Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młoda mama walczy ze złośliwym nowotworem. Trwa zbiórka na jej leczenie

Agnieszka Mozolewska
Agnieszka Mozolewska
"Nie poddam się – mam dla kogo walczyć. Mój mąż i ukochane dzieci – Tymek i Liwka są moją największą motywacją" - mówi 31-letnia Magdalena
"Nie poddam się – mam dla kogo walczyć. Mój mąż i ukochane dzieci – Tymek i Liwka są moją największą motywacją" - mówi 31-letnia Magdalena Siepomaga
Magdalena to mama dwójki dzieci. Gdy była jeszcze w ciąży zdiagnozowano u niej nowotwór złośliwy piersi, którego leczenie rozpoczęła krótko po porodzie. Niestety jeden z leków od początku 2024 roku nie jest już refundowany. Ruszyła zbiórka na jego zakup, dalsze leczenie i rehabilitację Wielkopolanki.

Wszystko rozpoczęło się niepozornie.

- Wyczułam coś niepokojącego pod pachą. Lekarze odsyłali mnie od jednego do drugiego. Mówiono mi, że prawdopodobnie to efekt przeziębienia. W końcu zdecydowano o usunięciu chirurgicznym. Byłam przekonana, że ten problem mam już z głowy - opowiada Magdalena. - Jakiś czas później zaszłam w ciążę. Bardzo się cieszyliśmy, że nasza rodzina się powiększa. Niestety, po pierwszym trymestrze problem wrócił. Udałam się do chirurga. Z racji ciąży nie było możliwości ponownego usunięcia tych zmian.

Krótko po porodzie została skierowana na oddział onkologiczny.

- Wszystko działo się tak szybko! W ciągu siedmiu dni zostałam przyjęta do szpitala. Usłyszałam porażającą diagnozę - nowotwór złośliwy piersi

- opowiada mieszkanka Skoków.

Magdalena została zakwalifikowana do chemioterapii.

- Początkowo dobrze na nią reagowałam, ale po jakimś czasie nastąpiła wznowa. W listopadzie 2023 roku usunięto moją pierś oraz węzły chłonne. Po operacji okazało się, że pojawiło się zaburzenie w splocie ramiennym. Wymagało to natychmiastowej rehabilitacji, oczywiście w takiej sytuacji konieczna była prywatna terapia

- mówi.

Obecnie Magdalena przyjmuje chemioterapię w tabletkach, a wkrótce ma rozpocząć radioterapię. Czeka również na terapię hormonalną.

- Konsylium lekarskie zdecydowało o dołączeniu leku, który może mi pomóc, jednak z początkiem roku przestał być refundowany. Moja jedyna nadzieja, to zebrać pieniądze na własną rękę. Całe moje leczenie i dojazdy 50 km do szpitala są bardzo wyczerpujące, ale też kosztowne. Dlatego w zebraniu tej kwoty potrzebuję Waszego wsparcia

- apeluje.

Zbiórkę na leczenie Magdaleny można wesprzeć na stronie Siepomaga - kliknij TUTAJ.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News

Podobna akcja miała miejsce w kaliskiej karetce w styczniu 2020 roku, kiedy to ratownicy otrzymali oni wezwanie do gminy Błaszki, gdzie właśnie rozpoczęła się akcja porodowa

Akcja porodowa przed przyjazdem ambulansu w Wielkopolsce. "N...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski