowca nie tylko rozpędził swoje BMW do prędkości przekraczającej 300 km/h, lecz również zdecydował się uwiecznić te chwile na Instagramie. W trakcie prowadzenia pojazdu, wyprzedzając innych uczestników ruchu, nagrywał tzw. rolkę na Instagram.

Mimo braku tragedii w tym przypadku film ukazuje arogancję i nieodpowiedzialność młodego człowieka, który nie dostrzega niebezpieczeństwa i konsekwencji, jakie mogą przynieść takie lekkomyślne działania.

Nagranie to udostępnił w portalu "X" profil Bandyci Drogowi.

Wszystko wskazuje na to, że nagranie pochodzi z Polski, co potwierdzają polskie znaki drogowe oraz lokalizacja GPS na Autostradzie Wolności (A2). Kierowca jechał z prędkością ponad 300 km/h na odcinku, gdzie ograniczenie (jak wynika z informacji na monitorze) wynosi 140 km/h, dopuścił się więc podwójnego przekroczenia prędkości. Mrugał też na innych kierowców, prowokując ich do zmiany pasa.

Kolejne materiały wideo sugerują, że nie był to jednorazowy wyczyn.

Jak przekazuje portal spidersweb.pl, autor nagrania, którym powinna zainteresować się policja, już zdążył usunąć swój profil na TikToku. Nie da się również obejrzeć filmików na jego instagramowym profilu, ponieważ wszystkie nagrania nagle zrobiły się prywatne.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl